Reklama
  • Wiadomości

Rusza drugi rajd dragonów. Wsparcie logistyczne od sojuszników

Rozpoczął się drugi rajd dragonów - operacja Dragoon Ride II, w której udział biorą żołnierze amerykańskiego 2. pułku kawalerii, stacjonujący na stałe w Niemczech. Przejadą oni przez sześć krajów, biorąc przy tym udział w międzynarodowych ćwiczeniach. Państwem docelowym operacji jest Estonia.

  • Fot. Staff Sgt. Jennifer Bunn, 2nd Cavalry Regiment Public Affairs
    Fot. Staff Sgt. Jennifer Bunn, 2nd Cavalry Regiment Public Affairs
  • Fot. Staff Sgt. Jennifer Bunn, 2nd Cavalry Regiment Public Affairs
    Fot. Staff Sgt. Jennifer Bunn, 2nd Cavalry Regiment Public Affairs

Jak informują służby prasowe amerykańskiego 2. pułku kawalerii, rozpoczęła się operacja Dragoon Ride II. Amerykanie, stacjonujący na stałe w Vilseck w pobliżu Norymbergii, będą doskonalić zdolności szybkiego przemieszczania się z wykorzystaniem sieci drogowej. W czasie przejazdu trasą o długości 2400 km, biegnącą przez terytorium Niemiec, Czech, Polski, Estonii, Litwy i Łotwy, żołnierze będą uczestniczyć w międzynarodowych ćwiczeniach. Zakończenie Dragoon Ride II przewidziano na 15 czerwca - tego dnia kawalerzyści mają dotrzeć do estońskiej bazy Tapa.

Sprzęt, jaki bierze udział w operacji, to między innymi transportery opancerzone Stryker, haubice i pojazdy wsparcia. Ogółem w rajdzie weźmie udział blisko 1000 żołnierzy i 400 pojazdów bojowych.

Czytaj też: Przepisy utrudniają przerzut ciężkiego sprzętu w Europie.

Przejazd amerykańskich pododdziałów będzie trwał 17 dni, podczas których zaplanowano liczne postoje. W ich czasie przeprowadzone zostaną ćwiczenia (w Polsce Amerykanie wezmą udział w międzynarodowych ćwiczeniach Anakonda, w Estonii w ćwiczeniu Saber Strike). Ćwiczenia zaplanowano także w Niemczech (pokonywanie przeszkód wodnych) oraz w Czechach, na Litwie i Łotwie. Podczas operacji żołnierze będą mieli również okazję do spotykania się z mieszkańcami części miast, przez które będzie wiodła ich trasa przerzutu. Zorganizowane tam zostaną statyczne pokazy sprzętu.

Amerykańscy dowódcy pododdziałów podkreślają znaczenie takich operacji. Przygotowują one żołnierzy do działania poza terenem poligonów, wymuszają zwiększanie stopnia gotowości pojazdów, żołnierzy i wyposażenia. Amerykanie podkreślają też wagę, jaką przywiązują do zacieśnienia więzów sojuszniczych i wypełniania zobowiązań wynikających z przynależności do NATO.

Pododdziały biorące udział w Dragoon Ride II poruszają się dwoma szlakami. Żołnierze są zgrupowani w dwie grupy zadaniowe - Task Force Hell i Task Force Saber. Ta druga grupa wyruszy w drogę dopiero za kilka dni. Obie formacje w czasie przejazdu przez terytoria państw sojuszniczych będą wspierane logistycznie przez pododdziały zaprzyjaźnionych armii. Przykładowo, służba prasowa litewskiego ministerstwa obrony informuje, że podczas pobytu na terytorium tego państwa przejazd Amerykanów będzie zabezpieczany przez jednostkę NFIU LTU (NATO Force Integration Unit Lithuania), dla której będzie to również okazja do przećwiczenia zdolności przyjęcia sił Państw Sojuszu. Ma to szczególne znaczenie, gdyż rodzaj wykonywanych zadań i wymagania stojące przed żołnierzami oddziału NFIU LTU będą praktycznie identyczne z tymi, jakie będą wypełniać w obliczu potencjalnej sytuacji kryzysowej, z czym związane będzie przyjęcie przyjęcie natowskich sił bardzo szybkiego reagowania.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama