Reklama

Geopolityka

Węgry koniem trojańskim Zachodu? [KOMENTARZ]

Fot.: Kremlin.ru
Fot.: Kremlin.ru

Po wczorajszej decyzji prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana, by skierować do parlamentu wniosek o ratyfikację członkostwa Szwecji w NATO, Węgry pozostały ostatnim członkiem Sojuszu, który nie zdecydował się na ten krok.

Reklama

Węgry wielokrotnie wysyłały w świat sygnały, że ich stanowisko w sprawie członkostwa Szwecji w NATO pozostanie nierozstrzygnięte. W Budapeszcie debatę w tej sprawie odkładano, bądź w ogóle jej nie podejmowano. W nowo opublikowanym rozkładzie prac Zgromadzenia Krajowego (węg. Országgyűlés) w ogóle nie uwzględniono głosowania nad akcesją Sztokholmu do Sojuszu co najmniej do 23 listopada bieżącego roku. Węgierski parlament kończy sesję 15 grudnia. Jeśli do tego czasu Węgrzy nie zorganizują głosowania w tej sprawie, to Szwecja będzie mogła dołączyć do Sojuszu najwcześniej na wiosnę 2024 r.

Reklama

Ciężko stwierdzić, czy premier Viktor Orbán stara się jak najwięcej ugrać w relacjach z Unią, Stanami oraz Szwecją, czy raczej opór wynika z jego koneksji z Federacją Rosyjską, bowiem utrzymywanie impasu służy przede wszystkim Kremlowi. Do rosnącej listy wątpliwości należy również dodać niedawne spotkanie z Władimirem Putinem podczas Forum Pasa i Szlaku w Chinach, gdzie Orbán był jedynym unijnym przywódcą, który osobiście rozmawiał ze ściganym przez Międzynarodowy Trybunał Karny prezydentem Rosji.

Czytaj też

Obawy budzi też posługiwanie się przez Węgrów językiem rosyjskiej propagandy (np. mówienie o „specjalnej operacji wojskowej”, a nie wojnie), jak również blokowanie pomocy dla Kijowa. Węgry zablokowały warty pół miliarda euro ósmy unijny pakiet wsparcia dla Kijowa, który miał pokryć koszty dostaw broni na rzecz Ukrainy. Notabene, jego największym beneficjentem miała być Polska.

Reklama

Torpedowanie przez Budapeszt jednolitej polityki Zachodu może wywołać szereg konsekwencji, głównie dla samych Węgier, które wydają się grać va banque. W scenariuszu optymistycznym Orbán zdobędzie wszystko: unijne fundusze, zmianę polityki USA wobec Budapesztu, a także wycofanie się Szwecji z pokazywania uczniom filmu edukacyjnego, w którym krytykowano stan węgierskiej demokracji. Gdyby ten wariant został zrealizowany, premier Węgier mógłby ogłosić tryumf.

Czytaj też

Jednak tak to wygląda wyłącznie na papierze. Bardziej realna wydaje się trudniejsza dla Budapesztu opcja. Bruksela może „docisnąć” Węgry i wciąż blokować pieniądze z unijnych funduszy. Jednak w tej kwestii wymagana jest pewna konsekwencja, którą należałoby wymóc nie tylko na państwie węgierskim, ale i pozostałych członkach, by ci jednoznacznie odcięli się od wszelkich powiązań (w tym gospodarczych) z Federacją Rosyjską. W tym wypadku wielowektorowa polityka jest po prostu destrukcyjna dla jedności i bezpieczeństwa regionu.

Z kolei USA raczej nie zmienią kursu wobec Węgier, przynajmniej dopóki Partia Demokratyczna i Joe Biden pozostaną przy władzy. Czy planem Orbána jest zatem granie na powrót Donalda Trumpa do Białego Domu? Z pewnością wzmocniłoby to jego pozycję negocjacyjną, tym bardziej, że obaj panowie zazwyczaj wypowiadają się o sobie nawzajem w samych superlatywach. „Viktor Orbán, on jest jednym z najsilniejszych przywódców na całym świecie. (…) Przyjaźni się zarówno z Rosją, jak i (Chinami)” - powiedział Trump podczas wiecu wyborczego w Derry w stanie New Hampshire.

Czytaj też

Niemniej te składowe rzucają cień na poczynania Węgier, które stają okoniem wobec polityki szeroko pojętego Zachodu. Budapeszt sam stawia się w pozycji, gdzie naprawdę ciężko jest stwierdzić, czy wciąż jest to walka o własne interesy na arenie międzynarodowej, czy też Węgry przybrały rolę konia trojańskiego, który będzie starał się rozbijać jedność w NATO. Być może odpowiedź na te wątpliwości nadejdzie jeszcze przed końcem roku, gdy stanie się jasne, czy Budapeszt jednak zaakceptuje członkostwo Szwecji w Sojuszu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. nyx

    Zakręcić gazociągi prowadzące do Węgier to raz dwa się opamiętają..

    1. Rozczochrany74

      Nawołujesz do ataku na suwerenne państwo?

    2. Troll leśny

      Rozczochrany74 przecież zakręcanie gazociągów to akceptowana przez sojusznika Węgier polityka gospodarcza, To Putin pokazał jak się zakręca gaz :D Zresztą gazociągi zakręcą suwerenne państwa, na swoim suwerennym terytorium i nikomu nic do tego, nieprawdaż?

  2. wert

    brukselka dociśnie Węgry i zaraz będzie miała kolejny granat na Słowacji. Orbana wybrali Węgrzy którzy mieli dość lewacko-"liberalnego" totalitaryzmu (kłamaliśmy rano kłamaliśmy wieczorem). Zostali oszukani i zrobieni w jajo w Trianon. Takim gebelsom dla realizacji ich mrzonek umożliwiono ekspansję gospodarczą, zamieniono Tygrysy na markę, potem ojro i to dalo im większą "waadzę". Węgry są państwem małym energetycznie uzależnionym od kacapów więc można ich z buta. Teraz zdziwienie że szukają alternatywy czy chhcą się odwinąć. Dla nas alternatywy głupiej i nie do przyjęcia ale gra się jak przeciwnik pozwala. Beck dlatego że zasymulował porozumienie z gebelsami uzyskał gwarancje wypowiedzenia wojny przez anglosasów i rozpętanie II wojny

  3. Chris

    pozwolenia na dostawy broni zachodniej do Węgier powinny zostać wstrzymane. Niech biorą od Putina. W przypadku Turcji wstrzymano sprzedaż F16

    1. Davien3

      Chris własnie USA zgodziły sie na sprzedaz najnowszych F-16 do Turcji natomiast odmówiono Turkom sprzedazy F-35

  4. Szwejk85/87

    Orban to rosyjski agent, teraz już nie ma najmniejszych wątpliwości. Węgry powinny być z hukiem wywalone z NATO i UE. Nie ma sensu zachodzić w głowę o co mu chodzi, to poprostu zwykły zdrajca.

    1. Macorr

      I mam nadzieje że to niedługo nastapi...

    2. Rozczochrany74

      Ale zdajesz sobie sprawę z tego ze właśnie przegłosowano w parlamencie europejskim likwidację państw narodowych i przekazanie ich kompetencji do Brukseli. Nie Rosja czy Putin zlikwiduje właśnie Polskie państwo tylko UE.

    3. Rusmongol

      Rozczochrany74. Kiedyś zagłosowalismy żeby iść do UE. Może innej ale jednak. Nikt z nas ani UA też nie chciały iść pod but Moskwy. Dlatego Rosja to niebezpieczeństwo naszego istnienia.

  5. Franek Dolas

    Liberalne-lewactwo nie może znieść że Orban powstrzymał ich w swoim kraju i dlatego tak ujadają. Orban nie jest żadnym stronnikiem Putina tylko wykorzystuje sytuację dla własnych interesów tj. swojego kraju i nie jest w tym osamotniony. Choć z tą rstyfikacją to trochę przesadza. Wcześniej różnymi weto działał wspólnie z niemcami a potem/ teraz z Turkami. I pewnie swoje ugra np. dostanie fundusze UE.

    1. Dudley

      Liberalne lewactwo jest świadome że Orban w efekcie swojej populistycznej polityki , stał się zakładanikiem Putina. Jest pariasem, gównem którego lepiej nie tykac bo będzie bardziej smierdziało, i można się ubródzić. A interesy to może robić jedynie z takimi samymi kanaliami jak on sam, i to na warunkach jakie mu zostaną podyktowane. Bo nikt inny nie chce z nim mieć nic wspólnego.

  6. MiP

    A kto chciał robić drugi Budapeszt w Warszawie ??? całe szczęście Polacy pokazali mu czerwoną kartkę

    1. Rozczochrany74

      Ale zdajesz sobie sprawę z tego ze właśnie przegłosowano w parlamencie europejskim likwidację państw narodowych i przekazanie ich kompetencji do Brukseli.

  7. hera

    Nie rozumiem po co Węgry nadal tolerowane są w NATO i w UE. Wywalić. Jak beda chcieli to po ponownym spełnieniu warunków wrócą, a jak nie to wolna droga, jak Serbia.

  8. ZawPi

    Zadziwiający uwiąd mentalny u Madziarów, że dali się tak zbiorowo uwieść lub uciszyć oligarchii Orbana. Pamiętajmy, że w latach 45-90 Węgry były sowieckim protektoratem. Sowieci krwawo stłumili powstanie w '56 roku a mimo to nie ma tam żadnych protestów przeciw jawnie pro-rosyjskiej narracji Orbana. Całkowita izolacja w UE, rosyjska zima w relacji z USA, kulejąca gospodarka, obściskiwanie się z Putinem i towarzyszami z Pekinu a mafia Orbana ciągle niezagrożona u władzy

  9. rwd

    Ciekawy przypadek, uważam jednak, że Orban prowadzi bardzo wyrachowaną grę, w której korzyść mają uzyskać tylko Węgry i on osobiście.

    1. Davien3

      @rwd Orban ma Wegry i Wegrów głeboko gdzies chodzi mu jedynie o dobro Orbana.

    2. Krzysztof33

      rwd to wymień proszę owe "korzyści", bo na razie jedyną jest dla Orbana trwanie przy władzy.

    3. user_1052004

      Ja widzę np. - tanie paliwo - datki z Rosji I to by było tyle

  10. Rozczochrany74

    Orban robi to co powinni robić polscy politycy, czyli dbać o interes jedynie swojego kraju i jego obywateli. Bo tylko taki mają obowiązek.

    1. CdM

      Dokładnie taką narrację sprzedaje FSB. Im bardziej Zachód podzielony, im bardziej poszczególne kraje skupione na własnych interesikach, tym łatwiej każdego po kolei kupić albo pokonać, a inni mają się temu tylko przyglądać. Ten sam błędy popełniono w 1938. Mam nadzieję że dziś wszyscy są mądrzejsi.

    2. Szczupak

      TY żartujesz czy o drogę pytasz? Ja kilka razy w roku odwiedzam Węgry i co nieco słyszę. Orban dba tylko o.siebie, swoją rodzinę i klan trzymający władze. Synalek za setki milionów Euro miał wymienić oświetlenie w miastach na ledowe. Pieniędzy nie ma i ledów również. Kolega Orbana dostał miliony na widokową kolejkę koło Balatonu- nie.ma i pieniędzy i kolejki. Tam panuje totalne złodziejstwo a wszystkie służby , sądy, prokuratura, 99% mediów są pod butem Orbana. I to.samo chciano zafundować nam. Propaganda u nich i u nas pada na podatny grunt z tym że u nas nie wszystkie TV da się kupić a i młodzi wreszcie poszli na wybory. Węgry to koń trojański Europy

    3. Szczupak

      TY żartujesz czy o drogę pytasz? Ja kilka razy w roku odwiedzam Węgry i co nieco słyszę. Orban dba tylko o.siebie, swoją rodzinę i klan trzymający władze. Synalek za setki milionów Euro miał wymienić oświetlenie w miastach na ledowe. Pieniędzy nie ma i ledów również. Kolega Orbana dostał miliony na widokową kolejkę koło Balatonu- nie.ma i pieniędzy i kolejki. Tam panuje totalne złodziejstwo a wszystkie służby , sądy, prokuratura, 99% mediów są pod butem Orbana. I to.samo chciano zafundować nam. Propaganda u nich i u nas pada na podatny grunt z tym że u nas nie wszystkie TV da się kupić a i młodzi wreszcie poszli na wybory. Węgry to koń trojański Europy

  11. bezreklam

    Ten paket Unijny - podobjie jak KPO - to jest kredyt jaki UNia zaciagnela w Bankach. Co prawda tani kredyt - bo UE ma dzieki swej sile male procenty ale i tak do spacenia

    1. Rusmongol

      A i tak orbanek o niego skamle jak szczeniaczek.

    2. CdM

      Częściowo kredyt częściowo składki. Zresztą, każda forma deficytu w budżecie, czy to krajowego czy unijnego, to kredyt.

  12. Damian44

    Orban to ewidentnie ruski onuca i ich agent, który przy wsparciu Kremla przejął władzę na Węgrzech, zawłaszczył media by te były tuba propagandową jego rządu i dzięki temu trzyma władze. Schemat podobny jak w Polsce za PiSu. Wstyd dla władz, że w nim w ostatnich latach szukaliśmy głównego sojusznika.

  13. Szczupak

    Wegry dla Polaków od dziesiątek lat są po złej stronie mocy. A ktoś chciał byśmy zrobili sobie Budapeszt w Warszawie. Przypomnieć kto?

  14. Takijeden

    Orban to lennik Putina.

Reklama