Reklama

Geopolityka

Kijów upadnie w trzy dni? Pentagon tego nie wyklucza

Autor. Ministerstwo Obrony Ukrainy/Twitter

Najwyższy rangą amerykański dowódca wojskowy generał Mark Milley miał przekazać kongresmenom na niejawnym briefingu, że rosyjski atak na Ukrainę na pełną skalę może doprowadzić do upadku Kijowa w ciągu trzech dni - podała w niedzielę telewizja Fox News.

Reklama

Defence24.pl - wojsko, przemysł, bezpieczeństwo, geopolityka - Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak informuje ta stacja, powołując się na źródła w Kongresie, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów miał ocenić podczas zamkniętych spotkań z parlamentarzystami, że zdobycie Kijowa może zająć Rosjanom trzy dni i w takim scenariuszu liczba ofiar po stronie rosyjskich żołnierzy może wynieść ok. 4 tys., a po stronie ukraińskiej - 15 tys.

Czytaj też

Według dziennika "Washington Post", generał Milley miał również oszacować liczbę ofiar cywilnych takiej agresji na 50 tys.

Reklama

Do piątku Rosja miała zgrupować wokół Ukrainy 83 batalionowe grupy taktyczne (BGT), liczące średnio po 750 żołnierzy każda, gdy jeszcze dwa tygodnie temu było to 60 BGT. Łącznie wraz ze wspierającymi je jednostkami liczba żołnierzy rosyjskich szacowana jest na ok. 130 tys. Według Pentagonu jest to ok. 70 proc. sił potrzebnych do agresji na Ukrainę na pełną skalę.

Dodatkowe oddziały wciąż napływają z różnych regionów Rosji, zaś według analityków zajmujących się badaniem informacji z otwartych źródeł w ostatnich dniach zaobserwowano również opuszczanie przez część wojsk obozu w Jelni w obwodzie smoleńskim, ok. 200 km na północny wschód od Ukrainy; siły te miały ruszyć w kierunku ukraińskiej granicy.

Czytaj też

Jak stwierdził w niedzielę doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, do ataku Rosji może dojść w każdej chwili. Zaznaczył jednak, że władze USA wciąż nie wiedzą, czy prezydent Rosji Władimir Putin podjął w tej sprawie decyzję. Sullivan dodał, że Waszyngton jest gotowy do rozmów z Moskwą na temat wzajemnych obaw, m.in. dotyczących rozmieszczenia rakiet.

Według Fox News, podczas briefingu generała Milleya część kongresmenów wyraziła obawy, że administracja prezydenta Joe Bidena działa zbyt wolno wspierając Ukrainę militarnie i nie wysyłając jej takich rodzajów uzbrojenia, które znacznie wzmocniłyby zdolności obronne, jak np. systemy obrony powietrznej. Administracja miała tłumaczyć, że mogłoby to stanowić pretekst do inwazji.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. kreceniewora

    Ale to się słabo zestarzało :)

    1. Wewo

      Gadanie o trzech dniach od początku sprawiało wrażenie podpuszczania Putina. Może Amerykanie wiedzieliśmy co robią?

    2. Brus

      @Wewo Sami Rosjanie tak myśleli!!! Ich telewizyjni propagandyści - w tym ci główni - byli tak pewni siebie, że dosłownie prześcigali się w podawaniu telewidzom liczby dni, po których upadnie Kijów.:Skabaeva - 2 dni , Prilepin - półtora dnia. Sołowiow nie podał liczby dni tylko powiedział, że "Podniesiemy tylko brew . Weźmiemy Kijów". A,.. i jeszcze Simonian - "Ukrainę pokonamy w 2 dni" hahahaha

  2. palilo

    Ah ci eksperci i ich prognozy. Niemal rok już minął, a dalej nic, także czy Pentagon czy Bartosiak czy Jackowski, wiarygodność porównywalna tj. w okolicach 0. Łysy wróżbita chociaż ciekawe historyjki opowiada XD

  3. yaro

    Pentagon niech swoje teorie wyśle do górnej volty.

    1. Valdore

      Yaro, wasze ruskie teorie i majaki juz spuścili w kiblu:)

  4. Sailor

    Coraz więcej tego typu poufnych informacji wycieka do przestrzeni publicznej. Odnoszę wrażenie, że Amerykanie jakby zachęcali Putina do napaści na Ukrainę. Inaczej tego nie potrafię wyjaśnić. Jednocześnie USA coraz bardziej angażują się w pomoc Ukrainie. Jakby nie zdawali sobie sprawy, że im większe zaangażowanie tym większa ewentualna porażka polityki Waszyngtonu.

    1. polski chrzan

      Przede wszystkim zachęcają brunatną zarazę z Ukrainy do napaści na Donbas, a wtedy Rosja nie będzie stała bezczynnie. Ale ogólnie faktem jest, że jak zawsze - USA dąży do wywołania wojny w Europie.

    2. Sailor

      Ty Misiu Chrzaniku jak zwykle odklejony od rzeczywistości. Ale litując się nad twoim bardzo małym rozumkiem wytłumaczę Ci. Amerykanie mogą tylko w jednym przypadku popychać Putina do agresji. Mianowicie wówczas gdyby byli absolutnie pewni, że Rosjanie dostaną baty i to solidne. Konflikt wokół Ukrainy jest tak na prawdę niepowtarzalna okazją do zniszczenia trzonu rosyjskich sił zbrojnych i to tych najlepszych rękami Ukraińców i to na kilka sposobów. Natomiast kolor brunatny misiaczku to jest od dość dawna modny na Kremlu, gdzie urzęduje duchowy spadkobierca Hitlera i Stalina.

    3. Arzesz

      Ruski chrzan a nie polski, Europa sama od zawsze dąży do samowyniszczenia a USA dołączało do już trwających wojen, zawsze po słusznej stronie.

  5. Ech

    Upadku Afgastaniu nie potrafili dobrze ocenic.. 20 lat okupacji a nie poznali dobzre afganczykow. Pewne jest ze dla USa - atak na Ukraine przynisl by korzysci i spoleczne i tzw wojna proxy.

    1. Ziuta

      dobrze ocenili, po prostu stwierdzili, że już nie warto tam siedzieć i marnować kasę i życie żołnierzy..

  6. Mir

    Rosjanie grają nieobliczalnych i jak sądzę nie należy wykluczyć dalszego ciągu tego szaleństwa. Użycie lokalnie, na niewielką skalę broni atomowej mogłoby złamać Ukrainę, zszokować ją wspierających tak dalece, by odstąpili od pomocy. Obawiam się, że nie jest to nierealne.

  7. seb2303

    Ciekawe skąd się biorą tak ogromne rozbieżności w ocenie sytuacji. Większość w Polsce twierdzi, że Putin zgromadził zbyt małe siły żeby skutecznie zaatakować a USA twierdzi, że Kijów padnie w trzy dni?

    1. HeHe

      To typowa histeria amerykańsko-ukraińska których od 2014 roku było już wiele. Chodzi o nakręcenie sprężyny wojennej propagandy i stworzenie przez to "faktów" które są tylko medialnymi.

    2. Darek

      HeHe… cóż jak mówi stare przysłowie ,, poznać głupiego po śmiechu jego”, a ponadto znafco czy to USA z Ukrainą napadły na rassiję matuszkę czy czasami nie odwrotnie, chyba, że wania w waszej wirtualnej rzeczywistości jest faktycznie inaczej?!

    3. Adam S.

      Może z tego, że USA mówi o zdobyciu Kijowa? Ukraina to wielki kraj ( dwa razy większy od Polski) i zajęcie go całego wymagałoby jednoczesnych uderzeń z różnych kierunków, przy użyciu bardzo wielu sił. Zajęcie Kijowa to uruchomienie tylko dwóch kierunków ataku i wymaga znacznie mniejszych sił. A jest to dla Rosjan cel najważniejszy, bo prawdopodobnie rozstrzygający o wyniku całej wojny.

  8. Adam S.

    Amerykanie robią co mogą, żeby skłonić ukraiński rząd do działania. Zagrożenie jest realne, a ludzie Zełenskiego zdają się z góry zakładać, że rosyjskie działania to blef. Bardzo niebezpieczne jest takie założenie, bo Putin może zmienić zdanie i blef przekształcić w zaskakujące uderzenie.

  9. Szop85

    I o to chodzi. 140 000 000 Rosja będzie misiała okupować 48 000 000 Ukrainę. Będzie ogromna ilość ofiar cywilnych. Będą mieli wojnę partyzancką z ogromną liczbą uzbrojonych partyzantów( jeweliny gromy stingery itp) którzy będą się mscili za bliskich. Nie zapominajmy o 3 000 000 Ukrainców w samej rosji i 400 000 na Białorusi. O to chodzi Waszyngtonowi. Wszyszczy im dają broń typowo partyzancką???

  10. qq22

    Jeśli Rosja dokona blitzkriegu to tak może być tylko że straty będą wysokie po obu stronach. W zasadzie jeśli Rosja ma się narażać na sankcje za zajecie części Ukrainny to chyba zajmą ja całą bo i tak sankcje będą. No i wszystko zależy od woli walki armii ukraińskiej oraz "pospolitego ruszenia"

    1. polski chrzan

      Bo polskie generały znają wojnę taką, jaka była 100 lat temu i myślą że Rosjanie będą mieli jakieś Verdun na Ukrainie czy cuś :)

    2. Darek

      polski chrzan… a wy ruskie generały dopiero kilka lat temu z onuc regulaminowo na skarpety przeszli i to jest wania siła waszego technicznego i taktycznego postępu.

    3. fifi

      Masz jakąś traumę związaną z onucami?Z tego co pamiętam waszej armii skarpety podarowali Czesi.To musiało być niezwykłe doznanie.