Reklama

Geopolityka

Iran zdradzony? Moskwa i Damaszek przeciwko Teheranowi

Autor. irangov.ir

Irańskie media podejrzewają, że Moskwa i Damaszek mogły „zdradzić” Teheran i dyskretnie przekazują Izraelowi dane pozwalające skutecznie atakować funkcjonariuszy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) przebywających na terenie Syrii - poinformował w środę emigracyjny portal Iran International.

Redaktor naczelny teherańskiego dziennika „Jomhouri Eslami” założonego u zarania rewolucji islamskiej przez Alego Chameneiego postawił bezpośrednie pytanie, jakim cudem „Rosja kontrolująca syryjską przestrzeń powietrzną nie zapobiega atakom lotniczym na irańskie cele?”. Masih Mohajeri, naczelny irańskiego dziennika pokreślił, że w ostatnich miesiącach Teheran poniósł w Syrii zbyt wiele strat. „Czy irańscy urzędnicy kiedykolwiek zadali sobie pytanie, dlaczego nigdy nie dochodzi do takich ataków na siły rosyjskie w Syrii i dlaczego zaawansowana obrona powietrzna Rosji nie zapobiega zbrodniom Izraela przeciwko Iranowi?” – zapytał Mohajeri, sugerując, że „nadszedł czas, aby ponownie ocenić nasz stan bezpieczeństwa”.

W ubiegłym tygodniu dziennik „Financial Times” podliczył, że od czasu, kiedy w październiku terrorystyczna organizacja Hamas (także wspierana przez Iran) zaatakowała Izrael i nasiliły się ataki na to państwo dokonywane z terenu Syrii i Libanu w serii izraelskich uderzeń zginęło 18 wyższych oficerów Korpusu stacjonujących w Syrii.

Czytaj też

Iran zyskał ogromne wpływy w Syrii, kiedy w czasie rozpoczętej w 2011 r. wojnie domowej i w okresie sukcesów odnoszonych w regionie przez ekstremistyczne ugrupowanie Państwo Islamskie opowiedział się i walczył w obronie rządzącego w Damaszku dyktatora Baszara el-Asada.

Reklama

Iran International zauważa, że w mediach społecznościowych pojawiały się już sugestie, mówiące, że być może Asad „toleruje obecność” sił irańskich w Syrii, ale wcale nie jest nią zachwycony. Przekonują również, że do celnych izraelskich ataków mogli przyczynić się mający dostęp do bardzo poufnych informacji Syryjczycy, a nawet Irańczycy. Wydaje się - głosi przytaczana przez Iran International narracja - iż Teheran odkrył, że syryjski wywiad torpedował śledztwo w sprawie jednego z ataków, w który poza Syryjczykami mieli być zaangażowani także Irańczycy. Co ciekawe, kontynuuje portal, wielu członków Hezbollahu, którzy zginęli w izraelskich nalotach od jesieni ub.r. „miało jakąś formę kontaktu z wywiadem rosyjskim i syryjskim”. Inne doniesienia w mediach społecznościowych jednoznacznie sugerują, że członkowie syryjskich władz, którzy chcą, aby Iran opuścił Syrię, podają Izraelczykom miejsce pobytu irańskich oficerów.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. bezreklam

    Zeby zaatakowac amabsade nie trzeba inforacji wywiadu - wystrczy lamac prawo miedznardowe i miec parasol ochtonny usa (podbnie z ludobojstwem ) NAtomast faktem jest ze Iran byl glowna sila (Obok Kurdow)) ktrzy rozgrmili Panstwo Isalskiekie. Ale czy swiat dziekuje za droba czy wsiera hipkryzje to sobie sami odpowidzccie

    1. Davien3

      Przecież ani Rosja uprawiająca ludobójstwo w Syrii i Ukrainie, ani Iran atakujący bez przerwy ambasady chocby w Bagdadzie nie maja ochrony USA, wręcz przeciwnie:)) czyli znowu kłamiesz.

    2. Wania

      No świat w postaci Rosji zdradził Iran. Tak to wynika z artykułu. Tak jak wcześniej zdradzili Syrię pozwalając na atakowanie przez Izrael celów w Syrii, tak teraz zdradził Iran. Nic innego z tego artykułu nie wynika. I jeśli mówimy tu o parasolu ochronnym to chyba o parasolu o którym mówił Kreml instalując w Syrii swoje systemy s-400. Twierdził, że nikt nad Syrią nie będzie sobie latał. Rosja to sojusznik, który sprzeda każdego, a jak jest słaby to jeszcze go ograbi.

  2. Tani2

    Nic tak nie łączy jak wspòlny wròg. Ten sojusz jest nie do ruszenia bo dla wszystkich stron jest korzystny.

  3. Zam Bruder

    A kto dzisiaj jest u steru władzy w Izraelu? Czyż nie rosyjscy Żydzi? Kreml Izraelowi od dawna krzywdy nie robi i nie zrobi a jeżeli Teheran o tym zapomni, to jeszcze nie raz srodze się na tym swoim "sojuszniku" zawiedzie podobnie jak Armenia. Assad natomiast tyle ma u siebie do powiedzenia z rosyjskim patronem u boku co Żełeński wobec swoich oligarchów.

  4. szczebelek

    W co oni grają? Odpowiedź jest tylko jedna każdy autokrata chce być kogutem w kurniku autokratów...

Reklama