Geopolityka
Polacy ewakuowani z Sudanu
11 Polaków ewakuowano w konwojach francuskim i hiszpańskim; są to m.in. polscy dyplomaci - w tym polski ambasador - oraz osoby prywatne - przekazał PAP w poniedziałek rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Polscy obywatele opuścili Sudan w związku z trwającą tam wojną domową.
Jasina powiedział, że polscy obywatele nie dotarli jeszcze do kraju.
Dziękujemy naszym partnerom z Francji 🇫🇷, Hiszpanii 🇪🇸 i Niemiec 🇩🇪 za nieocenioną pomoc w ewakuacji polskich obywateli z Sudanu.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) April 24, 2023
Cieszy nas, że w najtrudniejszych chwilach zawsze możemy liczyć na wsparcie naszych sojuszników.
Szef BBN Jacek Siewiera również podziękował ambasadorowi Hiszpanii Ramiro Fernandezowi Bachillerowi za pomoc w ewakuacji polskich obywateli z ogarniętego wojną domową Sudanu - poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w mediach społecznościowych.
"Szef BBN podziękował dziś w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy ambasadorowi Hiszpanii w Polsce za pomoc Hiszpanii we wczorajszej ewakuacji polskich obywateli z ogarniętego wojną domową Sudanu" - czytamy we wpisie opublikowanym w poniedziałek na profilu Biura na Twitterze.
Szef BBN w imieniu Prezydenta @AndrzejDuda podziękował dziś @EmbEspPolonia za pomoc Hiszpanii we wczorajszej ewakuacji polskich obywateli z ogarniętego wojną domową Sudanu.
— BBN (@BBN_PL) April 24, 2023
Rozmowy @JacekSiewiera i JE R. Fernándeza Bachillera dotyczyły też wsparcia UA oraz Szczytu NATO w Wilnie. pic.twitter.com/zT2lHm6xCF
Jak dodano, rozmowa Siewiera i hiszpańskiego ambasadora dotyczyła także wsparcie Ukrainy i nadchodzącego szczytu NATO w Wilnie, który odbędzie się w lipcu.
Czytaj też
W niedzielę wieczorem, jak podały źródła w hiszpańskiej dyplomacji i ministerstwie obrony cytowane przez media w Madrycie, hiszpańskie wojska ewakuowały z ogarniętego wojną domową Sudanu grupę Polaków.
Ze źródeł, na które powołała się w niedzielę wieczorem agencja Europa Press wynika, że Polacy wraz z grupą ponad 30 Hiszpanów, znaleźli się wśród 104 cywilów, którzy zostali przerzuceni samolotami z terytorium Sudanu do Dżibuti.
W sumie na pokładach samolotów, którymi hiszpańskie wojska ewakuowały cywilów byli obywatele 10 państw: Hiszpanii, Polski, Portugalii, Irlandii, Włoch, Meksyku, Wenezueli, Kolumbii, Argentyny i Sudanu.
Czytaj też
Hiszpańskie media podały, że operacja została przeprowadzona przez grupę ok. 200 żołnierzy, określając tę misję mianem "skomplikowanej i niebezpiecznej".
"Ewakuowane osoby musiały przebyć lokalnymi drogami odcinek 35 kilometrów dzielący hiszpańską ambasadę w Chartumie od bazy lotniczej Wadi Seidna, gdzie czekały samoloty" - poinformował dziennik "La Razon" zaznaczając, że na części tej trasy trwają walki pomiędzy żołnierzami podległymi rządowi Sudanu a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF).
Czytaj też
Z kolei wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell zapewnił, że UE nadal będzie działać na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu w Sudanie, pomimo niedawnej ewakuacji personelu dyplomatycznego i obywateli UE z tego kraju. Jak poinformował, z kraju ewakuowano ponad 1000 obywateli Unii. "To złożona operacja, ale została uwieńczona sukcesem. Nie mogę podać dokładnych danych, ale pewne jest, że ewakuowano ponad tysiąc" – podkreślił.
Konflikt pomiędzy sudańską armią i paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) wybuchł 15 kwietnia. W ramach proponowanych przez rząd zmian RSF miały zostać wcielone do regularnych sił zbrojnych. Generałowie nie mogli jednak zgodzić się co do terminu, w jakim miałoby to nastąpić, a polityczny spór przerodził się w wojnę domową.
Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell zapewnił, że UE nadal będzie działać na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu w Sudanie, pomimo niedawnej ewakuacji personelu dyplomatycznego i obywateli UE z tego kraju. Jak poinformował, z kraju ewakuowano ponad 1000 obywateli Unii. "To złożona operacja, ale została uwieńczona sukcesem. Nie mogę podać dokładnych danych, ale pewne jest, że ewakuowano ponad tysiąc" – podkreślił.
Czytaj też
Według najnowszych szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w Sudanie zginęło w ciągu ostatniego tygodnia co najmniej 413 osób, a 3551 zostało rannych. W kraju wyczerpują się zapasy żywności i wody - informują media.
rwd
Po co otwierać ambasadę w takim kraju? Dla niektórych krajów europejski kolonializm był szansą, niektórzy potrafili z niej skorzystać ale nie Sudan.