Wojna na Ukrainie
Ukraińcy mogą razić cele 2 tys. km wgłąb Rosji
Ukraińskie drony dalekiego zasięgu mogą już razić cele oddalone do 2 tys. km w głąb Rosji - powiedział przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, cytowany w niedzielę przez agencję Ukrinform.
„Nie jest już tajemnicą, że ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne dalekiego zasięgu mogą operować na odległościach oddalonych do 2 tys. kilometrów” - powiedział Jusow. Dodał, że Kijów „nie potwierdza, ani nie zaprzecza” doniesieniom o zaangażowaniu Ukrainy w przypadki „różnych wybuchów w Rosji”.
Czytaj też
„Mogę tylko powiedzieć, że do wybuchów nie dochodzi bez powodu” - zauważył, zwracając uwagę na to, że mają one miejsce w obiektach powiązanych z rosyjskim kompleksem wojskowo-przemysłowym, armią okupacyjną lub podmiotami zaangażowanymi w finansowanie i wsparcie logistyczne sił Kremla.
W różnych częściach Rosji od miesięcy dochodzi do ataków bezzałogowców na zakłady energetyczne, rafinerie i inne cele wojskowe.
radziomb
Putin nie chce wprowadzic stan wojenny bo zdaje sie powinien wtedy wstrzymac Wszystkie loty samolotowe jak to jest na Ukrainie. A to by rodziło mase problemów bo rosja jest wielkaa.
(f)
Taki mały pomysł, jak laserowy podświetlać celu zastąpić mini FPV dronem-wabikiem. Jeśli pomysł jest sensowny, to proszę przekażcie go do Ukrainy. yt - FPV Decoy Drones (SAL Transmitter-Based Radio Signal System)
Pablix
Już dzwonię do Zełeńskiego
Wania
"Mogę tylko powiedzieć, że do wybuchów nie dochodzi bez powodu”. Putin wyjawił powody - zapałkow i petow. I nie ma co się chwalić jakimiś rakietami czy dronami.