Siły zbrojne
Odnaleziono wrak argentyńskiego okrętu podwodnego "San Juan"
Władze Argentyny podały, że udało się określić położenie zaginionego 15 listopada 2017 r. okrętu podwodnego ARA „San Juan” obsługiwanego przez 44-osobową załogę. Wrak znajduje się 800 m pod powierzchnią wody w pobliżu Półwyspu Valdes w argentyńskiej Patagonii.
Zaginiony okręt zlokalizowano na południowym Atlantyku dzięki zdalnie sterowanej sondzie podwodnej - zaznaczono w komunikacie ministerstwa obrony i marynarki wojennej Argentyny.
Centrum operacyjne poszukiwań mieściło się na pokładzie amerykańskiego okrętu "Ocean Infinity", który wynajęto we wrześniu br. dla prowadzenia dalszych poszukiwań.
Komunikat o odnalezieniu wraku okrętu podwodnego "San Juan" wydano dwa dni po zakończeniu uroczystości upamiętniających zaginięcie okrętu z udziałem rodzin załogi - zauważa agencja Associated Press.
Okręt podwodny ARA "San Juan" zaginął 15 listopada ub.r.
Rzecznik ministerstwa obrony, Rodolfo Ramallo przypomniał, że próby zlokalizowania zaginionego okrętu podejmowały jednostek z wielu krajów. W poszukiwaniach uczestniczyły okręty i samoloty z 13 państw. "Teraz zaczyna się dla nas nowy etap, który zależy od tego, w jakim stanie znajduje się okręt podwodny. Z tego wyniknie, jak będziemy postępować" - ocenił.
Krótko przed zaginięciem dowództwo okrętu sygnalizowało spięcie w baterii akumulatorów, kiedy wracał on z Ushuai na południu Argentyny do macierzystego portu Mar del Plata, 400 kilometrów na południe od Buenos Aires. Potem w okolicach, gdzie znajdował się okręt, odnotowano echo silnej eksplozji. Co naprawdę stało się z okrętem, wykaże śledztwo.
Krytycyzm & czopeczek wskazany i pilnie zalecany
Władze? Argentyny? Przecież to klasyczny fake news! Do chwili obecnej brak oficjalnego potwierdzenia identyfikacji znaleziska. Brak jakichkolwiek fotografii czy szczegółowych, wysokorozdzielczych skanów sonarowych. Ot, znaleziono coś, co BYĆ może okaże się pozostałością po ARA SAN JUAN. Tylko tyle. Reszta to wróżenie z fusów.