Reklama
  • Wiadomości

Francuscy żołnierze ćwiczą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Grupa francuskich wojsk lądowych przybyła 7 listopada br. do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie weźmie udział w dwustronnych ćwiczeniach „Gulf 2016”. Jest to wyraźny sygnał z Paryża, że Francja nie zamierza ograniczać swojej strefy wpływów jedynie do północnej i środkowej Afryki.

Żołnierze ZEA podczas ćwiczeń z Amerykanami. Fot. Petty Officer 2nd Class Nathan Schaeffer/US DoD.
Żołnierze ZEA podczas ćwiczeń z Amerykanami. Fot. Petty Officer 2nd Class Nathan Schaeffer/US DoD.

Manewry „Gulf 2016” to część szerszego planu współpracy wojskowej, którego celem jest szkolenie się obu państw w planowaniu, realizowaniu i zarządzaniu wspólnymi operacjami wojskowymi. Takie działania są zgodne z porozumieniami obronnymi wcześniej podpisanymi przez Francję i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Współpraca ta jest naturalną konsekwencją wcześniejszych kontraktów zbrojeniowych, które były zawierane pomiędzy tymi krajami. Francja dostarczyła Emiratom m.in. czołgi Leclerc, bojowe wozy piechoty AMX, transportery opancerzone Panhard oraz samoloty myśliwskie Mirage 2000.

Obecność Francuzów w ZEA nikogo nie dziwi, ponieważ kraj ten od kilku lat bardzo mocno otwiera się na współpracę zagraniczną i coraz częściej wysyła swoich żołnierzy na różne ćwiczenia wojskowe. Obecnie są to np. manewry „Security of the Arab Gulf 1” w Bahrajnie, w których uczestniczy jeszcze sześć innych krajów arabskich.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama