- Wiadomości
ORP „Ślązak” podnosi banderę. Podwodne negocjacje ze Szwedami [FOTO]
Dokładnie w osiemnaście lat po położeniu stępki podniesiono banderę na korwecie patrolowej ORP „Ślązak”. Obecny w czasie uroczystości minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił przy tej okazji, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem pomostowym dla okrętów podwodnych jest pozyskanie takich jednostek od Szwecji.

Uroczyste położenie stępki pod korwetę „Gawron” nastąpiło 28 listopada 2001 r. w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni, w obecności ówczesnego premiera Leszka Millera, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marka Siwica oraz ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego. Program zakończono po osiemnastu latach 28 listopada 2019 r. przeprowadzając ceremonię podniesienia bandery na korwecie patrolowej ORP „Ślązak” w obecności ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

To już drugi nowy okręt, jaki wszedł na stan Marynarki Wojennej w ciągu ostatnich dwóch lat. 28 listopada 2017 r. odbyła się bowiem ceremonia podniesienia bandery na niszczycielu min ORP „Kormoran”. Zarówno wtedy, jak i dzisiaj, uroczystość tę wkomponowano w program obchodów 99. i 101. rocznicy odtworzenia Marynarki Wojennej RP. W tym roku zmieniono jednak zarówno miejsce, jak i charakter całego przedsięwzięcia.
Czytaj też: Podniesienie bandery na ORP „Kormoran”

W przypadku ORP „Kormoran” uroczystość odbywała się bowiem w centrum Gdyni przy Skwerze Kościuszki z udziałem licznych mieszkańców Trójmiasta. W tym roku postanowiono jednak zorganizować ceremonię z ograniczonym dla widzów dostępem, na terenie Portu Wojennego Oksywie, stawiając okręty wzdłuż Basenu IX. Szkoda, ponieważ program uroczystości obejmował m.in. tak atrakcyjne dla widzów elementy, jak salut armatni ze stojącego obok (przestawionego z Nabrzeża Pomorskiego koło Skweru Kościuszki) niszczyciela – muzeum ORP „Błyskawica”, uroczysty apel pamięci z salwą honorową, defiladę pododdziałów wojskowych oraz to co najważniejsze, pierwsze podniesienie bandery, proporca Marynarki Wojennej i Wielkiej Gali Banderowej na okręcie ORP „Ślązak”.

Ceremonię tę poprzedziło odczytanie rozkazu nr 560 z dnia 22 listopada 2019 r. Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych generała Jarosława Miki „O wcieleniu korwety patrolowej „Ślązak” do składu sił Marynarki Wojennej”. W rozkazie tym nakazano dowódcy 3. Flotylli Okrętów – „w dniu 28 listopada 2018 r. podnieść banderę wojenną na korwecie patrolowej ORP „Ślązak” numer burtowy 241”.

Najważniejszą osobą w tej uroczystości okazał się dowódca okrętu kmdr ppor. Sebastian Kała. To właśnie on wraz ze swoim zastępcą odebrał od ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka proporzec Marynarki Wojennej oraz banderę wojenną, którą później podniósł na flagsztoku umieszczonym na rufie „swojej” korwety. Razem z banderą podniesiono również proporzec Marynarki Wojennej (na flagsztoku dziobowym) i Wielką Galę Banderową.

Oceny i deklaracje ministra Oborny Narodowej
Bardzo ważne okazało się przemówienia wygłoszone w czasie uroczystości przez ministra Mariusza Błaszczaka. Potwierdził on, że jest to ważna i historyczna chwila wskazując jednocześnie, że podniesienie bandery na ORP „Ślązak” nie jest jedynym wydarzeniem w ciągu ostatnich lat, które świadczy o tym, że proces modernizacji Marynarki Wojennej cały czas się toczy. Wskazał, że jest to proces powolny, winiąc za to byłego premiera Donalda Tuska.

Ale to nie jedyne wydarzenie w ciągu ostatnich lat, które świadczy o tym, że proces modernizacji Marynarki Wojennej przebiega. Możemy usłyszeć, że zbyt wolno. Słyszymy słowa krytyki, ale ten proces postępuje. Były premier Donald Tusk ten okręt nazwał najdroższą motorówką na świecie. Tak pogardliwie. Gdyby przyjął inna postawę, kiedy był szefem rządu to bandera Marynarki Wojennej zawisłaby na tym okręcie kilka lat wcześniej. Ale nie zrobił tego, co do niego należało. W związku z tym proces modernizacji Marynarki Wojennej musi przebiegać, aby te wszystkie zapóźnienia, te wszystkie błędy wypełniać. Na to potrzeba czasu. Na to potrzeba także budżetu. Ja jako minister obrony narodowej doprowadziłem do tego, że została przyjęta piętnastoletnia perspektywa budżetowa. Ona daje gwarancję modernizacji polskiej Marynarki Wojennej. Mówiliśmy o ORP „Ślązak”, ale przecież do służby wkrótce zostaną włączone kolejne niszczyciele min. Do służby trafią także mniejsze jednostki. W kwietniu tego roku w Świdniku podpisałem kontrakt na dostarczenie do Marynarki Wojennej śmigłowców przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych. Mówię nie przypadkiem o Świdniku, dlatego że my bardzo racjonalnie podchodzimy do tego, aby to wszystko, co możliwe jest do zbudowania przez polski przemysł zbrojeniowy było budowane właśnie przez polski przemysł zbrojeniowy. Polskie stocznie mogą budować okręty. Ten proces będzie przebiegał, zapewniam państwo”.
Minister Błaszczak potwierdził również informację przekazaną dwa dni wcześniej przez Defence24.pl, że zakończono proces analityczny w sprawie rozwiązania pomostowego jeżeli chodzi o okręty podwodne. W wyniku tej analizy określono, że „najkorzystniejszym rozwiązaniem pomostowym (…) jest współpraca z partnerem szwedzkim”.
Oznacza to, że polska Marynarka Wojenna najprawdopodobniej otrzyma od szwedzkich sił morskich dwa okręty podwodne typu A17/Södermanland: HSwMS „Södermanland” i HMwMS „Östergötland” (wprowadzone do służby w 1989 roku). Jeżeli chodzi o „rozwiązanie docelowe” a więc o nowe okręty podwodne, które wcześniej miały zostać pozyskane w ramach programu „Orka” to Błaszczak zaznaczył jedynie że zostanie ono „przygotowane” i „wdrożone”. Nie wskazał jednak kiedy.

Mówiąc o procesie modernizacji polskiej Marynarki Wojennej jeszcze jedna informacja, nowa informacja. Otóż zakończyliśmy proces analityczny. W rezultacie tego procesu doszliśmy do przekonania, że należy zapewnić zdolność pomostową jeśli chodzi o okręty podwodne. Analiza wskazała, że najkorzystniejszym rozwiązaniem pomostowym - to podkreślam po raz drugi - jest współpraca z partnerem szwedzkim. Dziś spotykamy się w święto, w 101 rocznicę odtworzenia polskiej Marynarki Wojennej. Tym świętem jest odniesienie do zwycięskiej bitwy z 1627 roku. Wtedy Bałtyk dzielił. Dziś Bałtyk łączy Polskę i Szwecję. Łączy nas również troska o to, aby zapewnić bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim. Łączy nas również podobne postrzeganie zagrożeń dla naszych obu państw. Ta współpraca ma charakter nie tylko związany z wyposażeniem w sprzęt, ale ma także charakter współpracy operacyjnej, której celem jest zapewnienie bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim. Przystąpiliśmy już do negocjacji w sprawie pozyskania tej zdolności pomostowej. Jeszcze raz to podkreślam, chodzi o zdolność pomostową, a nie o rozwiązanie docelowe. Rozwiązanie docelowe także zostanie przygotowane i także zostanie wdrożone.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]