Reklama

Geopolityka

Gorąco na Tajwanie i wokół niego [KOMENTARZ]

Autor. Republic of China Air Force/Facebook

Wizyta przewodniczącej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi na Tajwanie budzi wielkie emocje w Chinach tworząc napięcie, którego nie było od dawna.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

AKTUALIZACJA 17:10.

Nancy Pelosi wylądowała na Tajwanie. W wydanym oświadczeniu wyraziła solidarność z 23 milionami ludzi mieszkającymi na Tajwanie, która jest potrzebna zwłaszcza teraz, gdy świat boryka się z wyborem między demokracją a autokracją. Jednocześnie zaznaczyła, że wizyta nie stanowi naruszenia wcześniejszej polityki USA wobec Tajwanu. Wizytę skrytykowało chińskie MSZ, grożąc Waszyngtonowi "konsekwencjami".

Reklama

Wizyta Pelosi sprawiła, że Chiny postanowiły bardzo agresywnie zademonstrować swoje niezadowolenie. Rano samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zbliżały się do linii podziału w Cieśninie Tajwańskiej. Według informacji pozyskanych ze źródeł na Tajwanie przez agencję Reuters postępowanie chińskich samolotów było "bardzo prowokacyjne". Tajwańskie samoloty miały czekać w gotowości. Strona chińska zintensyfikowała również ćwiczenia z ostrą amunicją i wysłała marynarkę wojenną w okolice tajwańskiej wyspy Lanyu. Dodatkowo dziś została zaatakowana strona internetowa urzędu prezydenta Tajwanu.

Dodatkowo ChRL nagle wstrzymała import produktów spożywczych od ponad 100 tajwańskich producentów. W 2021 roku import Chin z Tajwanu osiągnął rekordową wartość 189 miliardów dolarów, według oficjalnych danych tajwańskich. W sieci pojawiły się zdjęcia kolumn wojskowych oraz pływających wozów bojowych na plażach w pobliżu wysp należących do Tajwanu.

Czytaj też

Chiny w swojej agresywnej retoryce zdają się nie odpuszczać. Ministerstwo spraw zagranicznych Chin ostrzegło, że wizyta Pelosi na Tajwanie jest lekkomyślna, a Chiny podejmą, wszelkie środki zaradcze które będą uzasadnione i konieczne, co jest również prawem każdego niezależnego i suwerennego kraju.

Jak podała Centralna Agencja Informacyjna (CNA), na czas wizyty amerykańskiej delegacji wojsko tajwańskie podwyższyło stopień gotowości bojowej od wtorku rano do południa w czwartek.

Obawy widać na samym Tajwanie. Tajwańskie ministerstwo obrony poinformowało dziś, że ma pełną wiedzę na temat działań militarnych w pobliżu Tajwanu i zmobilizuje odpowiednie siły w odpowiedzi na „groźby wroga" w miarę wzrostu napięć z Chinami. Minister zaznaczył, że Tajwan ma determinację i zdolności, aby zapewnić bezpieczeństwo Tajwanowi, dodając, że ma różne nieokreślone plany na wypadek sytuacji kryzysowej.

Czytaj też

Obrona cywilna

Tajwan jak wiele krajów azjatyckich rozwija synergię pomiędzy wojskiem a systemem obrony cywilnej oraz ochrony ludności. System obrony cywilnej jest przemyślany bardzo dokładnie. Tajwańczycy obecnie mają możliwość otrzymania trzech rodzajów takich wiadomości – tj. alert prezydencki, alert o zagrożeniu oraz wiadomość ostrzegawcza. Mogą one być przekazywane przez sieci komórkowe.

Czytaj też

Władze Tajwanu przygotowują swoje schrony przeciwlotnicze. Przygotowania obejmują wyznaczenie schronów, w których ludzie mogą się schronić, jeśli zaczną nadlatywać chińskie rakiety. Schrony dla ludności znajdują w podziemnych pomieszczeniach, takich jak parkingi piwniczne, system metra i podziemne centra handlowe. Stolica Tajpej ma ponad 4 600 schronów, które mogą pomieścić około 12 milionów ludzi, czyli ponad cztery razy więcej niż wynosi liczba ludności. Urzędnicy z Tajpej aktualizują bazę danych wyznaczonych schronów, umieszczając ich lokalizacje na aplikacji na smartfony i uruchamiając kampanię w mediach społecznościowych i na plakatach, aby upewnić się, że ludzie wiedzą, jak znaleźć najbliższy.

Obawy, że konflikt może wybuchnąć są traktowane przez władzę bardzo poważnie. Rządzący obawiają się, że Chiny mogą podobnie jak wcześniej Rosja zdecydować się na atak, dlatego też w zeszłym miesiącu przeprowadzono kompleksowe ćwiczenia przeciwlotnicze na całej wyspie. Miało to miejsce po raz pierwszy od czasu pandemii koronawirusa, która zakłóciła regularne szkolenia. $$

Czytaj też

Władze amerykańskie również obawiają się, że Chiny mogą zrealizować część gróźb. Według Białego Domu działania Pekinu mogą obejmować wystrzelenie rakiet w pobliżu Tajwanu, działania lotnicze lub morskie na dużą skalę lub stwierdzenie, że Cieśnina Tajwańska nie jest międzynarodowym szlakiem wodnym, z czym wiązałaby się blokada cieśniny. Z tego też powodu amerykańskie okręty wojenne, w tym lotniskowiec USS Ronald Reagan, zostały rozlokowane na wodach na wschód od Tajwanu, co marynarka wojenna USA nazwała rutynowym rozmieszczeniem.

W napięcie między USA, Tajwanem a Chinami włączyły się również władzę Kremla. Rosja ostrzegła Stany Zjednoczone, że spodziewana wizyta na Tajwanie Nancy Pelosi postawi je na kursie kolizyjnym z Chinami i sprowokuje napięcia w regionie.

"Nie możemy teraz powiedzieć na pewno, czy ona tam dotrze, czy nie, ale wszystko, co dotyczy tego tournée i ewentualnej wizyty na Tajwanie, jest czysto prowokacyjne" - powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Czytaj też

Wydaje się, że Chiny prężą tylko muskuły starając się przestraszyć władzę Tajwanu jak również USA, które mogą w ostatniej chwili odwołać wizytę Pelosi. Jednak należy przypuszczać, że USA nie zdecydują się na ten krok, ponieważ oznaczałby on, że USA odpuściły Tajwan i przestraszyły się gróźb Pekinu. Tajwan dla Stanów Zjednoczonych jest bardzo ważny, także względów gospodarczych. Większość sprzętu elektronicznego używanego na świecie od telefonów po laptopy, zegarki i konsole do gier jest zasilana przez mikroprocesory.

Wiele wskazuje na to, że do wizyty jednak dojdzie, po części z uwagi na niezależność Kongresu który reprezentuje Pelosi od władzy wykonawczej (przedstawiciele administracji mieli być sceptyczni co do podróży na Tajwan), po części z uwagi na to, że Amerykanie chcą zachować wiarygodność. Pytanie o reakcję Pekinu pozostaje otwarte. Za szczególnie zagrożony uważa się rejon wysp Kinmen, należący do Tajwanu, leżący jednak ledwie 10 km na wschód od chińskich wybrzeży.

Czytaj też

YouTube cover video
Reklama

Komentarze (8)

  1. podajnik

    Mogą Stany chronić dziś aktywnie Taiwan dzięki Polsce, która wzięła na siebie ciężar obrony Europy przed ruskim najazdem. Polska stała się liderem regionu uspokajając zagrożenie w Europie. Tak jak kiedyś powstrzymaliśmy Bolszewików. Bez naszej pomocy i zabiegów dyplomatycznych o wsparcie dla Ukrainy, zdradziecka Francja i Niemcy dawno podpisałyby Mińskie porozumienia numer dwa czyli drugi rozbiór Ukrainy. Stany nie mając w Europie poważnego sojusznika chętnie postawiły na Polskę. I to pomimo demokratycznej, a nie republikańskiej władzy. Moim zdaniem Stany będą nam wdzięczne przez wiele lat za postawę ludzi i władzy w Polsce.

    1. Meta-tron

      Chyba sierpami i kosami bedziemy bronic tej Europy. Caluski sprzet wyladowal na Ukrainie a w zamian nic nie dostalismy,a jezeli juz dostaniemy to nie mamy przeszkolonch ludzi do obslugi.

    2. wert

      to tylko obrazuje jak ważne jest komu oddajemy Polskę do rządzenia bo w Polsce opcja EU, czyli wiadomo kto, ma się całkiem dobrze

  2. GB

    Samolot Pelosi wylądował na Tajwanie. To potwierdzone, a teraz niepotwierdzone: Chińskie Su-35 latają nad Cieśnina Tajwańską. Chińskie media donoszą że tajwański myśliwiec oddał strzały ostrzegawcze w kierunku chinskich myśliwców. Do Japoni przeniesiono 20 amerykańskich powietrznych tankowców, ileś tam amerykańskich myśliwców leci z Japonii w kierunku Tajwanu.

    1. Instruktor

      60% chipów komputerowych produkowanych jest na Tajwanie. USA nie mogą pozwolić sobie na przekazanie kontroli nad tym zasobem Chinom... Byłby to koniec gospodarki amerykanskiej i światowej jaką znamy...

    2. Valdore

      @Instruktor olbrzymia fabryka TSMC jest tez w USA , a o jakiejkolwiek kontroli Chin nad tym zapomnij, Tajwańczycy szybciej to wszystko wysadzą w powietrze niż pozwolą by ChRL je zdobyła Koniec to byłby ale gospodarki chińskeij.

  3. gdyby.

    Jatrza USA wszędzie oj jatrza

    1. wert

      olginuja wszędzie, oj Olginuja

    2. X

      Po jakiemu to ?

    3. Qwest

      Jątrzą oj jątrzą takie "gdyby".

  4. X

    Oby tylko Koreański przemysł nie musiał się bardziej "zaangażować we własne podwórko", bo wtedy nasze gigantyczne zakupy pójdę się.....

  5. wert

    chiny podobnie jak kacapia są w niedoczasie. Nawet gorszym bo spowodowanym polityką jednego dziecka. Mają olbrzymią "nadprodukcję" płci męskiej i mają gwałtownie starzejące się społeczeństwo. Wg statystyk urodzeń rodzi się 14 mln dzieci wg statystyk obowiązkowych szczepień wykonuje się ich 5-6 mln. Do tego dochodzi ciągle nierozwiązany choć ograniczony problem hukou- współczesnych niewolników. Jako państwo są w szczycie rozkwitu dalej będzie tylko gorzej. putin też doszedł do wniosku: jeżeli nie teraz to już może nigdy

  6. Instruktor

    Po blamazu w Afganistanie i opóźnionej reakcji na inwazje Rosji na Ukrainę, USA nie mogą sobie pozwolić na opuszczenie Tajwanu. Oznaczałoby to przekazanie pozycji lidera w politycy światowej Chinom. To jeszcze nie teraz...

  7. easyrider

    Trzeba się na coś zdecydować. Albo bezpieczeństwo albo robienie dobrze potrzebom wielkich koncernów, które napędzają się wyłącznie zyskiem i chciwością. Dopuszczono do przeniesienia strategicznych komponentów na Tajwan, wiedząc doskonale, że Chiny traktują wyspę jako swoje terytorium. Jednocześnie lokowano dużą część produkcji w Chinach, z takich samych pobudek chciwości. Okazało się, że to budowanie zamków na lodzie. Teraz, jeśli mamy jeszcze dawny wigor wojowników, stoczmy wojnę z Chinami i spustoszmy je albo odpuśćmy, pozwalając im się znacząco wzmocnić. Tzw. eksperci utrzymują, że Chiny nie mają w pełni zdolności do inwazji a osiągną ją za kilka lat. Co to jest kilka lat? To oznacza, że najpóźniej do 2030 będą mogli siłą przejąć wyspę. Czyli wówczas jej obrona będzie jeszcze trudniejsza niż dziś. Czyli? Lepiej do wojny doprowadzić dziś niż jutro, bo Chiny i tak nie odpuszczą.

  8. GB

    Chińczycy ogłosili że w ciągu kilku najbliższych dni ich flota będzie ćwiczyć wokół Tajwanu. Te ćwiczenia będą faktyczna blokadą Tajwanu. Tylko zdaje się zapomnieli że obecnie na Pacyfiku odbywają się ćwiczenia RIMPAC 2022, w których uczestniczą siły zbrojne (przede wszystkim floty) 26 państw, w tym USA. Wiadomo także że amerykańska grupa lotniskowca Ronald Reagan jest w pobliżu Tajwanu, a w RIMPAC bierze udział kolejna grupa z lotniskowcem USS Abraham Lincoln.

Reklama