- Wiadomości
Rosja i Chiny wspierają Huti
Jak podaje portal Bloomberg, przedstawiciele Huti spotkali się ze swoimi odpowiednikami z Chin i Rosji w Omanie. Dyplomaci bojówki z Jemenu mieli zapewnić, że statki z chińską i rosyjską banderą będą mogły bezpiecznie przepływać przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską.

Autor. Presidential Executive Office of Russia/Wikimedia Commons/CC4.0
Ataki Huti na Morzu Czerwonym, które rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku, zagroziły wydajności jednego z najważniejszych szlaków handlowych dla państw Zachodu. Jak twierdzą rebelianci, atakowane są tylko okręty pod banderą państw, które są w pewien sposób związane z Izraelem. Bombardowanie i ostrzeliwanie statków handlowych spotkało się z natychmiastową odpowiedzią państw koalicji pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych. Przeprowadzili oni wiele odwetowych ataków powietrznych na Jemen, co doprowadziło do poważnego kryzysu w Zatoce Adeńskiej.
Zobacz też
W tej sprawie, w styczniu tego roku, w radzie bezpieczeństwa głosowano nad rezolucją potępiającą działania Huti. Rosja i Chiny wstrzymały się od głosu, dzięki czemu rezolucja mogła wejść w życie. Mimo to przedstawiciele rebeliantów z Jemenu odwiedzili niedługo później Moskwę, w celu omówienia kwestii konfliktu w Gazie i sposobów nacisku na USA i Izrael.
Jak podał portal Bloomberg, dyplomaci Huti, Rosji i Chin spotkali się ostatnio w Omanie i omawiali możliwą współpracę w kwestiach bezpieczeństwa. Rebelianci z Jemenu mają zapewnić bezpieczny przepływ chińskich i rosyjskich statków transportowych na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej.
Zobacz też
W zamian bojówkarze mają otrzymać od Chin i Rosji „polityczne wsparcie”. Dokładna natura pomocy nie została sprecyzowana, jednak może ona oznaczać wstawianie się za nimi w instytucjach międzynarodowych, na przykład blokowanie rezolucji przeciwko Huti w radzie bezpieczeństwa ONZ, tłumaczy portal Bloomberg.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu