Reklama
  • Wiadomości

Polskie Kraby przekazano Ukrainie?

Polska miała przekazać Ukrainie 18 armatohaubic Krab, dzięki czemu państwo to posiada łącznie 24 „zachodnie systemy samobieżne” - dowiedziało się Polskie Radio 24 od „rozmówce z kręgów rządowych”. Obok polskich wozów używane jest też sześć francuskich 155 mm haubic kołowych Caesar.

Haubica Krab na ćwiczeniach
Haubica Krab na ćwiczeniach
Autor. mjr Remigiusz Kwieciński, plut. Wiesława Koziarska, st. szer. Waldemar Bagła
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W grudniu ubiegłego roku Wojsko Polskie dysponowało trzema dywizjonami Krabów, po 24 działa w każdym, w pułkach artylerii wchodzących w skład trzech w pełni sformowanych dywizji: 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (23 Śląski Pułk Artylerii), 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej (5 Lubuski Pułk Artylerii) oraz 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej (11 Mazurski Pułk Artylerii). Każdy dywizjon liczył trzy baterie po osiem dział. Oprócz tego 14 dywizjon artylerii samobieżnej z Jarosławia należącej do 18 dywizji otrzymał na koniec 2021 roku pierwszą ósemkę Krabów do pierwszej ze swoich baterii. Łacznie było to więc 80 ze 122 zamówionych armatohaubic.

Darowany sprzęt, o ile się informacja się potwierdzi, to prawdopodobnie dwie baterie, przypuszczalnie zabrane z różnych dywizjonów plus być może dwa wozy zamówione pod koniec 2020 roku na potrzeby Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia Toruniu. Możliwe też, że przekazano, przynajmniej częściowo zupełnie nowe armatohaubice produkowane dla kolejnego planowanego dywizjonu. Nie jest jasne czy Kraby zostały przekazane wraz z wozami towarzyszącymi należącymi także do modułu Regina. Warto jednak dodać, że ukraińskie baterie liczą nie osiem (jak w Polsce) dział tylko sześć. Przekazanie 18 egzemplarzy byłoby więc równoznaczne z przekazaniem całego dywizjonu.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Informacja dziwnie zbiega się z tą przekazaną przez ukraińskiego ministra obrony, który powiedział, na Ukrainie pojawiły się „w wyniku współpracy międzynarodowej" "zmodyfikowane" systemy M109 Paladin. Oznaczałoby to, że Kijów ma teraz w dyspozycji znacznie więcej niż 24 „zachodnie systemy samobieżne". Z drugiej strony M109A3 – w przeciwieństwie do Caesara i Kraba - nie jest bronią najnowocześniejszą, więc możliwe że przy wyliczaniu tych systemów nie wzięto ich pod uwagę.

Jeżeli chodzi o nowoczesną artylerię to Ukrainie Niemcy i Niderlandy obiecały jeszcze łącznie 12 armatohaubic Panzerhaubitze 2000, lecz nie wiadomo kiedy trafią one do działań ponieważ cały czas trwa szkolenie ich załóg. Tymczasem na Krabach, zgodnie z informacjami Polskiego Radia 24, żołnierz ukraińscy mieli się już wyszkolić.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Kraby będą drugim obok francuskich Caesarów systemem artyleryjskim z lufą o długości 52 kalibrów, co przekłada się na maksymalną donośność ponad 40 km. Producentem systemu jest Huta Stalowa Wola należąca do PGZ. Na razie zakontraktowano ich łącznie 122, z czego dostarczono około dwóch trzecich. Jeszcze przed wybuchem otwartej wojny na Ukrainie resort obrony deklarował zwiększenie zakupów modułów ogniowych Regina (złożonych z haubic Krab i pojazdów wsparcia, "spiętych" systemem Topaz Grupy WB) poprzez zawarcie stosownej umowy w 2022 roku. W tej sytuacji zamówienia będą zapewne jeszcze szersze, niż planowano.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama