- Analiza
- Wiadomości
Kim Dzong Un gra kartą Rosji przeciw Południu
W październiku 2024 r. w konstytucji Koreańskiej Ludowo-Demokratycznej Republiki (KRLD) wprowadzono zapis uznający Koreę Południową za „państwo wrogie”, jednoznacznie dając do zrozumienia, że dywagacje na temat odprężenia w relacjach międzykoreańskich mogą mieć jedynie charakter teoretyczny. Wszelkim dotychczasowym etapom zbliżenia na linii Seul-Pyongyang, datującym się jeszcze na początek lat 70. przyświecał jeden cel strategiczny, którym było zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego. Pyongyang zdaje się jednak pogłębiać stan wrogości, gdyż w połowie września 2025 r.

Autor. 李 季霖/Flickr/CC BY-SA 2.0 DEED
- Korea Północna jest coraz mniej chętna do pokojowego rozwiązania konfliktu z Seulem.
- Pomaga jej trudna sytuacja Rosji, która otworzyła się na głębsze, strategiczne relacje z Pyongyangiem.
- Jak na to zareaguje Korea Południowa?
Kim Jong-un oświadczył, że Korea Północna dokona zmian konstytucyjnych, jednoznacznie proklamując chęć odejścia od nadrzędnego celu narodowego, jakim jest zjednoczenie państw koreańskich. Oznaczałoby to, że Korea Północna nie tylko uznaje fakt trwałego podziału na półwyspie, ale i plasuje Koreę Południową, w której konstytucji jest mowa o pokojowym zjednoczeniu opartym na zasadach wolności i demokracji, na pozycji agresora podważającego legalność władz północnokoreańskich. Stawia to również politykę obecnego prezydenta Republiki Korei Lee Jae-myunga pod dużym znakiem zapytania.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu