Reklama

Geopolityka

NATO: Rosja wciąż wysyła żołnierzy i broń do Donbasu

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Jak donosi Frankfurter Allgemeine Zeitung, Federacja Rosyjska nieustannie łamie porozumienie z Mińska. 

Sojusz Północnoatlantycki jest przekonany, iż Rosja wciąż dostarcza uzbrojenie dla tzw. „separatystów” oraz wysyła swoich żołnierzy na Ukrainę. „Odnotowaliśmy po raz kolejny wsparcie dla separatystów w broni, żołnierzach i szkoleniach. Rosja wciąż wysyła wojska i uzbrojenie z jednej strony otwartej granicy z Ukrainą na drugą” – twierdzi anonimowy oficer NATO, z którym rozmawiała niemiecka gazeta.

Jest to oczywiście jawne łamanie porozumienia pokojowego z Mińska i bynajmniej nie wspiera zabiegów dyplomatycznego zakończenia konfliktu. Nowa fala oskarżeń ma miejsce w tle poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji w Berlinie, na którym omawiane są postępy w implementacji umowy mińskiej.

Ostatnie wydarzenia z Donbasu skomentował w poniedziałek 13 kwietnia na swoim twitterowym koncie Twitter Dmytro Kuleba, ambasador tytularny z ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Napisał on: „ostrzały w Donbasie – to stworzone przez terrorystów i Rosję wojenne dekoracje do kolejnego aktu politycznego dramatu, który dzisiaj rozegra się w Berlinie”.

Sytuacja na wschodniej Ukrainie pozostaje napięta i potwierdzają to raporty OBWE. Zawieszenie ognia jest nieustannie łamane, a ciężki sprzęt powraca na tzw. „linię rozgraniczenia”. Organizacja zwróciła się również z oficjalnym żądaniem, aby prorosyjscy tzw. „separatyści” zaprzestali utrudniania i ograniczania działań 400 obserwatorów, działających na miejscu.

Reklama

Komentarze (6)

  1. Geoffrey

    Nie chodzi o to, żeby Rosję przymusić do respektowania mińskich porozumień, bo już te porozumienia były zawarte z naruszeniem prawa międzynarodowego i integralności terytorialnej Ukrainy. Trzeba Rosję zmusić do respektowania traktatu o przyjaźni ukraińsko-rosyjskiej, w którym oba kraje uznały nawzajem nienaruszalność swoich granic. Rosja ma wycofać wojska z Donbasu i z Krymu i dopiero wtedy można rozmawiać o złagodzeniu sankcji.

  2. niedlajełopów

    Rosja jest chyba jedynym państwem w historii, które jeszcze nigdy nie dotrzymało żadnej ugody/traktatu/porozumienia. Od starożytności po dzień dzisiejszy.

  3. Maruda

    Jeśli utrudniają i nie przestrzegają a byli do tego zobowiązani - to znaczy że należy ich ukarać, zwiększyć sankcje albo traktować jak terrorystów.

  4. Przemo

    Przygotowań do ataku na Mariupol ciąg dalszy.

  5. Jam to

    No i ? Czy to od początku nie było oczywiste? Przecież Rosja nie wysyła tam ludzi i sprzętu z nudów, tylko żeby osiągnąć określone cele polityczne (bo przecież nie o Donbas chodzi) I dopóki ich nie osiągnie, dopóty będzie wojować (rekami swoimi lub wspieranych przez siebie separatystów. I tyle

  6. fx

    Czy jeszcze ktoś ma jakieś wątpliwości że TERRORYSTOM jest Rosja. Niemcy powiinni już szykować kolejne sankcje bo nie ma szans na pokój z tym bandyckim krajem.

    1. jurek

      Terrorystom?? Hahaha

Reklama