Reklama

Geopolityka

Szef MSZ Węgier z wizytą w Mińsku

Autor. Belarus MFA/Twitter

Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto rozpoczął wizytę na Białorusi, podczas której ma spotkać się ze swoim odpowiednikiem Siarhiejem Alejnikiem i ministrem gospodarki. Dyplomata wyjaśnił swój przyjazd do objętej unijnymi sankcjami Białorusi troską o pokój na Ukrainie.

Reklama

Szijjarto napisał m.in., że w czasie rozmów w Mińsku będzie „reprezentował stanowisko pokojowe".

Reklama

„Jest oczywiste, że wielu będzie przeciwko tej wizycie, ale nasze stanowisko jest jasne: kanały łączności powinny zostać utrzymane" – napisał Szijjarto.

Od uznanych za sfałszowane wyborów w 2020 r. Białoruś jest objęta unijnymi sankcjami, a UE nie uznała Alaksandra Łukaszenki za wybranego prezydenta Białorusi. Mińsk wspiera Rosję w jej agresji przeciwko Ukrainie, m.in. udostępniając swoje terytorium dla rosyjskich wojsk i uzbrojenia. Od jesieni ub. roku na terytorium Białorusi sformowano tzw. Regionalne Zgrupowanie Wojsk Państwa Związkowego. Na Białorusi szkoleni są też rosyjscy rezerwiści, zmobilizowani po wrześniu 2022 r.

Reklama

Czytaj też

Węgry zajmują w UE stanowisko „odrębne" wobec wojny Rosji przeciwko Ukrainie, m.in. próbując hamować unijne sankcje wobec Rosji i występując, podobnie jak Austria, przeciwko dostawom broni dla Kijowa.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Rusmongol

    Słyszałem że po manipulacji Rosji w wartość rubla, węgrzy bula teraz za tanią rosyjską ropę i gaz więcej niż my.

  2. Sojer

    Jeżeli wyjdą na tym jak na sojuszu z III rzeszą... to wyjdą na tym lepiej niż II RP na sojuszu z aliantami.

    1. mick8791

      Tiaaa? Jak mi się zdaje wylądowaliśmy razem w tym samym sojuszu czyli Układzie Warszawskim... Więc, w którym miejscu niby wyszli lepiej?

  3. rwd

    Budapeszt zabrnął w ślepą uliczkę, nie pierwszy to raz, nie potrafią lokować swoich interesów po właściwej stronie. Dostali lanie od ruskich w 1945 i 1956 i jeszcze do nich ciągną. Syndrom sztokholmski?

    1. Stealthy

      Cóż, ruscy wybili im wolnościową inteligencję a w zamian wyszkolili nowego węgierskiego człowieka sowieckiego. I tylko tacy im tam zostali, przepojeni strachem przed rosyjskim panem.

  4. Chyżwar

    Wolna droga. Tylko jak Turcy podeślą im kolejną falę "gości" powinniśmy to zlać.

  5. rED

    Syndrom sztokholmski inaczej się tego nie da określić

Reklama