Polityka obronna
Znów można zgłaszać się po dotacje MON na strzelnice
MON po raz drugi ogłosiło konkurs „Strzelnica w powiecie” na dofinansowanie budowy lub remontów tego typu obiektów. Oferty można nadsyłać do 20 lutego. Resort oferuje dotację do poziomu 80 proc. kosztów.
Konkurs ofert dotyczy dofinansowania budowy lub remontu strzelnic, które umożliwią "prowadzenie zorganizowanego szkolenia strzeleckiego, w szczególności wśród młodzieży, członków organizacji proobronnych, żołnierzy Sił Zbrojnych RP".
Ministerstwo Obrony planuje dofinansowanie dwóch rodzajów strzelnic: 100- i 200-metrowych. Wysokość dotacji nie przekroczy 800 tys. zł w przypadku budowy strzelnicy stumetrowej i 1,2 mln zł w przypadku budowy strzelnicy 200-metrowej oraz odpowiednio 400 tys. zł i 600 tys. zł na strzelnice remontowane.
Żeby uzyskać dotację, jednostka samorządu terytorialnego powinna dysponować nieruchomością i pokryć co najmniej 20 proc. kosztów budowy lub rewitalizacji.
Termin nadsyłania ofert przez samorządy mija 20 lutego; rozstrzygnięcie konkursu zapowiedziano do 22 marca.
Projektowana lub modernizowana strzelnica musi spełnić warunki bezpieczeństwa, wymagana jest m.in. pozytywna opinia balistyczna. MON oczekuje, że strzelnice będą nieodpłatnie udostępniane wojsku (do 100 godzin miesięcznie), organizacjom paramilitarnym i klasom mundurowym (do 30 godzin miesięcznie).
W poprzednim, ogłoszonym pod koniec sierpnia 2018 r. konkursie MON miało do rozdysponowania 40 mln zł. Na konkurs wpłynęło 19 ofert – 18 nadesłały samorządy, a jedną organizacja pozarządowa. Ostatecznie w październiku 2018 r. resort przyznał dwie dotacje, które łącznie wyniosły niecałe 1,6 mln zł. Otrzymały je samorządy z Mazowsza: gmina Młodzieszyn i powiat przysuski.
Czytaj też: 19 ofert w programie „Strzelnica w powiecie”
Według MON "projekt jest odpowiedzią na zwiększające się zainteresowanie sportem strzeleckim oraz kwestiami bezpieczeństwa wśród Polaków", a "celem strategicznym projektu jest odbudowa umiejętności strzeleckich".
Informacje na temat konkursu są dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej MON.
Czytaj też: Więcej wojsk USA na wschodzie Polski?
RAL/PAP
marian
@pk79 Kilka stów za egzamin, kilka stów za lekarzy, kilka stów do klubu, kilka stów na amunicję, kilka stów na paliwo, żeby to wszystko poogarniać. I jak już masz tą czerwoną książeczkę, to żona nie pozwoli już wydać ani złotówki na sejf, czy wymarzoną pukawkę. A jak już pozwoli, to tylko śledzisz wiadomości, czy jeden z drugim nie wymyślą, że musisz oddać magazynki po kilka stów każdy, że masz zgłaszać się co roku do lekarza(tracąc kilka stów), a może będziesz musiał oddać wszystkie samopowtarzalne skarby na które przez lata wydałeś kilkadziesiąt tysięcy.
pk79
Zdaj egzamin na patent strzelecki lub zdaj egzamin na Policji z przepisów potem strzelanko i masz pozwolenie i broń w domu. No ale jak się tylko gadać potrafi...
Maciek
Odbudowa umiejętności strzeleckich w kraju, gdzie przypada 3szt. broni na 100os. Te trzy szt. to zwykle myśliwi, policjanci, prokuratorzy. Zwykli ludzie dostępu do broni nie mają.
Rafał Rodziewicz (@celnystrzal - TeleRED)
Cieszę się, że po raz drugi ogłasza się konkurs, natomiast wg. mnie mając na uwadze dotychczasowe doświadczenie i małą liczbę wniosków zasady powinny być zmienione. Chodzi tu o to, że mamy dużą liczbę stowarzyszeń/klubów strzeleckich, które w zamian za pieniądze na modernizację strzelnicy udostępniłyby ją odpowiednio. W chwili obecnej mówimy o zwiększeniu znaczenia środowisk strzeleckich i pro obronnych, ale nie nie robimy nic, aby pobudzić te środowiska. Zmiana programu byłaby dobrym motywatorem!
Perry-MRW
Proszę odwiedzić strzelnicę w Czarnotach i zrobić o tym materiał. Szczególnie ciekawe ujęcia mogą być zimą... Wtedy zobaczymy "wartość dodaną" tego projektu.