Rosyjsko-chińskie ćwiczenia na Morzu Wschodniochińskim

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

W manewrach mają uczestniczyć cztery rosyjskie okręty, w tym krążownik rakietowy Wariag, a także sześć jednostek morskich z Chin. Zaplanowano również udział samolotów i helikopterów bojowych z obu państw. W poniedziałek okręty rosyjskie wyszły z portu we Władywostoku nad Oceanem Spokojnym w kierunku Morza Wschodniochińskiego - czytamy w depeszy Reutersa.

Według japońskiego Ministerstwa Obrony co najmniej dziewięć chińskich okrętów wojennych wypłynęło w różnych kierunkach na zachodni Pacyfik. Należą do nich lotniskowiec Liaoning i niszczyciel rakietowy typu 055 Lhasa. Nie jest pewne, czy cała dziewiątka weźmie udział w nadchodzących ćwiczeniach z Rosją, ale tegoroczna mobilizacja wydaje się być duża. Jak napisał South China Morning Post lotniskowiec Liaoning został zauważony podczas przechodzenia z Morza Wschodniochińskiego do zachodniego Pacyfiku przez Cieśninę Miyako, pomiędzy japońskimi wyspami Miyako i Okinawa, w zeszły piątek. Eskortowany był przez niszczyciel Typu 055 103 Anshan, niszczyciel Typu 052D Chengdu, fregatę Typu 054A Zaozhuang i okręt zaopatrzeniowy Typu 901 Hulunhu. Japońskie ministerstwo zaś poinformowało, że lotniskowiec przeprowadzał operacje startu i lądowania myśliwców na pokładzie. A niszczyciel Lhasa, widziano podczas podróży z niszczycielem typu 052D Kaifeng i okrętem zaopatrzeniowym typu 903A Taihu, które przepływały przez Cieśninę Osumi na południe od japońskiej wyspy Kiusiu.

Moskwa i Pekin w ostatnich miesiącach manifestowały swoją współpracę. Oba kraje podpisały strategiczne partnerstwo „bez ograniczeń" na kilka dni przed rozpoczęciem w lutym przez Moskwę inwazji na Ukrainę. Pod koniec listopada bombowce Tu-95 rosyjskich sił powietrznych i chińskie bombowce H-6K latały na wspólnych patrolach nad Morzem Japońskim i Wschodniochińskim. W ramach ćwiczeń rosyjskie bombowce po raz pierwszy wylądowały w Chinach, a chińskie bombowce przyleciały do bazy lotniczej w Rosji.

We wrześniu Chiny wysłały ponad 2 tys. żołnierzy wraz z ponad 300 pojazdami wojskowymi, 21 samolotami bojowymi i trzema okrętami wojennymi, aby wziąć udział w wspólnych ćwiczeniach z Rosją. Manewry te były pierwszym przypadkiem, kiedy Chiny wysłały siły z trzech rodzajów sił zbrojnych, aby wziąć udział w jednych rosyjskich ćwiczeniach Wostok 2022. We wrześniu także marynarka wojenna Rosji i Chin przeprowadziły wspólne patrole na Oceanie Spokojnym. Rosyjskie ministerstwo obrony podało wtedy, że obie strony prowadziły wspólne manewry taktyczne oraz ćwiczenia z udziałem artylerii i śmigłowców. W październiku ubiegłego roku pięć okrętów Marynarki Wojennej ChRL wzięło udział w ćwiczeniach wraz z pięcioma okrętami wojennymi rosyjskiej Floty Pacyfiku. Ćwiczenia "Maritime Cooperation 2021", były pierwszym wspólnym chińsko-rosyjskim działaniem na zachodnim Pacyfiku. Ćwiczenia, które odbyły się na Morzu Japońskim i wokół wysp japońskich, obejmowały operacje przeciw okrętom podwodnym, wspólne przeprawy i manewry oraz użycie broni.

Władze w Pekinie nie udzielają Moskwie pomocy wojskowej w inwazji na Ukrainie, lecz wspierają Kreml politycznie i propagandowo. Chiny nie potępiły agresji na Ukrainę i konsekwentnie sprzeciwiają się antyrosyjskim sankcjom Zachodu.

15 września przywódca Chin Xi Jinping rozmawiał w Samarkandzie w Uzbekistanie z Władimirem Putinem. Było to pierwsze spotkanie tych polityków od 24 lutego, czyli początku inwazji Moskwy na Ukrainę. "Chiny są gotowe, by współpracować z Rosją i wziąć na siebie odpowiedzialność światowego mocarstwa" - zadeklarował wówczas Xi.

Od drugiej połowy października, gdy chiński przywódca został wybrany na kolejną kadencję na stanowisku sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin, można zaobserwować oznaki pogłębienia relacji Pekinu z Moskwą. Pod koniec listopada Xi oznajmił, że chińskie władze chciałyby poszerzyć zakres współpracy z Rosją w dziedzinie energetyki.