Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nowoczesne myśliwce bez Rosji? Chiny ruszają z produkcją silników

Pierwszy demonstrator FC-31/J-31 / Fot. wc via Wikipedia (CC BY-SA 4.0)
Pierwszy demonstrator FC-31/J-31 / Fot. wc via Wikipedia (CC BY-SA 4.0)

Należąca do Aero Engine Corporation of China (AVIC) chińska firma Aviation Power poinformowała o ukończeniu budowy nowej linii produkcyjnej odrzutowych silników lotniczych „średniego ciągu” należących do 3. generacji. O sprawie rozpisywały się na ten temat szeroko chińskie media. Prawdopodobnie chodzi o linię, która będzie produkować napędy dla zapowiadanych nowych myśliwców.

Spekuluje się, że chodzi o linię produkcyjną silników WS-13, które mają napędzać produkowane w Pakistanie lekkie myśliwce JF-17 Thunder, ale także średniej wielkości dwusilnikowe nowe myśliwce 5. generacji – Shanyang J-31 Gǔ yīng (białozór).

Linia miała już zostać nie tylko ukończona, ale także przejść wszystkie odbiory i sprawdzenia. Oznacza to, że produkcja seryjna nowych napędów już się rozpoczyna. Informacja ta oznacza, że prawdopodobnie Chińczycy zdołali pokonać barierę technologiczną jeśli chodzi o budowę tych napędów w dobrej jakości. Pokonanie tego etapu może oznaczać rozpoczęcie produkcji seryjnej tych samolotów. Niewykluczone, że wiąże się to z doniesieniami na temat rzekomego zakończenia produkcji należących do 4. generacji J-10C. W J-31 upatruje się ich następców, jako masowych średniej wielkości samolotów wielozadaniowych. Spekuluje się też, że miałyby być też one przyszłymi samolotami pokładowymi na chińskich lotniskowcach.

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/orly-i-rakiety/
Reklama

Produkcja W-13 to także zła informacja dla Rosjan, których silniki Klimow RD-93 (wersja napędu stosowanego w MiGach-29) były do tej instalowane w pakistańskich JF-17. Teraz mogą mieć one chińskie i niewykluczone że tańsze zastępstwo.

Silniki turbowentylatorowe Guizhou WS-13 są opracowywane od roku 2000, certyfikowano do 2007, a jego seryjną produkcję rozpoczęto w roku 2009. Napęd ten, podobnie jak inne chińskie silniki odrzutowe o dużych osiągach, miał jednak problemy w związku z niską jakością niektórych ruchomych elementów. W efekcie zużywały się one szybciej niż importowane silniki rosyjskie. Nowa linia produkcyjna może oznaczać, że rozpoczyna się produkcja tych napędów w pełni już dopracowanych i dotychczas czekał na nie cały program J-31. Deklarowany ciąg WS-13 to 54-56 kN i 90 kN z dopalaniem. Są to osiągi podobne z uznawanym za udany europejskim silnikiem dwusilnikowego Eurofighter Typhoona - Eurojet EJ200.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama