Reklama

Wojna na Ukrainie

Zapowiedź szczytu ministrów obrony państw NATO. Decyzja w sprawie F-16 dla Ukrainy?

Rzecznik NATO poinformował, że w dniach 14-15 lutego br. dojdzie do spotkania ministrów obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, na którym zostaną omówione kwestie obecnej sytuacji międzynarodowej. Odbędzie się także osobne spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia Ukrainy, na którym możliwe, że zapadnie decyzja w sprawie przekazania samolotów wielozadaniowych F-16.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Oana Lungescu, pełniąca funkcję rzeczniczki prasowej Sojuszu Północnoatlantyckiego, dnia 26 stycznia br. poinformowała, że w dniach 14-15 lutego br. dojdzie do spotkania ministrów obrony NATO. Spotkaniu przewodniczyć będzie sekretarz generalny, Jens Stoltenberg. W ramach szczytu odbędzie się także osobne spotkanie grupy kontaktowej (Ukraine Defense Contact Group) ds. wsparcia obronnego Ukrainy.

Jak czytamy w komunikacie NATO, dalsze informacje na temat spotkania, którego gospodarzem są Stany Zjednoczone zostaną opublikowane w późniejszym terminie. Na dzień dzisiejszy wiemy, że spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy odbędzie się w Kwaterze Głównej NATO 14 lutego. Bardzo możliwe, że w ramach tego spotkania zapadnie decyzja w sprawie przekazania broniącej się Ukrainie samolotów wielozadaniowych F-16.

Reklama

Czytaj też

W ostatnich dniach zachodnie media obiegły informacje, że oprócz przekazywanego sprzętu w postaci artylerii rakietowej, czołgów czy armatohaubic, kraje zachodnie planują dostarczyć także myśliwce. Nie wiadomo jeszcze o jakim sprzęcie dokładnie mowa, ale wszystko wskazuje na to, że będą to właśnie samoloty F-16. Kilka dni temu Holandia wyraziła gotowość do przekazania sprzętu tego typu, jeśli poprosi o nie Kijów.

Informowaliśmy wcześniej, że przed konferencją w Ramstein pojawiały się także nieoficjalne sygnały o możliwej dostawie na Ukrainę np. MiGów-29 ze Słowacji. Jeśli byłaby na to zgoda Stanów Zjednoczonych F-16 mogłyby wtedy albo zastąpić myśliwce na Słowacji, albo trafić właśnie na Ukrainę. Dodatkowo należy pamiętać, że Holandia czy Norwegia wycofują obecnie samoloty F-16 ze swoich sił zbrojnych, w ramach zastąpienia ich nowymi maszynami w postaci F-35. W związku z tym kraje te mają możliwość przekazania pewnej ilości owego sprzętu.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. rwd

    Zakiwaliśmy się z tymi MiGami i koniec końców trafią do muzeów, bo Ukraińcy dostaną F-16 i za migi podziękują.

    1. wert

      powierdziałbym że zakiwałeś się z własnym "rozumem". Dziś to juz powszechna wiedza: MiGów praktycznie NIE ma od wiosny ubiegłego roku

    2. rwd

      Rozumiem, że w Malborku Polacy latają na miotłach, skoro praktycznie migów nie ma od wiosny.

    3. wert

      rwd@ ja bym powiedział że Malborku z braku mioteł, drzwi od stodół, MiGów również, piloci zaczęli składać wnioski. FA-50 przerwały to dając im sensowna perpspektywę. Mieliśmy np 4 MiGi w wersji szkoleniowej. Pojechało to co nadawało się do walki. Proste

  2. bc

    Decyzja powinna być na tak, to by mocno wyrównało boisko. Poza tym o zdolnościach samolotu decydują dostarczane do niego kategorie uzbrojenia i to tym można w pełni kontrolować sytuacje jak z HIMARSami.

  3. GTC111

    Czy Polska wyśle w pierwszej kolejności 12 szt F-16 Block 52+ i zastąpi to za parę lat 48szt Embraer EMB 314 Super Tucano ?

    1. Rusmongol

      Czy ten wpis miał być zabawny czy żałosny? My możemy wysłać mig 29 i skasować zniżki na nowe f16.

    2. GB

      No i poza tym jakby te 12 F-16 przyczyniło się do zabicia tak z 1 mln ruskiego robactwa to warto je dać za darmo. Prawda?

  4. GB

    Tylko to są stare wersje F-16A choć zmodernizowane i mają AIM-120

Reklama