- Wiadomości
- Ważne
- Polecane
Co dalej z amunicją? Ministerstwo Aktywów Państwowych zabiera głos
Wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek odniósł się dziś na konferencji prasowej do niedawnej decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wsparcia w zakresie m.in. produkcji amunicji. Dodał, że z polskiej strony zostanie złożony wniosek o nowy konkurs na dofinansowanie.

„Złożymy wniosek do KE o rozpisanie nowego konkursu na dofinansowanie dla unijnych firm produkujących amunicję” - zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek. Nie wykluczył postawienia Jacka Sasina i Mariusza Błaszczaka przed Trybunałem Stanu.
„Wiceminister Marcin Kulasek podczas briefingu dot. środków dla Polski w ramach programu Unii Europejskiej o wspieraniu produkcji amunicji: PGZ zdecydował się na złożenie jedynie trzech wniosków na łączą kwotę około 11 mln euro. Oznacza to, że PGZ nie miał przygotowanych koncepcji inwestycyjnych. Jest poważne podejrzenie, że spółki nie dostały właściwego wsparcia merytorycznego przy opracowaniu wniosku od PGZ. Wnioski złożyły trzy spółki: Zakłady Metalowe Dezamet, Zakłady Chemiczne Nitrochem i Mesko S.A.” - czytamy w komunikacie MAP.
💬Wiceminister @MarcinKulasek podczas briefingu dot. środków dla Polski w ramach programu Unii Europejskiej o wspieraniu produkcji amunicji: @PGZ_pl zdecydował się na złożenie jedynie trzech wniosków na łączą kwotę około 11 mln euro. Oznacza to, że #PGZ nie miał przygotowanych… pic.twitter.com/rwFUxPoN9w
— Ministerstwo Aktywów Państwowych 🇵🇱 (@MAPGOVPL) March 18, 2024
Zobacz też
„Będziemy składać wniosek do KE o rozpisanie nowego konkursu” - zapowiedział Kulasek, odnosząc się do programu UE o wspieraniu produkcji amunicji 155 mm.
Według wiceministra to rząd PiS ponosi pełną odpowiedzialność za wyniki konkursu rozpisanego przez KE na dofinansowanie dla unijnych firm zbrojeniowych.
„Wnioski trzeba było składać od początku października do 13 grudnia ub.r., czyli podczas sprawowania rządów przez PiS” - powiedział wiceszef MAP. Dodał, że wnioski złożyły tylko trzy polskie firmy na kwotę 11,5 mln euro, przy czym dwie z nich nie spełniły wymaganych kryteriów. „Spółki nie dostały wsparcia od Polskiej Grupy Zbrojeniowej, nad którą zarząd sprawowało MAP” - wyjaśnił.
Zobacz też
„Jeśli będziemy mieli twarde fakty o zaniedbaniu, nie wykluczamy postawienia Jacka Sasina (byłego ministra aktywów państwowych) i Mariusza Błaszczaka przed Trybunałem Stanu” - zaznaczył.
Wiceminister podał również punktację, którą objęty był każdy z wniosków. Jedynie Dezamet osiągnął zadowalającą ilość punktów.
„Wnioski były oceniane w sześciu kategoriach, gdzie w każdej można było zdobyć maksymalnie 10 punktów, co ogółem dawało 60 punktów. Zakłady Metalowe Dezamet SA zdobyła 57,5 pkt, zaś Mesko SA i Zakłady Chemiczne Nitrochem zaledwie 29,5 pkt. Szczegółowy opis i ocena wniosków zostanie przekazany przez Komisję Europejską bezpośrednio do spółek i tam zostaną zawarte merytoryczne.” - powiedział Maciej Kulasek.
💬Wiceminister @MarcinKulasek podczas briefingu: wnioski były oceniane w sześciu kategoriach, gdzie w każdej można było zdobyć maksymalnie 10 punktów, co ogółem dawało 60 punktów. Spółka Zakłady Metalowe #Dezamet SA zdobyła 57,5 pkt, zaś @PGZ_MESKO_SA i Zakłady Chemiczne… pic.twitter.com/4xappCUsOW
— Ministerstwo Aktywów Państwowych 🇵🇱 (@MAPGOVPL) March 18, 2024
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS