Geopolityka
Szef MSZ Węgier z wizytą w Mińsku
Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto rozpoczął wizytę na Białorusi, podczas której ma spotkać się ze swoim odpowiednikiem Siarhiejem Alejnikiem i ministrem gospodarki. Dyplomata wyjaśnił swój przyjazd do objętej unijnymi sankcjami Białorusi troską o pokój na Ukrainie.
Szijjarto napisał m.in., że w czasie rozmów w Mińsku będzie „reprezentował stanowisko pokojowe".
„Jest oczywiste, że wielu będzie przeciwko tej wizycie, ale nasze stanowisko jest jasne: kanały łączności powinny zostać utrzymane" – napisał Szijjarto.
🇧🇾🇭🇺| #Minsk hosts meeting of the Foreign Minister of #Belarus #Aleinik & the Foreign Minister of #Hungary #Szijjártó
— Belarus MFA 🇧🇾 (@BelarusMFA) February 13, 2023
Busy agenda of the meeting, among main topics are ways to enhance #Belarus-#Hungary relations, economic coop, regional & international agenda pic.twitter.com/v7h13ObIxf
Od uznanych za sfałszowane wyborów w 2020 r. Białoruś jest objęta unijnymi sankcjami, a UE nie uznała Alaksandra Łukaszenki za wybranego prezydenta Białorusi. Mińsk wspiera Rosję w jej agresji przeciwko Ukrainie, m.in. udostępniając swoje terytorium dla rosyjskich wojsk i uzbrojenia. Od jesieni ub. roku na terytorium Białorusi sformowano tzw. Regionalne Zgrupowanie Wojsk Państwa Związkowego. Na Białorusi szkoleni są też rosyjscy rezerwiści, zmobilizowani po wrześniu 2022 r.
Czytaj też
Węgry zajmują w UE stanowisko „odrębne" wobec wojny Rosji przeciwko Ukrainie, m.in. próbując hamować unijne sankcje wobec Rosji i występując, podobnie jak Austria, przeciwko dostawom broni dla Kijowa.
Rusmongol
Słyszałem że po manipulacji Rosji w wartość rubla, węgrzy bula teraz za tanią rosyjską ropę i gaz więcej niż my.
Sojer
Jeżeli wyjdą na tym jak na sojuszu z III rzeszą... to wyjdą na tym lepiej niż II RP na sojuszu z aliantami.
mick8791
Tiaaa? Jak mi się zdaje wylądowaliśmy razem w tym samym sojuszu czyli Układzie Warszawskim... Więc, w którym miejscu niby wyszli lepiej?
rwd
Budapeszt zabrnął w ślepą uliczkę, nie pierwszy to raz, nie potrafią lokować swoich interesów po właściwej stronie. Dostali lanie od ruskich w 1945 i 1956 i jeszcze do nich ciągną. Syndrom sztokholmski?
Stealthy
Cóż, ruscy wybili im wolnościową inteligencję a w zamian wyszkolili nowego węgierskiego człowieka sowieckiego. I tylko tacy im tam zostali, przepojeni strachem przed rosyjskim panem.
Chyżwar
Wolna droga. Tylko jak Turcy podeślą im kolejną falę "gości" powinniśmy to zlać.
rED
Syndrom sztokholmski inaczej się tego nie da określić