Szef BBN o współpracy z MON i odtajnienia raportu WSI

Co kryje się za tym sformułowaniem? Szef BBN zwrócił uwagę na dwie sprawy. Pierwsza z nich dotyczy współpracy obydwu instytucji przy niedawnych awansach generalskich, a druga reagowania kryzysowego (w tym ostatniego incydentu związanego z rosyjskim dronem, który spadł na terytorium Rzeczypospolitej). Wszystkie działania miały być nacechowane „bieżącym kontaktem z premierem (Kosiniakiem-Kamyszem) i nie tylko nim”.

W rozmowie pojawił się również bardzo interesujący wątek dotyczących wydatków na obronność, a konkretnie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Według szefa BBN-u w niedalekiej przyszłości powinno nastąpić zweryfikowanie wspomnianych wydatków.

”(…) Sam budżet państwa nie jest w stanie sfinansować całego rozwoju sił zbrojnych na dekadę i realizację wszystkich zawartych kontraktów. Musi być jakiś fundusz wsparcia i on jest. Problem polega na tym - i to jest do zweryfikowania - na ile w tych 184 miliardach złotych (budżetu) zawiera się kwota, która idzie na spłatę kredytu - pieniędzy, które pochodzą z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych” - mówił Sławomir Cenckiewicz, który odniósł się także do ew. odtajnienia treści aneksu do raportu o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

„Jesteśmy w procesie weryfikacji treści aneksu do raportu o likwidacji WSI. Musimy wziąć pod uwagę wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który nakazał anonimizację wszystkich danych, spraw operacyjnych, kryptonimów itd. To trzeba oczywiście zrobić. Po tej weryfikacji i opinii, która wyjdzie z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ostateczną decyzję podejmie Pan Prezydent” - powiedział.