- Wiadomości
Najnowsza Virginia odpala Tomahawki
Koncern Raytheon poinformował o pierwszym w historii udanym odpaleniu dwóch rakiet manewrujących Tomahawk z modułowych silosów VPT atomowego okrętu podwodnego USS „North Dakota” typu Virginia Block III.

Samo odpalenie rakiet manewrujących z okrętu podwodnego nie jest niczym nowym, ponieważ Amerykanie wykorzystywali tak wystrzeliwane Tomahawki również w czasie działań bojowych, m.in. w Iraku. Teraz jednak testowano nowy system startowy oparty o modułowy wkład VPM (Virginia Payload Module) mieszczący sześć startujących pionowo pocisków Tomahawk. Dwa takie moduły zamontowane w części dziobowej na atomowych okrętach podwodnych typu Virginia Block III zastąpiły dwanaście oddzielnych, pionowych wyrzutni rakiet manewrujących, jakie stosowano na dziesięciu wcześniejszych Virginiach wersji Block I i Block II.
Amerykanie podkreślają, że nowe rozwiązanie przez mniejszą ilość części i prostszą konstrukcję jest łatwiejsze w obsłudze i bardziej niezawodne. Dodatkowo VPM są produkowane jako oddzielne moduły, są więc łatwe do modernizacji i napraw, które można prowadzić również poza okrętem. Moduły te o średnicy 2,13 m (takiego samego rozmiaru jak wyrzutnie rakiet balistycznych Trident na strategicznych okrętach podwodnych typu Ohio) są dodatkowo dalej rozwijane i mają w przyszłości pozwolić na potrojenie liczby rakiet, jakie będą zabierane przez okręty podwodne Virginia kolejnych wersji.
Próby okrętu USS „North Dakota” przeprowadzono na wodach Zatoki Meksykańskiej niedaleko Florydy. Służyły one nie tylko do testowania samych wyrzutni ale również rakiet, które są cały czas modernizowane przez producenta – koncern Raytheon.
Czytaj więcej: Trzy dekady Tomahawków [ANALIZA]
Chodzi tu przede wszystkim o pocisk Tomahawk Block IV, którego wykorzystanie operacyjne ma się rozpocząć już w 2019 r. Najważniejsze zmiany dotyczą systemu łączności z pociskiem (pozwalającym na korygowanie trasy oraz celów już w trakcie lotu) oraz głowicy naprowadzającej (dającej również możliwość atakowania celów ruchomych – np. okrętów). Koncern Raytheon ma nadzieję, że pozwoli to na wykorzystywanie rakiet Tomahawk jeszcze długo po 2040 r.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu