Geopolityka
Japonia i NATO ostrzegają przed coraz bliższą współpracą wojskową Rosji i Chin
Premier Japonii Fumio Kishida i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegli we wtorek w Tokio przed coraz większym zbliżeniem Rosji z Chinami w sferze militarnej w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wzrostu aktywności chińskiego wojska w regionie Indo-Pacyfiku.
„Z zaniepokojeniem podkreślamy rosnącą współpracą wojskową Rosji i Chin, w tym w poprzez wspólne operacje i ćwiczenia w pobliżu Japonii" – napisano we wspólnym komunikacie opisywanym przez agencję Kyodo.
Kishida i Stoltenberg potwierdzili również, że Japonia i NATO będą w dalszym ciągu wspierać Ukrainę i potępiać rosyjską inwazję. Ocenili retorykę nuklearną Moskwy jako nieodpowiedzialną i niemożliwą do zaakceptowania oraz ostrzegli, że użycie broni jądrowej doprowadziłoby do „poważnych konsekwencji".
Czytaj też
W oświadczeniu zaznaczono, że bezpieczeństwo euroatlantyckie jest blisko związane z bezpieczeństwem w regionie Indo-Pacyfiku. Podkreślono potrzebę „dalszego wzmacniania współpracy pomiędzy Japonią a NATO, by odpowiedzieć na zmieniające się środowisko strategiczne".
Kyodo zwraca uwagę na utrzymujące się zaniepokojenie, że Władimir Putin może sięgnąć po broń jądrową oraz obawy, że komunistyczne Chiny mogą podjąć działania zbrojne przeciwko Tajwanowi.
Czytaj też
Według władz w Tokio rosyjskie i chińskie bombowce przelatywały wspólnie niedaleko Japonii w maju i listopadzie 2022 roku, a Moskwa i Pekin starają się podważyć ład światowy z dominującą pozycją USA, ustalony po zakończeniu zimnej wojny.
Kishida i Stoltenberg wyrazili stanowczy sprzeciw wobec „wszelkich jednostronnych prób zmiany statusu quo przy użyciu siły lub przymusu". Ocenili, że stawką jest wolny i otwarty ład światowy oparty na praworządności – podała agencja Kyodo.
Czytaj też
Przed wizytą w Japonii sekretarz generalny NATO odwiedził Koreę Południową, gdzie wzywał władze tego kraju do zwiększenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Wskazywał na pilną potrzebę dostaw amunicji i przekonywał, że wydarzenia w Europie i Ameryce Północnej są wzajemnie powiązane z sytuacją w Azji.
Władze Japonii znowelizowały niedawno strategię obronną kraju, zapowiedziały znaczne zwiększenie budżetu wojskowego i największe zbrojenia od zakończenia II wojny światowej. Tokio chce między innymi pozyskać pociski, w zasięgu których znalazłaby się część Chin i rosyjskiego Dalekiego Wschodu.
Czytaj też
Według komentatorów rząd Kishidy obawia się, że precedens stworzony przez rosyjską inwazję na Ukrainę może ośmielić Chiny do ataku na Tajwan, co z kolei mogłoby zagrozić pobliskim wyspom japońskim i zakłócić dostawy kluczowych materiałów. Pekin uznaje demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dąży do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły.
Sorien
Zegar tyka
Avengers
Coraz blizej 3 Wojny Switwej. Sojusze zbieraja szyki (prznajmiej jeden) NATO teoertcznie do obrony Europy zajmije sie sprawami Azji. JAponi I Indie razem cwicznia. Australia chce miec okrety atomwe podwodne z AKUS. Ciekawe czy tylko ja to widze?