Reklama
  • Wiadomości

Czołgi i artyleria rakietowa od państwa NATO dla Ukrainy

Czechy są pierwszym państwem NATO, które wysłało do Ukrainy czołgi i bojowe wozy piechoty. Prawdopodobnie chodzi o co najmniej kilkanaście wozów z rodziny T-72 i podobną liczbę BVP-1. Dostawy dotyczą też artylerii rakietowej (BM-21 Grad) i samobieżnych zestawów przeciwlotniczych.

Zdjecie ilustracyjne, czeski T-72
Zdjecie ilustracyjne, czeski T-72
Autor. siły zbrojne i ministerstwo obrony Czech
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na temat dostawy jako pierwsza donosiła czeska telewizja publiczna, która pokazała na swoim twitterze film z wiezionymi składem kolejowym wozami – pięcioma BVP-1 i pięcioma T-72M/M1. Była to prawdopodobnie część dostarczanych obecnie wozów i do Ukrainy pojechały dwa lub trzy podobne składy. Może to być dopiero początek podobnych dostaw z Czech. Do sprawy odniosła się minister obrony Czech Jana Cernochova, która powiedziała, że nie może ujawnić szczegółów, ze względów bezpieczeństwa ale "wierzcie mi, dostarczamy niezbędny sprzęt wojskowy ukraińskim przyjaciołom i nadal będziemy to robić".

Praga dysponuje bowiem 30 służącymi w linii T-72 w zmodernizowanej wersji CZ oraz 89 czołgami zmagazynowanymi i nie modernizowanymi od lat 80 wozami T-72M/M1, z których tylko niewielka część jest wykorzystywana przez jednostki aktywnej rezerwy. Państwo to miało też w swoich magazynach 98 zakonserwowanych wozów BVP-1 i 65 BVP-2 (lokalne oznaczenie BMP-1 i BMP-2, produkowanych w byłej Czechosłowacji na licencji), a tylko 120 BVP-2 i 34 rozpoznawcze BPzV Swatława (odpowiednik BMR-1) pozostaje w czynnej służbie.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Oprócz tego wydaje się, że w zasobach czeskich firm zajmujących się handlem uzbrojenia znajdują się jeszcze liczne skupowane w ostatnich latach postsowieckie wozy oferowane na sprzedaż po przeprowadzeniu remontów i modyfikacji (T-72, BMP-1 itd.). One także mogą stać się potencjalnie obiektem pomocy. Kilka dni wcześniej zgodę na wydanie Ukrainie wozów PbV-501 (poniemieckie, zmodernizowane w Szwecji i odkupione potem przez Czechy BMP-1) wydały formalnie Niemcy.

Serwis respekt.cz informował, że dostawy obejmują także artyleryjskie wyrzutnie rakietowe BM-21 Grad (kaliber 122 mm, donośność 20 km), a nawet samobieżne zestawy przeciwlotnicze Strzała-10M. Ten ostatni system jest na podwoziu gąsienicowego transportera MT-LB i może zwalczać cele na dystansie do 5 km, jest to więc zestaw bardzo krótkiego zasięgu.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Czechy dostarczały pomoc militarną Ukrainie także wcześniej. Obecnie Czesi oceniają, że jej łączna wartość, uwzględniająca też zakupy w czeskich firmach dokonywane np. przez USA, to nawet 450 mln USD. Stare czołgi i bojowe wozy piechoty mają tymczasem wartość jednostkową rzędu kilkuset tysięcy USD.

Z kolei wedle informacji czeskiego portalu respekt.cz do Ukrainy czeski rząd wysłał pomoc o wartości około 3,5 miliarda koron czyli około 160 mln USD wliczając w to pomoc niewojskową.

Reklama

Ukraina może potencjalnie otrzymać posowiecki sprzęt także z innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Wśród krajów, które dysponują zasobami sprzętu, który mógłby być wykorzystywany przez Ukrainę, jak wspomniane T-72, wymienia się także Polskę.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama