- Wiadomości
Brytyjskie F-35 w ogniu pytań
Komitet obrony brytyjskiej Izby Gmin przeprowadził w ostatnim czasie serię przesłuchań osób związanych z programem nabycia samolotów F-35 dla Królewskich Sił Powietrznych. Nie znalazły potwierdzenia obawy części parlamentarzystów dotyczące rzekomego zmniejszenia liczby maszyn tego typu, jakie mają trafić do Wielkiej Brytanii. RAF nadal zainteresowany jest kupnem 138 maszyn F-35B.

Pogłoski o rzekomym wycofaniu się z planów nabycia części samolotów to pokłosie braków finansowych w budżecie brytyjskiego ministerstwa obrony. Komitet Izby Gmin wykorzystał jednak możliwość wysłuchania odpowiedzi osób biorących udział w procesie produkcji i kupna samolotów do rozwiania także innych wątpliwości. Jednym z ważniejszych pytań był problem zachowania maszyn każdej wersji podczas przechodzenia z lotu poddźwiękowego w naddźwiękowy. Pojawiły się bowiem raporty wskazujące na "niemożliwe do zaakceptowania zachowania maszyny lub trudności" w tej fazie lotu.
Czytaj też: 100 tys. godzin lotów F-35 bez katastrofy. "Dowód bezpieczeństwa"
Na pytanie to odpowiedział przedstawiciel producenta, dyrektor wykonawczy Lockheed Martin UK Peter Ruddock. Jego zdaniem F-35B zachowuje się "całkowicie satysfakcjonująco lub lepiej podczas całego lotu". Zdaniem Ruddocka sygnalizowane problemy z kontrolowaniem maszyny podczas przekraczania prędkości dźwięku "są normalne i związane z tym, że poszczególne elementy samolotu osiągają tę prędkość w różnym momencie", gdy gwałtownie zmieniają się siły działające na konstrukcję.
Członków komisji interesowała też sprawa standardowego dla NATO łącza danych Link 16, wykorzystywanego do komunikacji z maszynami starszych generacji. Pojawiło się przy tym pytanie dotyczące możliwości wykrycia F-35 poprzez transmisję prowadzoną przez łącze tego typu. Latem tego roku brytyjski "The Times" napisał bowiem, że brytyjskie F-35B nie są w stanie komunikować się z okrętami Royal Navy i starszymi maszynami RAF bez zdradzania swojej pozycji.
Czytaj też: F-35 wychodzi na prostą. Przełom czy kompromis? [ANALIZA]
Odpowiedzi na to pytanie udzielił Steve Over, dyrektor działu rozwoju koncernu Lockheed, wyjaśniając, że działanie tego łącza "nie wpływa na "niewidzialność" F-35, choć jego działanie wymaga emisji fal elektromagnetycznych".
Ostatnim z istotnych problemów, jakimi zainteresowani byli członkowie komitetu obrony Izby Gmin była sprawa przeglądów technicznych silników brytyjskich F-35B. Wskutek decyzji komitetu zarządzającego programem F-35, przeglądy silników Pratt and Whitney F135 brytyjskich maszyn F-35B dokonywane są w zakładach w Turcji. Jest to jeden z efektów umiędzynarodowienia programu tego samolotu. W zamian, w zakładach w Wielkiej Brytanii dokonywane są przeglądy innych elementów F-35 dla państw uczestniczących w programie. Zdaniem członków komitetu obrony, rozwiązanie takie zostało "narzucone przez Amerykanów" i "potencjalnie zagraża interesom Wielkiej Brytanii".
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]