Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Europejski czołg przyszłości dopiero w latach 40tych?

Jedna z wczesnych wizualizacji koncepcji pojazdów bojowych opracowywanych w ramach programu Main Ground Combat System.
Jedna z wczesnych wizualizacji koncepcji pojazdów bojowych opracowywanych w ramach programu Main Ground Combat System.
Autor. DGA - Direction générale de l'armement

Jak donosi Europäische Sicherheit & Technik, projekt francusko-niemieckiego czołgu przyszłości rozwijanego pod nazwą MGCS (Main Ground Combat System), może wejść do służby nie wcześniej niż w latach 40tych XXI wieku.

Reklama

W trakcie konferencji IAV (International Armored Vehicles), szef projektu MGCS pułkownik Armin Dirks poinformował, że pojazdy opracowywane w ramach projektu MGCS, mają mieć masę nie przekraczającą 50 ton, bazować mają na wspólnych komponentach i kadłubie.

    W ramach projektu powstać ma załogowy czołg podstawowy, załogowy pojazd uzbrojony w pociski rakietowe, a także bezzałogowy pojazd z sensorami oraz efektorami typu NLOS (Non Line Of Sight). Pojazdy mają być wysoce zdigitalizowane i zautomatyzowane.

    Oznacza to że projekt jest bardzo ambitny i przewidywany okres wdrożenia pierwszych pojazdów opracowanych w ramach programu MGCS to lata 40te XXI wieku, a więc dopiero za co najmniej 15 lat, aczkolwiek jak w wypadku kaźdego tego typu projektu, należy spodziewać się opóźnień, które zresztą program już zalicza.

      W międzyczasie rozwiązaniem pomostowym ma być dalsza modernizacja czołgów Leopard 2, oraz zakupy nowych czołgów Leopard 2A8. I jest to kwestia kontrowersyjna dla Francji, albowiem o ile Niemcy mogą zarabiać na produkcji i eksporcie Leopardów 2, Francja od dekad nie produkuje nowych czołgów Leclerc.

      Obecnie wznowienie produkcji czołgów Leclerc jest problematyczne, albowiem wyprzedano wiele obiektów znajdujących się na terenie arsenału w Roanne, gdzie wozy te były produkowane. Do tego od dekad nie produkuje się wielu kluczowych podzespołów.

        Do tego sama produkcja nowych Leopardów 2A8, powoduje nasycenie rysnku na wiele dekad, tym samym, w Europie, może nie być miejsca na nową konstrukcję opracowaną w ramach programu MGCS, która dodatkowo, będzie prawdopodobnie bardzo droga.

        Ostatnim i chyba największym problemem programu MGCS, jest to czy politycy zapewnią mu, stabilne i odpowiednio wysokie finansowanie do czasu zakończenia prac. Nie mówiąc już o tym że po ich zakończeniu, zamówienie na pojazdy musi być na tyle duże, aby zamortyzować koszty poniesione na prace B&R.

        Reklama

        CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

        Reklama

        Komentarze (4)

        1. xdx

          Od samego początku był termin 35 dla ukończenia prac a od 40 produkcja. Ale bardziej w oczy się rzuca „ czołg przyszłości „ … Nie to nie ma być czołg przyszłości tylko system przyszłości- czyli cały komplet, od czołgu przez kierowanie i obronę przeciwlotniczą, a wszystko ma być prowadzone przez sztuczną inteligencją- aby uzyskać wymaganą dynamikę systemu. Czyli jest to tworzenie wszystkiego od podstaw - bardziej niż w systemie lotniczym gdzie można wykorzystać podsystem z Eurofighter. Do tego weszły nowe informacje i oczekiwania armii po Ukrainie . Czyli cały czas zmieniają się wymagania- więc zmieniają się pomysły jak to osiągnąć. Nie dziwiłbym się gdyby prace się przesunęły o 10 lat

          1. QVX

            Problem jest taki, że Francuzi nie lubią być numerem 2., a tutaj są na tę rolę skazani. Cóż bowiem mogą zaoferować takiego, co dałoby im pierwszeństwo, skoro BWP-ów nie robią, napęd i zawieszenie Leclerca były porażką, pancerz też. Może rakiety do plot-u, ale nie mają nic gotowego. Armata 140 mm byłaby niezła, gdyby robili odpowiednik Bookera, ale jako zamiennik 130 mm RH jest kiepska (własności ppanc gorsze nawet od 120 mm, a rażenie celów miękkich - przewaga niewielka i niewarta utraty własności ppanc w MBT).

        2. rED

          LOUT - no niestety MGCS miał wejść do PRODUKCJI SERYJNEJ w 2035 pogoogluj sobie.

        3. Dudley

          Skoro MGCS, ma problemy z finansowaniem i potencjalną ilością zamówień, to może jest czas na ponowne wyciągnięcie ręki do KNDS? Może nie możemy zaoferować bogatego doświadczenia w budowie czołgów, ale nasi inżynierowie jakoś dali sobie radę z Borsukiem i ZSSW30. Może część prac projektowych można im powierzyć. Przecież nie można pogardzić pieniędzmi , oraz potencjalnie największą ilością zamówionych pojazdów. W zamian za to moglibyśmy liczyć na udział w łańcuchu dostaw i montażu końcowym. Właśnie tak jak to ma miejsce w przypadku Eurofightera.

        4. radziomb

          jak myslicie co wejdzie do produckji szybciej: europejski czołg przyszłośc czy T14 Armata ? ;-) A nie lepiej dogadac z Rheinmetal i produkowac masowo Panthery? Tak jak M113 były masowo produkowane., Tak samo jak Eurofighter porodukuje kilka Państw i potrafili sie dogadac. Nawet F16 produkowała Holandia czy Belgia. Mamy unifikacje. po co mnozyc wiele typów czołgów. ?

          1. LOUT

            radziomb - MGCS już od początku był zapowadany/planowany na lata 40te i ma być rewolucją/przełomem - systemem połaczonych systemów, więc żadna nowość. Taki KF51 Panther/LeopardXX miał być jednynym czołgiem i zastąpić w całej Europie Leoparda. Niemcy(politycy) chcieli połączyć RM i KMW, ale szefowie obu firm - Armin Papperger(RM) i Ralf Ketzel (KMW) - delikatnie mówiąc nie trawią się i to był główny problem. Poza tym RM to notowany na giełdzie o wiele większy koncern a KMW to rodzinna firma i to stało tez na przeszkodzie ze względu na udziały, przyszłą decyzyjność itp. MGCS to polityczny projekt "na siłę" w imię przyjaźni FRA-GER, który w Niemczech chciała tylko A.Merkel i jej najwierniejsi klakierzy. Najprawdopodobniej umrze śmiercią naturalną z braku środków, decyzji i woli. na razie tak sobie egzystuje bez żadnych konkretów i jest opóźniony o lata :)

          2. logan

            Czy to nie Rheinmetall został partnerem PGZ-u i Bumaru-Łabędy w umowie podpisanej na remonty i modernizację Leopardów A4 do wersji Leopard 2PL? Z tego co można znaleźć w necie umowa została podpisana w 2015 roku czyli 10 lat temu i nadal trwa modernizacja, nawet liczba czołgów w umowie zmalała bo przekazaliśmy 14 szt. Ukrainie. Umowa ma zostać zakończona 30 listopada 2027 roku i przekroczyła połowę wartości początkowej umowy.

          3. Vixa

            Racja!!! Tylko niemieckie!!!

        Reklama