Wojna na Ukrainie
Ukraiński „Łucznik” napina cięciwę
Ukraińska 45. Samodzielna Brygada Artylerii podzieliła się w mediach społecznościowych niezwykle rzadkim widokiem – nagraniem dokumentującym rozwinięcie na stanowisku ogniowym armatohaubicy samobieżnej Archer.
Ukraina otrzymała od Szwecji łącznie osiem armatohaubic samobieżnych o trakcji kołowej Archer. Pojazdy te trafiły na wyposażenie 45. Samodzielnej Brygady Artylerii, która wcześniej korzystała m.in. z ciągnionych M777. Jednego Archera uchwycono na przygotowaniu do wykonania zadania ogniowego. Podczas transportu uzbrojenie główne jest chowane w zamykanej komorze, która chroni lufę przed warunkami atmosferycznymi i odłamkami, redukuje widoczność wozu w paśmie termalnym, a także ułatwia poruszanie się. Gdy Archer rozwija się na stanowisku ogniowym, lufa wychodzi ze wspomnianego zasobnika, a zespół haubicy (lufa z oporopowrotnikami) jest wyciągana z modułu bojowego z tyłu pojazdu. System kierowania ogniem automatycznie wprowadza nastawy na podstawie współrzędnych celu, po czym następuje otwarcie ognia.
Szwedzkie haubice są bardzo cenione przez Ukraińców. Podobnie jak polski Krab i francuski CAESAR także Archer jest uznawany za działo bardzo celne. Jego głównym zastosowaniem jest prowadzenie ognia kontrbateryjnego. Według doniesień jest też „wszystkożerny”, tj. może bez kłopotu korzystać z wielu typów pocisków (tego samego nie można powiedzieć o ładunkach miotających, bo automat ładowania nie załaduje choćby starszego typu ładunków woreczkowych). Jednym ze źródeł tej właściwości może być nadwymiarowa komora nabojowa, której objętość wynosi 25 litrów (standardem NATO jest komora 23-litrowa). Jak dotąd w wyniku walk uszkodzone miały zostać dwa takie pojazdy. Jeden z nich otrzymał trafienie prosto w moduł uzbrojenia.
⚡️🇸🇪Swedish 155mm Archer self-propelled howitzer in service with the 🇺🇦45th Separate Artillery Brigade pic.twitter.com/KFMb5ftT9h
— 🪖MilitaryNewsUA🇺🇦 (@front_ukrainian) December 6, 2024
Archer to 155 mm armatohaubica samobieżna o trakcji kołowej. Uzbrojenie główne o nazwie FH 77BW stanowi wersję rozwojową ciągnionego systemu FH 77B. Działo posiada lufę o długości 52 kalibrów (ok. 8 metrów). Umieszczono je w bezzałogowym module uzbrojenia wyposażonym w zmechanizowany układ zasilania w pociski i ładunki miotające (tzw. automat ładowania). Archer może strzelać przeznaczoną do zwalczania pojazdów opancerzonych samocelującą amunicją BONUS na odległość do 35 km. Przy stosowaniu konwencjonalnych pocisków odłamkowo-burzących z gazogeneratorem dennym donośność wynosi 40 km, zaś amunicja precyzyjnego rażenia M982 Excalibur trafi w cel oddalony o ponad 50 km. Archer jest wyposażony w cyfrowy system dowodzenia, kontroli i kierowania ogniem. Haubicę można przemieszczać drogą lotniczą na pokładzie samolotu transportowego Airbus A400M.
Czytaj też
Czas od zajęcia stanowiska ogniowego do oddania pierwszego strzału wynosi zaledwie 20 sekund. Po wykonaniu zadania ogniowego Archer może przejść do położenia marszowego w ciągu kolejnych 20 sekund. W mniej niż dwie minuty Archer może wystrzelić sześć pocisków i przemieścić się na nowe stanowisko ogniowe. Przez cały ten czas załoga pozostaje w opancerzonej kabinie, opuszczając pojazd wyłącznie w celu uzupełnienia amunicji (pojemność magazynów wynosi 21 pocisków i 18 kompletów modułowych ładunków miotających) lub przeprowadzenia podstawowej obsługi (choćby uzupełnienia paliwa). Jak dotąd do systemu Archer dostosowano dwa typy podwozia: wozidło przegubowe Volvo A30E w układzie 6x6 oraz klasyczną ciężarówkę RMMV HX2 z napędem 8x8. Użytkownikami tego systemu uzbrojenia są: Szwecja, Ukraina i Wielka Brytania.
Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104