Reklama
  • Wiadomości

Obecność wojsk USA w Korei Płd. bez związku z przyszłym traktatem pokojowym

Sprawa amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Korei Południowej nie ma związku z jakimkolwiek przyszłym traktatem pokojowym z Koreą Północną i jest kwestią związaną z sojuszem Seulu z Waszyngtonem – powiedział rzecznik prezydenta Korei Południowej. 

Amerykańskie samoloty szturmowe A-10 w Bazie Lotniczej Osan w Korei Południowej, Fot. Staff Sgt. Victor J. Caputo/US Air Force
Amerykańskie samoloty szturmowe A-10 w Bazie Lotniczej Osan w Korei Południowej, Fot. Staff Sgt. Victor J. Caputo/US Air Force

Rzecznik prezydenckiego Błękitnego Domu odpowiadał na pytania mediów dotyczące felietonu napisanego przez doradcę południowokoreańskiego prezydenta, w którym napisał, że trudno byłoby uzasadnić obecność sił USA w Korei Południowej, gdyby podpisano traktat pokojowy.

Wcześniej w piątek prezydent Mun Dze In i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un spotkali się w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu państw; było to trzecie w historii i pierwsze od 11 lat spotkanie przywódców zwaśnionych państw koreańskich.

W podpisanej po spotkaniu wspólnej deklaracji Mun i Kim zapowiedzieli, że obie Koree będą dążyć do przekształcenia rozejmu w układ pokojowy, który formalnie zakończy wojnę z lat 50. XX wieku, oraz zgodzili się, że konieczna jest "całkowita denuklearyzacja" Półwyspu Koreańskiego. 

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama