Reklama

Polityka obronna

USA rezygnuje z systemu hipersonicznego

ARRW
ARRW
Autor. USAF

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zrezygnowały z kontynuowania programu pocisku hipersonicznego AGM-183 ARRW (Air-launched Rapid Response Weapon). W grze pozostaje jego konkurent i systemy uzbrojenia tworzone na potrzeby amerykańskiej armii i marynarki wojennej. Przyczyną były prawdopodobnie nieudane próby nowej broni. $$

Reklama

Pod względem broni hipersonicznej pozycja Stanów Zjednoczonych, nie wspominając o innych państwach zachodnich, jest dzisiaj słaba. Zachód pozostaje w tyle za Chińską Republiką Ludową i Federacją Rosyjską, które tego rodzaju oręż zdążyły już wprowadzić do linii. Bronią hipersoniczną chwali się też Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, choć tutaj akurat nie jest wykluczone, że jest to zabieg czysto propagandowy, podobnie jak różne inne osiągnięcia tego państwa.

Reklama

W USA prowadzone były jednak aż do teraz cztery programy takiej broni. U.S. Army prowadzi program Dark Eagle z bronią wystrzeliwaną z ruchomej wyrzutni lądowej, zaś U.S. Navy program IRCPD (Intermediate-Range Conventional Prompt Strike) – pocisków wystrzeliwanych z okrętów, przy czym jako pierwsze otrzymają go niszczyciele typu Zumwalt. Z kolei USAF poza pociskiem  tworzonym przez Lockheed Martin ARRW  prowadzi jeszcze program HACM (Hypersonic Attack Cruise Missile), za którego stworzenie jest odpowiedzialny Raytheon.

Czytaj też

ARRW i HACM nie były do końca programami konkurencyjnymi wobec siebie. ARRW, z którego Amerykanie teraz się wycofują miał być bowiem dużym i ciężkim rozwiązaniem z efektorem w postaci hipersonicznego pojazdu szybującego. Testowano go w powietrzu poprzez odpalanie wyłącznie spod bombowca B-52 i jednocześnie dopuszczano, że prawdopodobnie jeden taki pocisk mógłby być przenoszony przez ciężki myśliwiec F-15EX.

Reklama

Tymczasem HACM to rozwiązanie znacznie mniejsze, oparte o silnik strumieniowy (scramjet) i będą go mogły przenosić także mniejsze platformy bojowe.

Rezygnacja z ARRW może być postrzegana jako swego rodzaju krok w tył na drodze tworzenia amerykańskiej broni hipersonicznej, ponieważ jeszcze niedawno zakładano, że będzie to pierwszy system tej klasy w USA, które osiągnie gotowość operacyjną.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (5)

  1. Monkey

    Coś mnie tknęło i postanowiłem co nieco poszukać. Otóż w programy Dark Eagle i IRCPS jest również zaangażowany Lockheed Martin jako jeden z dwóch głównych producentów. Może jednak pan redaktor nadając taki a nie inny tytuł powyższemu artykułowi kierował się obawami o los broni hipersonicznej w USA lub może próbuje być jasno(czarno)widzem?😂

  2. Monkey

    Z całym szacunkiem, ale tytuł powinien brzmieć: „US Air Force rezygnuje z jednego z prowadzonych przez siebie programów pocisku hipersonicznego”. Ale to już byłoby zbyt długie… A odnosząc się do meritum artykułu napiszę tylko, iż jest to raczej porażka Lockheed Martin. Same USA dalej prowadzą trzy programy, w tym jeden dla USAF. Pożyjemy, zobaczymy.

  3. SAS

    Są jakieś dowody na skuteczność sowieckiej hipersoniki?

    1. Davien3

      @SAS na skuteczność Awangarda nie ma nawet najmniejszych, ba sami Rosjanie z Szojgu na czele nie maja pojecia jakie sa jego wymiary i ile wazy . 3M22Cyrkon to ciagle yeti czyli wszyscy słyszeli, nikt go nie widział.

  4. bc

    Pewnie wymagania z kosmosu, a wystarczy podwiesić PrSM pod F15EX wzorem drugiej armii trzeciego świata.

    1. Davien3

      @bc jezeli chodzi ci o izraelski Rampage to raczej GMRLS-ER a nie PrSM

  5. kskiba19

    USA rezygnuje z jednego z systemów supersonicznych. Taki tytuł oddaje treść wiadomości. Wydaje mi się że Defence24 nie musi się uciekać do click baitów.

    1. szczebelek

      Wycofali się, bo uznano, że obecna technologia nie pozwoli na stworzenie broni o parametrach narzuconych w programie i ot co cała historia.

    2. Czytelnik D24

      @szczebelek rezygnują bo pewnie Raytheon mocno poszedł do przodu ze swoim pociskiem.

    3. Luca_Marc

      @szczebelek - jednakowoż USA rezygnuje tylko z jednego z kilku rozwijanych systemów a nie z całego systemu hipersonego. Pośpiech i skrot myślowy autora w tytule czy def24 ugina ekspercki poziom pod "obecne trendy" i jednak clickbait? Zobaczymy...

Reklama