Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartek z Defence24.pl: Pociski JASSM ER dla polskich F-16; Atak dżihadysty na nastolatka w Niemczech; Rosja przyśpiesza przerzut wojska i sprzętu na Krym; Francuski koordynator służb specjalnych o walce z ISIS

Fot. Lockheed Martin.
Fot. Lockheed Martin.

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Maciej Miłosz, Dziennika Gazeta Prawna, "Nowa broń dla polskich jastrzębi": Polskie władze rozpoczęły rozmowy z amerykańskim rządem na temat zakupu pocisków JASSM ER do uzbrojenia myśliwców F-16. Ministerstwo Obrony Narodowej podało do wiadomości publicznej informację, że zamierza kupić blisko 40 pocisków tego typu. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych również potwierdziło informacje o przygotowaniach polskich maszyn do nowego typu uzbrojenia. Polska będzie pierwszym krajem poza USA, który będzie używać pocisków JASSM ER w konfiguracji z F-16.


Rzeczpospolita, "Europa": "Policja niemiecka opublikowała i portret pamięciowy mężczyzny, który w połowie października zadźgał w Hamburgu 16-latka .Jak podawały miejscowe media, na poważnie zaczęła traktować wersję zamachu terrorystycznego. Wcześniej władze starały się nie wiązać morderstwa z tzw. Państwem  Islamskim. Związana z tą terrorystyczną organizacją agencja Amak ogłosiła jednak, że to jej bojownik zabił nożem niemieckiego nastolatka."


Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, "Rakiety i gwardziści pojawią się na Krymie": Kreml przyśpieszył przerzucenie wojsk i sprzętu mogącego przenosić głowice nuklearne. Pierwotnie miało to nastąpić za dwa lata jako odpowiedź na oddanie do użytku amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce. "Dowództwo nowo utworzonej w Południowym Okręgu Wojskowym rosyjskiej armii gwardyjskiej będzie stacjonowało na okupowanym przez FR Krymie - podają prokremlowskie media. W składzie dowództwa znajdą się m.in. oddziały wojsk rakietowych, wyposażone w pociski typu Iskander, które po odpowiedniej modernizacji mogą przenosić ładunki nuklearne. Pierwotnie Rosja miała przerzucić rakiety na okupowany półwysep w latach 2018-2019"


PAP, Nasz Dziennik, "Państwo Islamskie jak rak": Francuski koordynator służb specjalnych przekonuje, że nawet po likwidacji Państwa Islamskiego na terenach Syrii i Iraku, nie zakończy to walki z terroryzmem. "Przewiduje on, że nawet gdy padną jego włości w Iraku i Syrii, Państwo Islamskie (IS) jak rak nadal będzie dawało przerzuty. IS, podobnie jak Al-Kaida, posiada zdolność operowania w strefach bezprawia - przypomniał. Pokonane przez koalicję IS najprawdopodobniej wróci do podziemia, co nie przeszkodzi mu w wezwaniach do dżihadu i inicjowaniu zamachów - analizuje Le Bret i zapowiada długotrwałą walkę z tą organizacją terrorystyczną."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. !@#

    przede wszystkim trzeba mieć jakiś pomysł na neutralizacje baterii s300/s400, bo sobie nie polatamy.

Reklama