Reklama

Geopolityka

Chiny ostrożne w jednoznacznym popieraniu Rosji

Photo: Kremlin.ru.

Poparcie Chin dla Rosji w wojnie z Ukrainą nie ma jednoznacznego charakteru; przeciwnie - Pekin zachowuje się bardzo ostrożnie i pozostawia sobie opcje potencjalnej współpracy z USA, ponieważ dopuszcza możliwość porażki Moskwy i nie chciałby znaleźć się po stronie przegranych - ocenia dziennik „Washington Post”.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Z jednej strony władze Chin zapewniają Kreml o strategicznym partnerstwie i rozwijają z Rosją relacje gospodarcze, kupując od niej surowce energetyczne i dostarczając m.in. półprzewodniki, niezbędne do produkcji uzbrojenia. Z drugiej, w dużej mierze nieoficjalnymi kanałami, starają się zachowywać względną równowagę w relacjach z Zachodem, dając w ten sposób potencjalną szansę władzom w Waszyngtonie - czytamy w poniedziałkowym artykule amerykańskiej gazety.

Czytaj też

Jak podkreślono, błędem byłoby przecenianie wagi relacji ekonomicznych Chin z Rosją i lekceważenie znaczenia współpracy gospodarczej Pekinu z Kijowem. Do 2019 roku Chiny stały się głównym partnerem handlowym Ukrainy i największym importerem ukraińskiego jęczmienia oraz rudy żelaza. Ukraina zastąpiła też Stany Zjednoczone w roli największego dostawcy kukurydzy dla Chin - zauważa dziennik.

Reklama

Według źródeł "Washington Post" chińscy dyplomaci oznajmili w nieoficjalnych rozmowach europejskim partnerom, że przywódca ChRL Xi Jinping nie był świadomy planów rosyjskiej inwazji na Ukrainę i musiał w pośpiechu ewakuować stamtąd 6 tys. obywateli swojego kraju. Xi publicznie zgłaszał również "pytania i obawy" dotyczące wojny i przestrzegał Władimira Putina przed użyciem broni jądrowej.

Czytaj też

Chiński lider to pozbawiony sentymentów pragmatyk i zwolennik klasycznej Realpolitik, który zdaje sobie sprawę z faktu, że pokonana i potępiona przez większość świata Rosja nie będzie dla Pekinu użytecznym partnerem, lecz obciążeniem. Globalna potęga handlowa, jaką są Chiny, nie może pozwolić sobie na izolację. Zwłaszcza w sytuacji, w której ChRL jest największym pożyczkodawcą dla krajów rozwijających się, a spłata pożyczek stanęła pod znakiem zapytania z powodu trudności gospodarczych tych państw, pogłębianych przez wojnę na Ukrainie i wywołany nią gwałtowny wzrost cen towarów - argumentują autorzy analizy.

Czytaj też

Władze w Pekinie nie udzielają Rosji pomocy militarnej w inwazji na Ukrainę, lecz wspierają Kreml politycznie i propagandowo. Chiny nie potępiły agresji i konsekwentnie sprzeciwiają się antyrosyjskim sankcjom Zachodu.

Xi rozmawiał 15 września 2022 roku w Samarkandzie w Uzbekistanie z Putinem. Było to pierwsze spotkanie tych polityków od 24 lutego, czyli początku inwazji Rosji na Ukrainę. "Chiny są gotowe, by współpracować z Rosją i wziąć na siebie odpowiedzialność na miarę światowego mocarstwa" - zadeklarował wówczas Xi.

Czytaj też

Od drugiej połowy października ubiegłego roku, gdy chiński przywódca został wybrany na kolejną kadencję na stanowisku sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin, można zaobserwować oznaki pogłębienia relacji Pekinu z Moskwą. Pod koniec listopada Xi oznajmił, że chińskie władze chciałyby poszerzyć zakres współpracy z Rosją w dziedzinie energetyki.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. Spinoza

    "Pekin zachowuje się bardzo ostrożnie i pozostawia sobie opcje potencjalnej współpracy z USA, ponieważ dopuszcza możliwość porażki Moskwy i nie chciałby znaleźć się po stronie przegranych"...Uznano, że ten fragment nie jest w ogóle wart komentowania./ W zeszłym roku najbardziej wpływowe media poinformowały, że rosyjskie pociski i amunicja wyczerpały się ponad sześć miesięcy temu. Wydaje się, że w obecnej sytuacji wojennej kończy się ukraińska amunicja. Poza tym ani Chińczycy, ani Amerykanie nie chcą się ze sobą dogadać. Stany Zjednoczone blokują eksport półprzewodników do Chin, a Chiny budują obecnie 15 niszczycieli o masie ponad 7 tys. ton, odpowiadających klasie Aegis. Czy to próba dogadania się ze sobą?

    1. Sorien

      Chińczyk czeka na jak najbardziej idealny moment na rzucenie rękawic USA . Angażowanie się po stronie ruskich sprowokowało by sankcje USA co mogło by wymusić przyspieszone tempo ataku co mogło by być nie korzystne dla nich - to że zaatakują to pewne pytanie tylko na co czekają ? Na ilość rakiet ? Na jakąś inną technologie ? Na wybory w USA ? Bądź zawieruchy ludowe na zachodzie trudno powiedzieć na coś czekają

    2. Rusmongol

      Co to za waga 7 tys ton 🤪. Może wypornośc....

  2. kowalsky

    To gigantyczny dylemat - eszelony do Rosji czy jednak wszystko "na Tajwan" ?

Reklama