Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

Transportery Stryker do modernizacji. Następny krok – kołowy BWP

Koncern General Dynamics otrzymał kontrakt na modernizację 215 transporterów Stryker, w ramach programu Engineering Change Proposal One. Wartość umowy wynosi ponad 500 mln USD. W ramach kolejnego, planowanego etapu programu transportery mają otrzymać uzbrojenie zbliżone do bojowych wozów piechoty.

  • Fot. Sgt. William Howard/ US Army.
    Fot. Sgt. William Howard/ US Army.
  • "Europejskie" transportery Stryker otrzymają armaty 30 mm w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Fot. Patrick A. Albright/US Army.
    "Europejskie" transportery Stryker otrzymają armaty 30 mm w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Fot. Patrick A. Albright/US Army.
  • Obecnie brygady Stryker są wyposażone w wozy wsparcia ogniowego z armatami 105 mm, ale uznano to za niewystarczające. Fot. Sgt. Mark Miranda/US Army.
    Obecnie brygady Stryker są wyposażone w wozy wsparcia ogniowego z armatami 105 mm, ale uznano to za niewystarczające. Fot. Sgt. Mark Miranda/US Army.

Zgodnie z komunikatem Departamentu Obrony prace mają objąć 215 pojazdów Stryker w standardowej wersji. Otrzymają one podwójne dno kadłuba i wzmocnione zawieszenie, ale też inne usprawnienia, objęte programem Engineering Change Proposal One.

Celem modernizacji jest „przywrócenie mobilności” oraz zapewnienie, że w przyszłości pojazdy będą mogły otrzymywać kolejne nowe systemy elektroniczne. Wymaga to na przykład przebudowy pokładowej instalacji elektrycznej. Pojazdy otrzymują też silnik o mocy 450 koni mechanicznych i dodatkowo wzmocnione zawieszenie, według dostępnych informacji będzie ono mieć nośność 63000 funtów (do 28,5 tony).

Wcześniej bowiem transportery Stryker były modernizowane poprzez instalację podwójnego dna kadłuba (wydatnie zwiększającego odporność na wybuchy IED), dodatkowego pancerza i podwyższenie nośności zawieszenia do 55 tys. funtów. To spowodowało wzrost poziomu ochrony wnętrza, ale według US Army konieczne jest dalsze wzmocnienie napędu transporterów, tak aby poprawić ich ruchliwość. Standardowy silnik KTO Stryker miał moc 350 KM, co uznano za niewystarczające. Natomiast plany integracji kolejnych systemów – w tym sieciowych – powodują konieczność zaplanowania zawczasu odpowiedniej architektury systemów generowania energii, zdolności chłodzenia czy nawet wykorzystania przestrzeni.

Amerykanie planują też szerzej zakrojoną modernizację transporterów Stryker. W ramach pilnej potrzeby operacyjnej co najmniej kilkadziesiąt pojazdów (z „płaskim” dnem kadłuba a więc bez programu DVH) ma otrzymać dodatkowe uzbrojenie – przede wszystkim armaty 30 mm. Maszyny te będą stanowić wyposażenie jednostek US Army Europe, zmiana uzbrojenia ma przede wszystkim pozwolić na zwalczanie pojazdów bojowych potencjalnego przeciwnika. Jest prawdopodobne, że w przyszłości te pojazdy po przeprowadzeniu prac będą brać udział w działaniach batalionowej grupy bojowej rozmieszczonej w Polsce.

Stryker
"Europejskie" transportery Stryker otrzymają armaty 30 mm w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Fot. Patrick A. Albright/US Army.

W perspektywie planowana jest jednak znacznie szersza modernizacja większej liczby transporterów, w ramach programu Engineering Change Proposal 2. Będzie ona realizowana w sposób kompleksowy, pierwsze zakupy 75 pojazdów przewidziane są na rok fiskalny 2019.

W jej ramach planuje się integrację broni „średniego kalibru” (prawdopodobnie armaty 30 mm, podobnej jak na „europejskich” Strykerach), pocisków przeciwpancernych Javelin, a także nowych systemów obserwacji i rozpoznania. Zgodnie z treścią projektu budżetu Departamentu Obrony ma to zwiększyć zdolności prowadzenia ognia z pojazdu bojowego (a nie tylko przez desant), a także walki z „porównywalnymi zagrożeniami” wspieranymi przez piechotę.

Widać więc wyraźnie, że Amerykanie chcą uczynić ze Strykera, pierwotnie przewidzianego przede wszystkim do operacji ekspedycyjnych, pojazd o zdolnościach zbliżonych do bojowego wozu piechoty. Obecnie bowiem uzbrojenie transporterów w podstawowej wersji stanowią jedynie karabiny maszynowe 12,7 mm, a wyrzutnie ppk Javelin są wykorzystywane przez żołnierzy desantu (choć w brygadach znajduje się pewna liczba samobieżnych wyrzutni ppk TOW i wozów wsparcia ogniowego z armatami 105 mm).

Program modernizacyjny realizowany jest etapowo. Najpierw wzmacniana jest architektura systemów elektronicznych czy zawieszenie (przynajmniej w części na bazie planów sprzed kryzysu ukraińskiego), a dopiero potem większa liczba pojazdów (poza objętymi pilną potrzebą) ma otrzymać nowe uzbrojenie i sensory. Z drugiej jednak strony, moment rozpoczęcia projektu może być opóźniony o kilka lat w stosunku do potrzeb. Trzeba jednak pamiętać, że przez ostatnie lata modernizacja armii amerykańskiej była skupiona na budowie zdolności do działań przeciwpartyzanckich czy antyterrorystycznych, a nie uczestnictwa w konflikcie konwencjonalnym.

Nie bez znaczenia była też przypuszczalnie sytuacja budżetowa Departamentu Obrony. Wreszcie, Amerykanie dysponowali większą liczbą brygad pancernych (na czołgach Abrams i BWP Bradley), co dawało większą swobodę prowadzenia działań operacyjnych.

Potraktowanie, jeszcze w 2015 roku, dozbrojenia Strykerów rozmieszczonych w Europie jako pilnej potrzeby operacyjnej jest dowodem, że świadomość wojsk USA zmieniła się po kryzysie ukraińskim. Zamykanie „luk” w konwencjonalnych zdolnościach będzie jednak procesem czasochłonnym, choćby z uwagi na konieczność prowadzenia prac B+R czy uzgadniania finansowania. Program modernizacji Strykerów jest tego dowodem.

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama