Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
MSZ: słowa Putina nawiązują do propagandy z czasów totalitaryzmu stalinowskiego
Wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczące II wojny światowej nawiązują do propagandy z czasów totalitaryzmu stalinowskiego — oświadczyło polskie MSZ. Słowa Putina są zaprzepaszczeniem dorobku jego poprzedników, szukających drogi prawdy i pojednania w stosunkach polsko-rosyjskich — wskazał resort.
Wydane w sobotę stanowisko resortu dyplomacji to reakcja na słowa prezydenta Rosji, który w piątek ponownie skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku.
Podkreślił przy tym wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał też m.in., że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
"Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym prezydenta Władimira Putina, dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń. Nawiązują one do propagandowego przekazu z czasów totalitaryzmu stalinowskiego, który potępił przecież już nawet sowiecki przywódca Nikita Chruszczow" - oświadczyło MSZ.
Według stanowiska strony polskiej, czytamy, właściwą drogą polsko-rosyjskiego dialogu historycznego jest wznowienie prac Grupy ds. Trudnych. Jak wskazał resort, grupa ta ma osiągnięcia m.in. w ustaleniach dotyczących roli Związku Sowieckiego w wybuchu II wojny światowej.
"Słowa prezydenta Federacji Rosyjskiej są zaprzepaszczeniem wspólnej pracy polskich i rosyjskich ekspertów, ale także dorobku jego poprzedników – Michaiła Gorbaczowa i Borysa Jelcyna, którzy mimo trudności starali się szukać drogi prawdy i pojednania w stosunkach polsko-rosyjskich" - podkreśliło MSZ.
Resort w swoim stanowisku przypomniał najważniejsze fakty dotyczące polskiej polityki zagranicznej w okresie przedwojennym oraz stosunków ze Związkiem Sowieckim, a także informacje dotyczące polskich ofiar sowieckiego aparatu represji w czasie II wojny światowej.
"Rzetelne i krytyczne spojrzenie na historię, w miejsce propagandy, pozwoliłoby też oddać hołd milionom ofiar stalinowskich represji, także po stronie rosyjskiej" - oświadczyło ministerstwo.
Resort spraw zagranicznych przypomniał m.in., że Polska po odzyskaniu niepodległości konsekwentnie prowadziła politykę równowagi zarówno wobec Niemiec, jak i Związku Sowieckiego. Wymieniło podpisanie paktu o nieagresji z ZSRS z lipca 1932 roku, przedłużonym w maju 1934 oraz deklaracje o niestosowaniu przemocy podpisaną w styczniu 1934 z Niemcami.
Czytaj też: Rosyjskie Su-57 i hiperszybkie rakiety dla Iranu
Jak podkreślono w oświadczeniu, pomimo polityki pokojowej Polski, ZSRS podejmował działania bezpośrednio zmierzające do wywołania wojny, dopuszczając się zbrodni na skalę masową. Przypomniano tzw. Operację Polską NKWD z sierpnia 1937 r., wskutek której na mocy rozkazu ówczesnego sowieckiego ludowego komisarza spraw wewnętrznych zostało zamordowanych 11 tys. Polaków.
MSZ wskazało, że działania ZSRS odbywały się w porozumieniu z nazistowskimi Niemcami. "Po wysuniętych wobec Polski pierwszych żądaniach niemieckich w styczniu 1939 r., 17 kwietnia sowiecki ambasador w Berlinie Aleksiej Mieriekałow przedstawił stronie niemieckiej ofertę współpracy politycznej. Znaczące, że 28 kwietnia Hitler wypowiedział układ o niestosowaniu przemocy z Polską" - przypomniało.
"Przypieczętowaniem tych kroków był układ Ribbentrop-Mołotow podpisany w Moskwie 23 sierpnia i załączony do niego tajny protokół, który podzielił Europę Wschodnią na niemiecką i sowiecką strefę wpływów, pogwałcając suwerenność Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii" - podkreślił resort.
Ministerstwo przypomniało, że po okrutnej agresji zbrojnej Niemiec przeciwko Polsce 17 września 1939 roku, zgodnie z ustaleniami układu, Polskę zaatakowały wojska sowieckie, łamiąc postanowienia paktu o nieagresji. "W tym czasie armia polska prowadziła walkę z wojskami niemieckimi, a rząd polski przebywał na terytorium Polski" - dodał.
"Agresja Armii Czerwonej odbyła się z pogwałceniem prawa i zwyczajów międzynarodowych. 28 września 1939 r. Związek Sowiecki podpisał kolejny układ z III Rzeszą +O granicach i przyjaźni+, który sankcjonował podział terytorium Polski między dwóch najeźdźców" - wskazało MSZ.
Pod okupacją ZSRS znalazła się ponad połowa terytorium Polski i 13 mln osób, poddanych następnie masowym represjom. "W latach 1939-41 aresztowano co najmniej 107 tys. osób, deportowano w głąb ZSRS ponad 380 tys. obywateli RP" - czytamy. MSZ przypomniało zbrodnie, jakiej decyzją najwyższych władz ZSRS dopuszczono się na 22 tys. polskich oficerów i przedstawicieli elity wiosną 1940 roku w Katyniu, Twerze, Charkowie i innych miejscach kaźni.
W latach 1940-41 - przypomniało MSZ — władze sowieckie przeprowadziły cztery wielkie operacje deportacyjne. Ponadto, wskazało MSZ, w okresie od stycznia 1944 r. do końca lat czterdziestych na ziemiach należących do II Rzeczypospolitej represjonowanych bezpośrednio było co najmniej 85-100 tys. Polaków, nie licząc obywateli polskich innych narodowości. MSZ przypomniało także proces szesnastu, który określiło mianem drastycznego przejawu działań sowieckiego aparatu represji wobec Polaków.
"Wedle historyków, za wiarygodne dane należy uznać wyliczenia, według których ogółem represje sowieckie dotknęły – w okresie od 1939 r. aż po okres po 1944 r. – 566 tys. Polaków (zarówno aresztowanych, deportowanych, jak i zabitych). Z tego przybliżona liczba represjonowanych możliwa do imiennego zweryfikowania na podstawie obecnie dostępnych źródeł sięga 259 tys. polskich obywateli" - podkreśliło MSZ.
Rosyjski prezydent wypowiadał się na temat II wojny światowej na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu. Odczytywał tam dokumenty dotyczące wydarzeń z lat 1938-1939, kładąc szczególny nacisk na układ monachijski i zgodę europejskich mocarstw na zajęcie przez Niemcy hitlerowskie części Czechosłowacji.
Putin odczytywał m.in. dokumenty świadczące o kontaktach przedstawicieli ówczesnych władz polskich z przedstawicielami III Rzeszy. Oznajmił, że ludzie, którzy prowadzili takie rozmowy, "wystawili swój naród, naród polski, pod (uderzenie) niemieckiej machiny wojennej" i "przyczynili się do tego, że rozpoczęła się II wojna światowa".
Odnosząc się do 17 września 1939 roku, Putin zauważył, że w rejonie Lwowa armia polska broniła się jeszcze, gdy wkroczyła Armia Czerwona. Wyraził przy tym przekonanie, że wkroczenie oddziałów Armii Czerwonej "w znacznej mierze uratowało życie dużej liczby ludności miejscowej, przede wszystkim żydowskiej", gdyż później ludność ta zostałaby zgładzona przez hitlerowców.
Oznajmił, że Armia Czerwona weszła do Brześcia "dopiero po tym, jak te terytoria zostały zajęte przez wojska niemieckie". Armia Czerwona — przekonywał — nie walczyła tam z Polakami. Putin powiedział, że "w tym czasie polski rząd utracił kontrolę nad krajem" i "nie było z kim prowadzić rozmów". "Niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał" - dodał, odnosząc się do zajęcia Brześcia.
Nieobiektywny
Najnowsza aktywność Kremla w powyższym temacie może zwiastować coś ,,grubszego''. Nie wiem do końca o co im chodzi, ale trochę się boję.
BUBA
Dobrze. I nie popuszczac.
real
Skoro jak twierdzi Nieomylny Włodzimierz, Pakt z Monachium stał się zarzewiem II w św. To przypomnijmy, iż była to zgoda graczy tamtego świata na rozbiór Czechosłowacji. Czymże czym są więc obecne próby Rosji usankcjonowania rozbioru Ukrainy w czasie rozmów w "formacie" takim, czy innym ? Czyż nie mogą się one stać zarzewiem przyszłej zawieruchy?
antyDavien
Zgodnie z umową między Polakami a ZSRR z sierpnia 1941 r. Na terytorium Związku Radzieckiego, miało miejsce utworzenie armii Andersa. W związku z tym Rosja wzięła na siebie odpowiedzialność za wyposażenie, uzbrojenie i wspieranie Polaków. Na te cele ZSRR przeznaczył ponad 187 milionów rubli, które polski rząd przebywający na emigracji, zobowiązał się zwrócić.(co nigdy nie nastąpiło). Podczas, gdy naród Polski się wykrwawiał, to tchórze zza biurka w Anglii, przestawiali chorągiewki na mapach, przeżyli wojnę i zostali bohaterami, okupionymi tysiącami spalonych w krematoriach, zamęczonych i rozstrzelanych Polaków, przez bandytów niemieckich! Odpowiedzialni za spalenie Warszawy posyłali z ciepłych fotelików, dzieci do straceńczej walki, której koniec został okupiony tysiącami zabitych i spaleniem oraz zrównaniem z ziemią Stolicy Polski! Pieniądze przeznaczone na armię Andersa umożliwiły wyposażenie armii czołgów złożonej z 1000 pojazdów bojowych. Dla porównania, podczas decydującej bitwy pod Rżewem, latem i jesienią 1942 r. Fronty Armii Czerwonej miały 1700 czołgów. W tych bitwach miała brać udział armia Andersa, która w tym czasie powinna była wynieść ok 96 tyś w ludziach i sprzęcie. Licząc na Polaków, wojska radzieckie rozpoczęły ofensywę, szybko wyparły Niemców, a nawet czasowo zajęły Rżew. Gdyby Polacy przybyli na ratunek, wynik bitwy byłby przesądzony, a Niemcy poniosłyby miażdżącą klęskę już w 1942 r. Ale … zamiast tego armia Andersa, odwróciła się w przeciwnym kierunku i ewakuowała od działań wojennych do Brytyjczyków na Bliskim Wschodzie. W rezultacie Niemcom udało się odzyskać Rżew, okupiony dziesiątkami tysięcy zabitych Czerwonoarmistów.
Davien
Panie Anty, nawet nei ma sensu komentowac twojego steku kłamstw.
Kiks
Nie masz co robić w życiu tylko pisać brednie? Aż tak cię Polska uwiera?
Kackap
Ciekawe dlaczego umowa była z sierpnia 1941? Bo do sierpnia Stalin i Hitler ramię w ramię mordowali Polaków. Syberia i Katyń to bardziej znane miejsca.
pawel s
Przyznań Panu Putinowi nagrodę Nobla za walkę o pokój na świecie i z historii za jednym razem
klawiatura
Wystarczy, że Obama dostał. On też prowadził wojny, ale tylko o pokój.
Palmel
co to za nazwa ZSRS nie widziałem takiej nazwy na starych mapach było ZSRR lub CCCP a nie jacyś chyba pseudo historycy wynaleźli jakąś taką nazwę ZSRS nie było takiego kraju, Dlaczego nie piszą o liście Ambasadora Lipskiego z Berlina do Becka o budowie pomnika Hitlera w Warszawie w 1938 roku ani o liście Roosevelta do Stalina w sprawie naszych ziem wschodnich, ciekawy jestem jakie jeszcze Rosjanie mają dokumenty naszego MSZ II RP i jak je będą rozgrywać i co chcą osiągnąć, chyba zrobić z nas w Europie rusofobów i podważyć naszą pozycję w Unii, a co do Brześcia to napisał prawdę ale nie powiedział jak to Rosjanie ukradli Niemcom panzer III ale go później zwrócili
Davien
Palmel, bo o fake'ach sie nei pisze a ZSRS to prawidłowa nazwa bo ZSRR pojawił sie dopiero po wojnie w PRL-u
antyDavien
Przypominam tylko wszystkim plującym na Rosję, w Teheranie (Iran bo rusofoby mają już tak zaciemnione umysły, że mogą nawet nie wiedzieć gdzie to jest) Polska przez swoich sojuszników chyba powinienem napisać "sojuszników" została zdradzona i oddana ZSRR .... i wszelkie dywagacje na temat, że zachód się o nas troszczył/troszczy zostawmy na boku bo gdyby doszło co do czego to taki Teheran znów w naszym przypadku został by powtórzony.
zeus89
Nie wysilaj się Sasza. Wystawienia nas przez sojuszników nikt nie podważa. Nie oznacza to z automatu, że Rosja to nasi przyjaciele. Nigdy nie byli, nie są i nigdy nie będą jeśli nie porzucą swoich imperialistycznych zapędów i kłamstw.
Prawdziwy fan Pana Davien'a(?)
Zeby zjadlem na drogach ,przemyslowce i mieszkaniowce.Jesli dostalbym sekcje minerska a w najgorszym wypadku troche ciezkiego sprzetu(budowlanego) to wykrwawicie sie w kazdym terenie zurbanizowanym.Nawet wasze "leningrady"( budynki z plyt prefabrykowanych _ budowano z nich osiedla , bodajze Zaspa ) prawidlowo zespawane i zalane betonem na wezlach to dobre p_ty oporu.
Davien
Anty jakbyscie zaatakowali NATO to istotnie taki Teheran dla Rosji by sie powtórzył ale to wy bylibyscie jego uczestnikiem:)
I tak umacniamy swoją biedę i zacofanie
Sami sobie byliśmy w 1939r. winni, dowód? Ani Francja, ani UK nie zamierzały w 1939r. zaatakować Niemiec i przyjść nam z pomocą, ale my roiliśmy sobie, że to zrobią, bo coś tam z nami podpisali. Zamiast się obronić nasyceniem wojsk lądowych karabinami maszynowymi, armatkami, rusznicami, minami przeciwpancernymi i artylerią przeciwlotniczą roztrwoniliśmy pieniądze na marynarkę wojenną, która nie wzięła praktycznie udziału w walkach. Myślenie życzeniowe uniemożliwiało nam zrozumienie, że UK i Francja oraz USA chcą wojny Niemiec z ZSRR, a Polska stała Niemcom na drodze, a więc w interesie Zachodu należało Niemcom Hitlera pozwolić zająć Polskę i ułatwić mu atak na ZSRR. ZSRR był dyktaturą, a więc należało go obalić, dlatego nieco wcześniej UK namawiały wszystkich w zach. Europie do wspólnego ataku na ZSRR. Potem wszyscy podpisali z Hitlerem pakty o nieagresji, a ZSRR podpisał jako ostatni. Przedsiębiorstwa USA pomagały Hitlerowi do końca 1941r., inne kraje Zachodu póki mogły. Obywatele Zachodu służyli w jednostkach ochotniczych pomagających Hitlerowi nawet na froncie. Aby zyskać na czasie potrzebnym do uzbrojenia Armii Czerwonej i o ile się da skierować Hitlera jednak na Zachód, każdy na miejscu ZSRR podpisałby pakt Ribbentrop-Mołotow i pomagał materialnie, szkoleniowo itp. Hitlerowi przeciw Zachodowi. Oficjalnie polski rząd nie wypowiedział ZSRR wojny pomimo zajęcia Wschodu Polski przez ZSRR. Hitler zajął już Warszawę, Polska wojnę z Hitlerem już przegrała, polskie władze uciekły do Rumunii, no to Stalin zrealizował pakt i zajął z dużym opóźnieniem, w drugiej połowie września, bez walki, Wschód Polski. Każdy by to zrobił na jego miejscu, Polska też by to uczyniła. Twierdzenie, że Hitler nie rozpocząłby wojny bez dodatku do Paktu Ribbentrop-Mołotow jest niepoważne. Dokumenty jednoznacznie wskazują, że Hitler masowo i na kredyt zbroił się od lat, w czasach gdy nawet nie myślał o Pakcie Ribbentrop-Mołotow, bo chciał zająć Zachód i dostawał olbrzymią pomoc od firm USA oraz pakty nieagresji i ustępstwa Zachodu. To ta pomoc firm USA i ustępstwa Zachodu zadecydowały o agresji Hitlera na Polskę. Gdyby ZSRR nie zajął Wschodu Polski, to uczyniłby to Hitler samodzielnie, bo polskie władze i tak uciekły, a wiedział. że Zachód mu na atak na Polskę pozwala i nie musi bronić zachodu Niemiec. _______ Dziś myślenie życzeniowe uniemożliwia nam zrozumienie, że USA nie chcą Polski wysokorozwiniętej i zamożnej, bo taka Polska nie pozwalałaby się instrumentalizować tak samo jak RFN, Francja i inni bogaci z zach. UE nie pozwalają. Jeśli USA chcą by Polska pozostała ich instrumentem politycznym i wojskowym, to muszą zadbać, by była nadal biedna i zacofana, np. popierając 300 mld. nieuzasadnionych roszczeń żydowskich, niekorzystną dla Polski wymianą zagr. z USA, psuciem nam współpracy gosp. z zach. UE, blokowaniem nam bogacenia się na wymianie z Rosją. Kto woli własne rojenia bardziej niż rzeczywistość, musi ponosić konsekwencje. Gdyby natomiast Rosja nie zaczepiana przez nas napadła na nas, to oznaczałoby dla Zachodu UE, że Rosji nie chodzi o polskich biedaków, lecz o jego konfitury, a więc wolałaby się bronić na naszym terytorium udzielając nam pomocy wojskowej i innej, aż po przysłanie żołnierzy z zach. UE. Naszym nieszczęściem jest niezrozumienie, że NATO nie jest zagrożone, a konflikty USA z zach. UE mają ograniczony charakter, bo zach. UE nie chce dawać się USA instrumentalizować w imperialnej polityce, z której zach. UE sama wyrosła i nie chce być wykorzystywana perzez USA gospodarczo, stąd z jednej strony gotowość obrony USA w NATO, ale odmowa udziału w wojennym awanturnictwie USA oraz zapobiegawczo, grożenie USA samoobroną UE, aby powstrzymać USA przed niepotrzebnym wplątaniem UE w wojnę światową. USQA robią to samo i też grożą oraz kręcą np. nami. Dlatego też UE obroniła się przed dolarem przy pomocy euro i odrzuciła TIPP. USA bogacą się na handlu z Chinami i Ropsją mimo nieporozumień, a więc UE robi to samo jednocześnie powtarzając reorykę USA o sankcjach. Chiny i Rosja to wszystko wiedzą, ale znalazły skuteczną taktykę i strategię. I tylko my wierzymy w brednie o Międzymorzu/Trójmorzu itp., w możliwość odzielenia Rosji od zach. UE itp. GŁUPOTY do kwadratu, bo Rosja buduje lodołamacze i niezamarzający port morski między Petersburgiem a Estonią oraz flotę, na który wjeżdża Jedwabny Szlak tanio omijając Polskę do portów zach. UE. Lodołamacze zapewnią zaś Rosji niebywałe bogactwo, bo skracają drogę z Azji do Europy o miesiące w porównaniu do drogi Kanałem Sueskim. Polacy zaś będą mieli zamiast dobrobytu i rozwoju bazy i zdziwienie (jak w 39r.), że można było tak łatwo Polskę obejść.
Szach mat w jednym ruchu.
Nie sposób takich głupot komentować. Mimo wszystkiego zdrowych i spokojnych. Chociaż ty pewnie w robocie?
roszada
Jak się gra w Szachy pod trzepakiem na osiedlu to czytaja mądry tekst bez zrozumienia pisze się, że to jest głupota.
Danisz
jak się nie jest w stanie zauważyć, że Berlin i Moskwa byli najlepszymi sojusznikami przez pierwsze dwa lata wojny, to zawsze można napisać tyradę o szachach i obrażać bardziej oczytanych od siebie
Gość
Podzielam stanowisko MSZ.
Wania
Putin coraz bardziej jątrzy. To oczywiście reakcja na sankcje USA dla ns2. Polska była i jest przeciwna tej budowie, to jakoś chciał się dowartościować. W komunikacie brakuje informacji o skali dostaw zaopatrzenia kauczuku, bawełny, drewna, stali, zboża, ropy itp dla Hitlera z Rosji, bez którego Rzesza w obliczu izolacji przez Wielką Brytanię szybciej by padła gospodarczo. Hitler w tym czasie nic nie sprzedawał Rosji mimo umowy dwustronnej. Jeszcze w czerwcu 1941 r. Rosja dostarczała Hitlerowi paliwo, którym napędzane były dywizje pancerne idące na wschód. W chwili najazdu Hitlera na Rosję dostawy z Rosji stanowiły 70% zaopatrzenia Niemiec. Czołgi Hitlera były z rosyjskiej stali, napędzane sowiecką benzyną i smarami. Ciężarówki jechały na oponach w rosyjskiego kauczuku i miały paki z sowieckiego drewna.
Stalin zasponsorował Hitlera a sojusz radziecko-niemiecki
ojlink
Tak to wygląda, że każde forum ma swojego jednego dominującego trola, który zasypuje forum teoriami rodem ze sputnika. Wystarczy jeden na etacie powtarzający rosyjską narrację i zawsze znajdą się tacy którzy uwierzą, bo nie przeczytali mądrego artykułu, a jedynie niektóre komentarze.
Fanklub Daviena
Bardziej mnie oburzają słowa o "polskich obozach koncentracyjnych" i "polskiej odpowiedzialności za holocaust" i tu jakoś "polski" MSZ nie potrafi się znaleźć i np. wydać zakaz wjazdu na teren Polski...
Davien
Taak, ale wiesz ze nie byłoby II wojny siwatowej gdyby nei twoja Rosja?
Tomasz33
Po pierwsze nie zmieniaj tematu, jakie to typowe dla was na wschodzie. Po drugie to nie o zakaz wjazdu chodzi a o edukację żeby takie stwierdzenia się nie pojawiały, oraz tzw. soft power. Zakaz wjazdu może zadziałać odwrotnie.
Napoleon
Ale co tu się dziwić skoro mamy "Polaków" powielających podobne brednie. I to jest poważniejszy problem niż co tam konfabulanci ze wschodu lub zachodu rozgłaszają
Tomasz33
Nie ma takich polaków bo polacy znają dokładnie historię. Chyba że są to agenci wpływu itp., wtedy robią to świadomie.
galaks
Nawet po samym forum widać w przykładowych wpisach antydaviena, a także troli, że: cyberdefence24.pl/rosjanie-nie-musza-ingerowac-w-polsce-wykonczymy-sie-sami-wywiad
Szach mat w jednym ruchu.
Bandyta i kłamca był,jest i zawsze będzie bandytą i kłamcą! Dlatego zawsze trzeba go traktować jak bandytę i kłamcę!
MAZU
NKWD zamordowało nie 11.000 a 111.000 Polaków!!! Według dokumentów NKWD skazano 139 835 osób, z tego zamordowano strzałem w tył głowy nie mniej niż 111 091 Polaków – obywateli ZSRR, a 28 744 skazano na pobyt w łagrach. Wyroki były wykonywane natychmiast. Masowo deportowano Polaków zamieszkujących Ukraińską SRR i Białoruską SRR, m.in. do Kazachstanu i na Syberię. Łączna liczba deportowanych Polaków wyniosła ponad 100 tysięcy. Operacja polska NKWD – wymierzona przede wszystkim w Polaków tzw. operacja narodowościowa NKWD, popełniona na Rozkaz Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR nr 00485 z dnia 11 sierpnia 1937, wydany przez ówczesnego komisarza ludowego NKWD Nikołaja Jeżowa, przeprowadzona na terytorium ZSRR w latach 1937–1938 w okresie wielkiego terroru.
Gość
Nie lekceważyłbym takiej narracji Putina. W mojej ocenie jeżeli Putin mówi tak irracjonalnie, ma przygotowany plan działania. To ważny sygnał.
Po trzecie sankcje
Jakby szykował się na konfrontację.
Po trzecie sankcje
Najwyższy czas budować kolejny gazoport i przyśpieszyć dywersyfikację ropy, bo Putin zaczyna kompletnie odlatywać.
Zawisza_Zielony
I co mu zrobicie.....
Gość
Kiedyś rządzili komuniści ,dzisiaj oligarchowie. Narracja polityczna też nie wiele się zmieniła. A w retoryce "dobro" Rosji, a Rosja to oni.
Luksus
Prawie żadnych ofiar z II wojny światowej by nie było ( i w ogóle tej całej oprawy propagandowej) gdyby Anglia I Francja wypełniły zobowiązania wobec sojuszu z Polską. I to te kraje powinny zapłacić odszkodowania za straty i ofiary w II wojnie światowej. A nie jakieś tam szarpanie z Rosją.
GB
Przecież wypełniły. A to że ZSRR napadł w sojuszu z Hitlerem na Polskę jest faktem.
Davien
Pnaie Luksus, nei byłoby II wojny światowej gdyby nei działania ZSRS.
asad
Wojnę wywołały Niemcy razem z Rosją więc skończ pisać głupoty .
antyDavien
Nie była to jednak jedyna złośliwość polskiego rządu na emigracji, który włażąc w tyłek Anglikom nie miał żadnych skrupułów w stosunku do ZSRR! Polacy zuchwale odmówili również gwarancji spłaty długów wobec ZSRR. W ten sposób powstały ogromne trudności finansowe, aby zapewnić Armii Czerwonej odpowiednie wyposażenie, właśnie w trakcie walki! Ponadto przedstawiciele polskiego rządu emigracyjnego i kierownictwo armii Andersa, okazali się tak skorumpowani i cyniczni, że od końca 1941 r. Za pośrednictwem swoich przedstawicieli (Leona Kozłowskiego i innych) rozpoczęły się negocjacje z nazistami, aby przejść na ich stronę. Jedynym przedstawionym warunkiem było stworzenie polskiego państwa lalkowego pod auspicjami Niemiec. Mało kto z was zna te karty historii, które są zatuszowane i skrupulatnie utajnione. To swoista zakazana historia w Polsce i na zachodzie. Głównie dlatego, że przedstawia przejrzyście element, poniekąd patologiczny w tamtych czasach, uderzając w polskich fałszywych bohaterów, stawianych przez ówczesne władze i teraźniejszy układ polityczny na piedestałach. Miejmy nadzieję, że historia tych pseudo Polaków, odpowiedzialnych za tysiące ofiar ludzkich, oceni i rozliczy uczciwie!
Ups
Sputnikowcy jak zwykle bronią Putina i sieją dezinformację fałszując fakty historyczne
Davien
Panei Anty, to twoja Rosja rozpoczeła II wojne siwatowa razem z Niemcami wiec przestań kłamać. A juz twoje cyniczne kłamstwa na temat Andersa to wyraznie pokazuja ze jesteś zwykłym rosyjskim najemnikiem.
Bzdura
W żywe oczy kłamiesz napisz lepiej coś o gen. Własowie i wielu innych waszych żołnierzach którzy woleli walczyć i służyć Niemcom niżli Stalinowi.
Szach mat w jednym ruchu.
Wysyp funów i fanów i antyfanów na masową skalę. Ktoś ich traktuje jeszcze serio?
kokosz
Mysle ze nie ma zlych i dobrych Narodow. Madrzy ludzie powiadaja rowniez ze na wojnie prawda "ginie" pierwsza wiec pozostaja tylko fakty, a oto kilka z nich... Niemcy i ZSRR rozpoczeli druga wojne swiatowa prawie jednoczesnie jako sojusznicy. Zgodnie z wczesniej podpisanym traktatem oba panstwa napadly na Polske i podzielily jej terytoria miedzy siebie. Dalszy udzial ZSRR w II wojnie swiatowej polegal na ataku na Finlandie (za co ZSRR zostal wydalony z Ligi Narodow) i okupacji czesci terytoriow. III Rzesza z kolei najechala na Danie i Norwegie, nastepnie armia niemiecka zdobywa Belgie, Holandie i Francje, a ZSRR atakuje suwerenne panstwa baltyckie anektujac terytoria Litwy, Łotwy i Estoni. Warto rowniez wspomniec o tym jak ZSRR wprowadza armie czerwona do Rumunii, po czym zagarnia Besarabię i północną Bukowinę. Na koniec dodam jeszcze kilka drobnych ale waznych szczegolow... ZSRR do czerwca 1941 roku znaczaco wspieralo Niemcy produktami nawtowymi, co z reszta robi do dzis, a towarzysz Stalin wysylal telegramy gratulacyjne do Hitlera po kazdym wiekszym zwycienstwie wehrmachtu.
Koba
Liczy się przeszłość i ambicje. W przypadku tego osobnika korzenie sięgają KGB-komunizmu, i tutaj nasuwa się pytanie - do czego to może prowadzić - władza przez duże "W" - jak najbliżej dyktatury na miarę watażków afrykańskich tylko w skali makro.