Polityka obronna
BOR nie kupił sprzętu na zabezpieczenie szczytu ONZ. Zabiorą bramki z Sejmu?
BOR nie zdążył kupić sprzętu do pirotechnicznego zabezpieczenia szczytu klimatycznego ONZ, bo fundusze na ten cel dotarła do Biura za późno - informuje rmf24.pl. Zamiast na bramki pirotechniczne pieniądze zostaną więc wydane na paliwo, delegacje i opłacenie funkcjonariuszy. Serwis spekuluje, że potrzebny do organizacji szczytu sprzęt zostanie czasowo przeniesiony z Sejmu albo z ministerstw.
O to dodatkowe zabezpieczenie prosiła Organizacja Narodów Zjednoczonych. Mimo że pieniądze nie dotarły do BOR-u na czas, szczyt zostanie zabezpieczony zgodnie z życzeniem ONZ - tyle że kosztem innych miejsc ochranianych przez Biuro. Aby ustawić bramki pirotechniczne na Stadionie Narodowym, funkcjonariusze będą musieli zabrać je z miejsc, które bramki w tej chwili ochraniają - podkreśla rmf24.pl
BOR nie chce wypowiadać się oficjalnie na ten temat.
W związku z organizacją szczytu ONZ ministerstwo środowiska przekazało służbom na wydatki celowe w sumie 10 milionów złotych z Funduszu Ochrony Środowiska. Połowę tej kwoty dostał BOR, a połowę policja.
rmf24.pl
Scooby
Wystarczy coś na jajka.
ciociababcia
Podatnicy zapłacą 100 mln zł za szczyt klimatyczny. Mógł premier zaproponować ściepę uczestnikom konferencji, a z naszych podatków zafundować BOR-owi zabezpieczenie... uff
adam
polskie bidakowo pełną gębą i klasycznie z "motyką na słońce" - wstyd kiedy to się skończy?!
ito
Czytaj uważnie- problemem nie jest BRAK pieniędzy, tylko to, że jakiś urzędas przeciągał procedury ich przekazania nieskończoność. Kiedy TO się skończy?!
zdziwiony
Po co rozpowszechniać taką informację? Chyba profesjonalizmu redaktorom zabrakło... Jak ludzie się dowiedzą, to od razu zaczną znosić do sejmu z wdzięczności dla posłów np. amonit, cyklonit, czy karbonit. Będzie się działo...
podekscytowany
Dokładnie dla tego.
Darek
Chciały matołki tanie państwo to macie, myśleć przy urnie wyborczej a nie potem narzekać!