Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorek z Defence24.pl: Cougary a PGZ; Eskalacja konfliktu na granicy polsko – białoruskiej; Wojskowe stypendia dla cywilnych studentów; Ukraina będzie następnym krajem zaatakowanym przez imigrantów?; Innowacje w obronności

Fot. MON
Fot. MON

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „Czy używane cougary z USA zniweczą plan zbrojeniówki”: MON kupi od USA 300 używanych przeciwminowych pojazdów MRAP Cougar 4x4 - poinformował w zeszłym tygodniu szef MON Mariusz Błaszczak. „Wiadomość zaskoczyła HSW i inne rodzime firmy z Podkarpacia, które przygotowują produkcję nowoczesnych, rodzimych wozów opancerzonych o podobnych parametrach. Szef MON zapewnił, że cougary trafią do polskiej armii już w przyszłym roku dzięki specjalnej procedurze umożliwiającej przyspieszenie transakcji. Jak dowiedziała się nieoficjalnie <<Rz>>, w armii panuje konsternacja, bo specjaliści dopiero próbują ustalić, do czego w wojsku mogłyby się przydać ciężkie, 16-tonowe cougary. To bardzo specyficzny typ pojazdu, zaprojektowany specjalnie do celów konwojowych m.in. w operacji afgańskiej.”


Izabela Kacprzak, Grażyna Zawadka, Rzeczpospolita, „Na przejściu w Kuźnicy gotowi na wszystko”: Sytuacja na granicy polsko – białoruskiej jest coraz poważniejsza. „Próba siłowego sforsowania granicy na przejściu w Kuźnicy może być najpoważniejszą z dotychczasowych. Zebrało się tam ponad 2-3 tys. migrantów. […] Migranci wyraźnie czekają na sygnał. Mogą próbować przypuścić szturm w nocy, kiedy służby będą znużone staniem wiele godzin na granicy - sugeruje jeden z oficerów służb. W razie ataku główny ciężar jego odparcia będzie spoczywał na policjantach. O tym, że przyjęto taką taktykę, świadczy to, jak są ustawieni funkcjonariusze przy granicy - policjanci są w pierwszym szeregu, za nimi żołnierze i pogranicznicy. - Oni mają największe w tym doświadczenie, oddziały prewencji są wysyłani do tłumienia zamieszek pseudokibiców.”


Katarzyna Wójcik, Rzeczpospolita, „Wojsko chce przyciągnąć studentów”: Zapowiedziano, że w rozporządzeniu uregulowany zostanie także czas trwania kształcenia w Szkołach Legii Akademickiej, szczegóły ich działania, formy kształcenia i szkolenia oraz przebieg egzaminu oficerskiego. „Także studiujący na uczelniach cywilnych będą mogli otrzymać wojskowe stypendium. Potem czeka ich przynajmniej pięć lat w mundurze. […] Studenci cywilnych uczelni o specjalnościach będących w zainteresowaniu sił zbrojnych mogą otrzymywać stypendia na naukę. Mają zachęcać do pełnienia w przyszłości służby wojskowej. Tak wynika z projektu ustawy o obronie ojczyzny, przygotowanego pod okiem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek o stypendium ma się składać do szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Warunkiem przyznania wsparcia będzie podpisanie umowy, w której student zobowiąże się do ukończenia szkolenia podstawowego w dobrowolnej zasadniczej służbie wojskowej. [...] Na koniec złoży wniosek o przyjęcie do zawodowej służby wojskowej i odsłuży przynajmniej pięć lat.”


Wespazjan Wielohorski, Gazeta Polska Codziennie, „Ukraina szykuje się na atak migrantów”: Ukraina będzie następnym krajem atakowanym przez imigrantów? „Przekazy białoruskich i rosyjskich mediów dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej świadczą o tym, że Mińsk i Moskwa rozważają uruchomienie alternatywnych scenariuszy, jeśli szturm migrantów na polskie umocnienia graniczne się nie powiedzie. Ukraina szykuje się na ewentualne próby przekierowania strumienia migrantów na granicę białorusko-ukraińską. […] W mediach powiązanych z Łukaszenką pojawiają się scenariusze sugerujące możliwość przetransportowania migrantów do Niemiec przy współdziałaniu niemieckich władz drogą lądową bądź lotniczą m.in. z lotniska w Grodnie. Jeden z propagandystów białoruskich sugerował możliwość <<szturmu polskiej granicy przez migrantów poszukujących niemieckich autobusów>>.”


Grzegorz Kowalczyk, Dziennik Gazeta Prawna, „Rośnie budżet na innowacje w obronności”: Wywiad z dr. inż. Wojciechem Kamienieckim, dyrektorem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. „Tegoroczny budżet do- finansowań to 7,1 mld zł, z czego ok. i mld zł to środki krajowe, a reszta to pieniądze europejskie. W przyszłym roku budżet będzie wynosił 7,7 mld zł. Będziemy dysponowali większymi funduszami m.in. na projekty związane z obronnością. Minister obrony narodowej postanowił zwiększyć pulę środków na ten cel o 100 min zł, będziemy więc w większym zakresie wspierać polskie wojsko. Mamy już w tym doświadczenie, a we wspomnianej puli projektów uczestniczą także policja, ABW czy Agencja Wywiadu. Współpraca pozwala na wykorzystanie potencjału innowacyjnego polskich firm i uczelni do rozwoju i unowocześnienia polskiej armii. To pozytywne wyzwanie zarówno dla centrum, jak i dla MON, mobilizuje obie strony.”


Reklama

Komentarze

    Reklama