Polityka obronna
MON: trwają prace nad nowelizacją Planu Modernizacji Technicznej
Podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz poinformował, że trwają prace nad „nowelizacją” Planu Modernizacji Technicznej, która uwzględni dodatkowe środki na poziomie 3 proc. PKB. Dodał, że proces ten uwzględni „priorytetyzację”, także wynikającą z doświadczeń wojny na Ukrainie. Wskazał również, że w ciągu 90 dni od wejścia w życie ustawy o obronie Ojczyzny ma być przygotowany plan wzmocnienia SZ RP na najbliższe lata. Taki program zostanie przedstawiony na Radzie Ministrów, jak i następnie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz, który przedstawił we wtorek sejmowej komisji obrony informację o działaniu Agencji, zapewnił, że większość umów resort zawiera z krajowym przemysłem. Posłowi KO zarzucali MON pomijanie konkurencyjnych postępowań i analiz.Wiceminister przypomniał, że z początkiem bieżącego roku Inspektorat Uzbrojenia został przeformowany w Agencję Uzbrojenia, do której włączono także inspektorat Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych (IITO), biuro ds. umów offsetowych i 12 rejonowych przedstawicielstw wojskowych, które nadzorują produkcję sprzętu i amunicji.
Czytaj też
Poinformował, że AU zatrudnia 484 osób, w tym 197 żołnierzy zawodowych i 287 pracowników MON, a w podporządkowanych jej rejonowych przedstawicielstwach wojskowych pracuje kolejnych 379, w tym 37 żołnierzy i 342 pracowników cywilnych. Szef AU nadzoruje także cztery stanowiska w USA i trzy w Luksemburgu związane z pozyskiwaniem sprzętu i uzbrojenia.
Obecnie AU prowadzi 286 programów o łącznej całkowitej wieloletniej wartości 117 mld zł, z czego w tym roku zamierza wydać ok. 11 mld zł. Wiceszef MON przypomniał, że Agencja realizuje m.in., umowy na systemy obrony powietrznej Wisła i Narew oraz czołgi Abrams.
Skurkiewicz zapewnił, że ok. 80 proc. zamówień jest składana w krajowym przemyśle, co ma znaczenie także w kontekście zagrożeń.
Czytaj też
Zdaniem przewodniczącego komisji Michała Jacha (PiS), powołanie Agencji pozwoli sprawniej gospodarować środkami na obronność. Zauważył, że w związku z przyspieszonym ustawą o obronie ojczyzny wzrostem udziału w PKB budżet MON w przyszłym roku ma wynieść ok. 80 mld zł, do czego mają dojść środki budżetowe z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Skurkiewicz zapewnił, że resort kieruje się planem modernizacji technicznej do roku 2035, który jest w trakcie nowelizacji, a "priorytetyzacja" wynika także z wojny na Ukrainie. Dodał, że ustawa o obronie Ojczyzny zobowiązała do przygotowania w ciągu 90 dni od wejścia w życie planu wzmocnienia zdolności obronnych w najbliższych latach. Taki plan zostanie zaprezentowany Radzie Ministrów, ale też Sejmowej Komisji Obrony Narodowej (ustawa weszła w życie w końcu kwietnia br.). Zwrócił uwagę, że planowana rozbudowa liczebna armii do 250 tys. żołnierzy wojsk operacyjnych i 50 tys. WOT wymaga inwestycji w infrastrukturę.
Szef Agencji Uzbrojenia płk Artur Kuptel podkreślił, że "procesy pozyskiwania sprzętu, które były realizowane przez Inspektorat Uzbrojenia, nie zostały zaprzepaszczone"; od lipca ub. r. Inspektorat, a później Agencja podpisały 35 umów, a od stycznia do ubiegłego piątku, kiedy szef MON zatwierdził umowę na system dronów Gladius, zawarła ich 17.
Czytaj też
Według płk. Kuptela powołanie AU pozwoliło skonsolidować wiele podmiotów, a także wyeliminować - jak mówił - "skomplikowany proces" prowadzony na podstawie wielu różnych decyzji, który "często utykał, pojawiał się impas, przez wiele miesięcy trwały bezowocne debaty". Płk Kuptel dodał, że Agencja Uzbrojenia jest uprawniona także do inwestowania w infrastrukturę, jeśli jest to związane z Planem Modernizacji Technicznej (na przykład infrastrukturę niezbędną dla nowego sprzętu i uzbrojenia).
Zaznaczył też, że Agencja już w momencie powoływania była przygotowana na zwiększone wydatki na obronę, między innymi dzięki silniejszym kadrom - większej liczbie etatów, w stosunku do instytucji, które skonsolidowana. Podkreślił też, że podwyższenie nakładów na obronę pozwoli pozyskiwać sprzęt w ilościach niezbędnych dla Sił Zbrojnych RP, a nie w niewielkich partiach co kilka lat (co zresztą powodowało konieczność wielokrotnego angażowania wojskowych specjalistów w proces pozyskiwania tego samego sprzętu). Dlatego też system pozyskiwania jest przygotowany na przyjęcie większych środków.
Czesław Mroczek (KO) przypomniał że według założeń Agencja Uzbrojenia miała się zajmować sprzętem dla wojska - od planowania przez zakup aż po jego wycofanie - i funkcjonować na podstawie odrębnej ustawy. "Jak widzimy, powołanie Agencji nie zmieniło zasadniczo modelu pozyskiwania sprzętu i uzbrojenia. Z wielkiej chmury mały deszcz. Ograniczono się do połącznia kilku instytucji, de facto mamy do czynienia ze zmianą nazwy" – zarzucił Mroczek. Dodał, że AU została powołana bez podstawy prawnej – decyzję zapisano w programie rozwoju sił zbrojnych już po powołaniu AU. "Może nowy, sprawny model nie jest potrzebny rządowi PiS, dlatego że większość wielkich zamówień jest realizowana nie na podstawie analiz, studiów wykonalności?" – mówił Mroczek. Przypomniał, że zakup samolotów bojowych F-35 odbył się bez debaty i przetargu. "Ograniczacie konkurencyjność postępowań" – zwrócił się do przedstawicieli MON.
Czytaj też
Brak analiz rynku i zdolności kupowanego uzbrojenia zarzucił resortowi Paweł Poncyljusz. "Całkowicie pomijacie przetargi, jakiekolwiek postępowania konkurencyjne, trudno uzyskać informację, czy w ogóle porównujecie sprzęt, czy kupujecie to, co minister Błaszczak zaordynuje" – powiedział.
Kuptel replikował, że przy poprzedniej strukturze instytucji odpowiadających za zakupy dla wojska faza analityczno-koncepcyjna zajmowała co najmniej półtora roku, skomplikowane procedury wydłużały proces zakupów, a wymagania operacyjne – "wypadkowa różnych doświadczeń" - czasami były tworzone tak, że nie spełniał ich żaden produkt na świecie.
Szef AU podkreślił także, że Agencja za każdym razem sprawdza, jakie są możliwości krajowego przemysłu i jeśli nie znajduje rodzimego dostawcy szuka kontrahenta za granicą.
Czytaj też
Odpowiadając na pytanie Pawła Krutula (Lewica) o pozyskanie technologii umożliwiającej z czasem choćby częściową produkcje systemów kupowanych za granicą Krutul zapewnił: "Automatycznie sprawdzamy, czy kontrahent jest chętny podzielić się technologią". Zaznaczył, że niekiedy okazuje się, "że cena jest absurdalnie wysoka", nawet jeśli kontrahent nie wyklucza transferu technologii.
Płk Kuptel zaznaczył też, że w nowym systemie pozyskiwania wybór jednego trybu pozyskiwania sprzętu (np. zakupu z dostosowaniem, zakupu, czy pracy rozwojowej) nie wyklucza stosowania elementów innych. Oznacza to, że nawet zakup danego uzbrojenia za granicą nie wyklucza np. budowy niektórych elementów danej zdolności w ramach pracy rozwojowej, dzięki czemu sprzęt krajowy i tak ma się pojawić w przyszłości. Jako przykład podał rozwoju technologii w kraju płk Kuptel podał system "Gladius – wykwit technologii, który mozolnie powstawał w kraju". Jak zaznaczył, system ten ma duży potencjał rozwojowy i tak go postrzega Agencja Uzbrojenia.
Komisja dokonała także zmian w prezydium, zwiększając liczbę zastępców przewodniczącego. Zostali nimi Piotr Kaleta (PiS) i Paweł Krutul (Lewica).
inżynier zbrojmistrz
Ciekawe ile lat będą te prace trwały. AU to nowy twór ze starymi ludżmi i jak podejrzewam to potrwa.
inżynier zbrojmistrz
Trwają prace nad czym? Przecież sami skasowali PMT i do czego wracają?? Oby się nie zapracowali na śmierć!!
mc.
Kiedy czytam komentarze: po co większe wojsko, nic dobrego nie kupują, wszystko jest "defiladowe", to mam pewność co do jednego - modernizacja idzie we właściwym kierunku (mocne zwiększanie artylerii, wymiana czołgów, itd), a większa armia jest nam NIEZBĘDNA, bo wysłannicy wroga (ci którzy chcą mniejszej armii) wiedzą że dzięki temu będziemy mogli powstrzymać hordy orków.
B1ob
A waść wie, że budżet nie z gumy i albo większa armia, albo nowoczesna. Co wybierasz?
Facetoface
Panie Mroczek bij się pan w pierś. Przecież to wy wskazywaliście, że tarcza antyrakietowa w Polsce jest zagrożeniem. Debatować o zakupie F-35 chcieliście? Przetarg? No proszę a kto by stanął do niego SU 55 czy J20 ? Były ambasador Schnepf twierdził, że Su 55 jest lepszy i o połowę tańszy.. Tak było więc pokory trochę.
K.
@Facetoface . Pokaż mi inny kraj w Europie który kupił F-35 tak jak my . Każdy przeprowadził otwarte postępowanie . Konkurencja to oczywisty zysk . Reszty komentarza nie ma sensu komentować .
Paweł P.
i co kupili w tych postępowaniach?
Gruders
Trafiły również do 25 bkpow. I to wersja z niedorobkami, mk1. Nadal wiązana jest na trytytki, drut od plomb itp.
Miroo
Jezu znowu nowelizacja jakiegoś aktu prawnego? i konsultacje, i rozmowy.. i posiedzenia i kawy... i sami mądrale i spory na sali... oni znowu to robią zamiast po prostu zmienić kolejność zamówień na to co okazuje się w obecnej sytuacji jest najbardziej potrzebne... no nie... stołki grzeją i konferują...
Gruders
Poproszę o zakup ochrony balistycznej w postaci kamizelek kuloodpornych dla każdego żołnierza, optyki do broni i środków łączności osobistej. Coś na wzór US Army. Przy całości budżetu nie są to kosmiczne pieniądze. A, i jeszcze poproszę żeby każdy z nas żołnierzy dostał w końcu pełne wyposażenie, dobrej jakości (ceny dla MON są kosmiczne ale jakość cóż...)a jak już naliczacie równoważniki to złotówka za złotówkę wartości a nie ochłapy wg dziwnych naliczeń.
Arass
Piszecie o sprawach ktore dla zolnierzy to abstrakcja. Dla morale pojedynczego zolnierza liczy sie glownie jego ekwipunek osobisty a co mamy? Kazdy z was wie ze stalowe helmy, akms, niby groty ale bez optyki do ktorej byly projektowane i tak.mozna do... niestety zolnierz poza defilada w stolicy wyglada jak...Dziekuje
mc.
Szanowny Panie/Pani/Towarzyszu - Groty trafiły tylko i wyłącznie do WOT i wszystkie miały kolimatory. Czyli cała Pańska wypowiedź to zwykła "ściema".
rozbawiony
Czyli po staremu . Kupi się trochę różnego uzbrojenia za oceanem wedle zaleceń lobbystów często nie pierwszej potrzeby . Oczywiście bez polonizacji i pozyskania nowych technologii dla naszego przemysłu bo nikt nie ma do tego głowy . Pieniądze będą wydane , efekt propagandowy zapewniony ale rzeczywisty wzrost wartości bojowej niewielki i odległy w czasie .
B1ob
Cóż widać czytamy różne dokumenty. Polonizacja to fajna sprawa jak masz już trzon sprzętowy - wtedy jest czas na polonizację reszty i sprzętu kolejnej generacji.
B1ob
Oby te 250+50 jak najszybciej zniknęło z planów. Naprawdę chcemy robić pół armii nowoczesnej i pół na wzór ruski? Ukraina pokazała jak ruski wzór się kończy. Zostawmy max 150+50 i styknie.
Weneda 1977
B1ob Ukraina ma 800 tyś żołnierzy w wszystkich służbach mówię o tych w służbie i nic im nie zbywa.Musi być te 250+50 i dudnić do NATO o dozbrojenie krajów frontowych i także wymusić jakieś środki z unii..
B1ob
Mają w stanie wojny. My powinniśmy bardzo aktywnie doszkalać rezerwy zamiast grzebać przy trzonie armii gdzie dodatkowe 100 tys. będzie przejadać potrzebne inwestycje.
Rea
Pozytywy 1: "[...] pozwoli pozyskiwać sprzęt w ilościach niezbędnych dla Sił Zbrojnych RP, a nie w niewielkich partiach co kilka lat (co zresztą powodowało konieczność wielokrotnego angażowania wojskowych specjalistów w proces pozyskiwania tego samego sprzętu)" - to bardzo ważne, zakup 150 Borsuków w rok jest sporo tańszy niż kupowanie 50 przez 3 lata, to samo z Krabami, 15 sztuk rocznie powoduje konieczność utrzymywania linii produkcyjnej przez długi czas, co podraża produkt. Pozytyw 2: "faza analityczno-koncepcyjna zajmowała co najmniej półtora roku, skomplikowane procedury wydłużały proces zakupów, a wymagania operacyjne – "wypadkowa różnych doświadczeń" - czasami były tworzone tak, że nie spełniał ich żaden produkt na świecie." - czyśby wreszcie koniec z zamawianiem "gwiazd śmierci", które nie mają prawa działać albo kosztują krocie?
Edmund
Czesław Mroczek - przypomniał, że zakup samolotów bojowych F-35 odbył się bez debaty i przetargu. Jaki przetarg w sytuacji gdy w świecie zachodnim dostępny jest tylko 1 samolot 5 generacji, duża kolejka chętnych a cena sztywna? Jakie debaty, gdy szczegółowa specyfikacja systemów jest tajna? Fachowcy działają, a ci co się nie znają - debatują. Posłowie KO nadal na niczym się nie znają.
Bobo
Patrz a jak PIS było w opozycji to krzyczeli że ofset za mały,a nie daj boże coś bez przetargu jakby po kupilo
Edmund
Z tą debata to jest tak, jakby zachęcać do debaty na temat procesu operacji chirurgicznej hydraulika, Panią Krysię z warzywniaka, sprzedawcę ubezpieczeń itp. Czy to oni mają decydować? Ja rozumiem, że politycy z KO ,,się dopiero uczą", ale ile lat jeszcze tej nauki będzie?
mc.
C.d. Dodatkowa jednostka do wydzielenia to 6 Brygada Powietrzno Desantowa (powinna podlegać Sztabowi Generalnemu). I ostatnia jednostka to 20 Dywizja (nie dywizjon) artylerii rakietowej wyposażony w system Himars ulokowany w Toruniu (także podległość pod SG). Wszystkie jednostki (dywizje, brygady) powinny mieć zaplanowany sprzęt do PRZYSZŁYCH DZIAŁAŃ. Co oznacza że ukompletowanie sprzętowe dywizji powinno się różnić. Oczywiście poza tym jest kwestia podległości systemów Patriot (Sztab Generalny). Pułki Lotnicze także powinny podlegać centralnie w odróżnieniu od systemów bezzałogowych które powinny być oddane dowódcą dywizji. Marynarka Wojenna powinna ściśle współpracować Dywizją Obrony Wybrzeża
mc.
Niektóre grupy polityków - niektórzy politycy budzą u mnie obrzydzenie. A w temacie artykułu: Plan Modernizacji Technicznej powinien być oparty o planowany kształt wojska i ilość jednostek. A w nim powinno się uwzględnić 5 dywizji: 1/ 18 Dywizja Husarii Pancernej - należy odnieść się do naszej historii. 2/ 19 Zamojska Dywizja Husarii Pancernej (powstała na bazie 19 Brygady z Lublina) 3/ 16 Pomorska Dywizja Husarii Pancernej 4/ 12 Szczecińska Dywizja Kawalerii Pancernej 5/ 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej. Oczywiście nazwy: Husarska lub Kawalerii powinny odnosić się do ilości brygad w dywizji (4 lub 3) oraz siły artylerii oraz rodzaju artylerii którą mają do dyspozycji. Ponadto należy wydzielić 7 Pomorską Brygadę Obrony Wybrzeża i przeznaczyć ją do celów specjalnych (obrona NDR, portów, portów naftowych i gazowych itd).
Edmund
Koalicja Obywatelska chce debatować w czasie gdy Putin grozi NATO i Polsce atakami i gdy wiemy, że tylko siła militarna jest jedynym językiem który rozumie. Specjaliści wiedzą co jest potrzebne i debat nie potrzebują. Problem w tym, że nie ma ich w tej partii.
Edmund
Cena offsetu jest absurdalnie wysoka. Zdziwienie? To jak eleganckie powiedzenie - NIE . Wypracowanie kluczowych technologii w określonym rodzaju uzbrojenia to dekady badań i setki mln lub mld USD. Jeśli nie będziesz chciał pokryć kosztów tego w znaczącej wartości, to tego nie dostaniesz. Produkcja uzbrojenia to nie działalność charytatywna.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Wojna na Ukrainie angażuje Kreml, potem priorytetem dla Kremla będzie rozbicie jedności Skandynawów i uderzenie i w NORDEFCO i w NATO - z Finlandią jako "numerem 1" na celowniku. Oni kupują nam czas, tej dekady, którego NIE MOŻEMY zmarnować. Musimy dokonać całkowitej transformacji systemowej i strukturalnej i technologicznej WP w armię XXI w - a nie w armię wzorowaną na zimnej wojnie. Dronizacja, automatyzacja, efektory precyzyjne dalekiego zasięgu, AI, kontrola/sterowanie wszystkim real-time - i spięcie synergicznie w nową jakość jednej metadomeny..
Esteban
Nie ma co się napinać. Sami rosji nie pokonamy i nikt tego nie dokona. rosja jest w stanie walczyć na wyniszczenie z każdym. W rosji nie stosuje się cywilizowanych wartości jak życie ludzkie czy opinia publiczna. Wszystko.jedt podporządkowane jedynie słusznej wizji kremla. Zbroić się trzeba, a każde zaniedbanie w tej kwestii jest grzechem, a co do spójności NATO UE itd, o to by się nie martwił prze najbliższą dekadę. Ukraina i w tej kwestii była dobrą lekcją. Większym zmartwieni jest to co po wojnie zaczną wyczyniać Niemcy czy Francja.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Nowy PMT powinien oprzeć się o zbudowanie sieciocentrycznego suwerennie kontrolowanego, całokrajowego rozproszonego kompleksu C5ISR/EW - a następnie podpięcie do niego wszystkich sensorów i efektorów. . Tworząc ze wszystkich domen jedną metadomenę zarządzaną równolegle real-time w maksymalnie płaskim, bezpośrednim łańcuchu dowodzenia - praktycznie bezpośrednio.. Z priorytetem zakupu bazowych technologii high-tech i startowych licencji z prawem rozwoju [B+R, przemysł] - dla inwestycji we własne suwerenne pełne łańcuchy produktowe. Zwłaszcza dla automatyzacji, dronizacji, nowego poziomu sensorów i elektroniki, jak najszerszego AI, jak najszerszego udziału broni precyzyjnych. W sumie całokrajowa A2/AD Tarcza i Miecz Polski - plus najpierw NATO Nuclear Sharing, potem koalicyjne głowice Wschodniej Flanki NATO, na koniec suwerenne głowice.
"Pułkownik" Michał
Dodałbym jeszcze, że obok zwykłych brygad i batalionów widziałbym wpięte w system informacyjny lotne oddziały w pojazdach wyposarzonych w wyrzutnie dronów rozpoznawczych i amunicji krążącej. Coś w rodzaju zmodyfikowanej technicznie fińskiej taktyki z czasów wojny zimowej. Małe, szybkie i kąsające oddziały budujące na dodatek świadomość sytuacyjną dla głównych sił.
Maczek
Trzeba było Panie Mroczek jeszcze na 30 lat przedłużyć eksploatacje SU22 jakbyście robili przetargi jak na helikoptery 8 lat co 3 lata zmieniając ilość to by jeszcze do tego czasu wszystkie migi spadły na łąki i byłby rok 2030 a dostawy w 2035
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
W warunkach, nadrzędnego układu geostrategicznego, gdy USA rezerwuje efektory precyzyjne na bardziej priorytetowy Pacyfik, a sam Pacyfik jest dla USA "numerem 1" - MUSIMY rozwinąć swoje zdolności - WP musi być oparta o nasz B+R i naszą produkcję high-tech. Stąd głównym priorytetem nowego PMT - prócz powyższych zmian systemowych i strukturalnych - winien być połączony wysiłek modernizacyjny naszej bazy technologicznej, B+R i przemysłu. Czyli zakupy - nie [jak dotychczas] gotowych OBCYCH produktów z półki - a zakupy know-how i technologii - i to najlepiej technologii podwójnego zastosowania - dla rozwoju Polski.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Efektem szybkiego precyzyjnego niszczenia przeciwnika na dalszych dystansach w warunkach naszej przewagi C5ISR/EW jest brak potrzeby przerzutów i manewru i wymuszonych ryzykownych działań i strat pod ogniem i manewrem przeciwnika - dysproporcja strat przeciwnika do naszych. To wymaga zrozumienia, że efektory precyzyjne i dronizacja to nie luksus, a podstawa - muszą być masowe - liczone w dziesiątkach tysięcy - i zużywane [i produkowane] na wielką skalę.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Przykład wpływu efektorów precyzyjnych dalekiego zasięgu - z jednej strony skok zasięgu [ artylerii lufowej z APR dalekiego zasięgu - np. Nammo kolejnej generacji o zasięgu 150-180 km, czy np. nowa generacja systemów dronowych W2MPIR/ Gladius o zasięgu projekcji siły kilkuset km] eliminuje potrzebę szybkich przerzutu - bo zasięg projekcji siły pozwala na wzajemne wsparcie na dalekim dystansie - odpowiadającym wielkości głównego obszaru działań. Z drugiej strony precyzja uderzeń dalekiego zasięgu skalowalnymi efektorami - pozwala na zmniejszenie w sposób drastyczny ilość zużywanej amunicji i ilość koniecznych przerzutów, zajmowania pozycji, uderzeń artyleryjskich, szybkiego wychodzenia ze strefy dla uniknięcia ognia przeciwnika.
Był czas_3 dekady
No to.... Pioruna 2 czas zacząć robi,. Moskita czas rozwijać.
Penetrator
Tylko pamiętajcie panowie dużo dialogów technicznych. Może zdążycie na kolejną ruską wojnę...