Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina uderzyła polską "kasetą" w Rosji?

ukraina wojna rosja
BM-21 Grad
Autor. Defense of Ukraine (@DefenceU)/Twitter

W Internecie pojawiły się zdjęcia pokazujące elementy, które mogą pochodzić z amunicji kasetowej polskiej produkcji, przeznaczonej do wyrzutni rakiet 122 mm. Według wpisu w mediach społecznościowych, mogły zostać użyte do uderzenia na cele w rejonach przygranicznych Rosji

Reklama

W sieci pojawiły się elementy pocisków z oznaczeniami M-21FK i GKO. Takie oznaczenia noszą polskie pociski kasetowe do wyrzutni 122 mm typu Grad, RM-70 (w Polsce także WR-40 Langusta). Przenoszą one zwykle po 42 podpociski kumulacyjno-odłamkowe typu GKO, o relatywnie wysokich parametrach i dużej niezawodności.

Reklama
Reklama

Donośność tych pocisków to 32 km. Produkowano je w ograniczonych ilościach pierwszej dekadzie XXI wieku, ale dostaw zaprzestano po tym jak Francja po podpisaniu konwencji z Oslo o zakazie stosowania amunicji kasetowej wstrzymała dostawy komponentów.

Czytaj też

Warto dodać, że już wcześniej pojawiły się zdjęcia elementów pocisków Feniks w innej wersji użytych przez Ukrainę i to do ataków na cele w Rosji. Wtedy jednak chodziło o klasyczne, odłamkowo-burzące pociski Feniks-HD, które są nadal produkowane i mają większy zasięg ognia (ponad 40 km).

Współpraca: Jakub Palowski

Reklama

Komentarze (8)

  1. Chyżwar

    Nie interesuje mnie to. Najwyższy czas skończyć palić głupa i uruchomić produkcję takiej amunicji na potrzeby WP.

    1. Anty 50 C-cali

      Jak to? Nie jest ciekawe że klepali je Nasi..."w ograniczonych ilościach pierwszej dekadzie XXI wieku, ale dostaw zaprzestano po tym jak Francja po podpisaniu konwencji z Oslo o zakazie stosowania amunicji kasetowej wstrzymała dostawy" ....? Kiedy to kończyła się ta dekada, czy w czasie gdy Skrzypczak był wice- a obecny "stary - Nowy" szef MSZ bardzo wojowniczy, przechodził z MON? Do pomysłów zapraszania towarzyszy z ZBiR (Biało - Rusi i Rossiji) na wizyty do Bartoszyc i 15- brygady, bez prawa re-wizyt, kto się przyzna. Obecny K-K wyznaje, że winni POPRZEDNICY. " to nie my to wy" zawaliliście

    2. kskiba19

      Tylko jak już napisano w artykule coś nam brakuje, coś czego Francja przestała dostarczać. Więc najpierw musi zacząć na powrót albo sprzedać licencję.

    3. Davien3

      Kskiba Nie zrobia tego bo traktat z Oslo zabrania nawet pomocy innym przy broni kasetowej, ani komponentów, ani licencji nie da rady.

  2. eee

    Moze bysmy w kraju termobaryczbne zrobili, szkoda tej amunicji nie robimy w kraju, a grad dobra tania niezawodna maszyna zwł z przedł zasiegiem i z zapalnikiem pgk to bron precyzyjna nawet Izrael takie oferował, a Pinaka? Mowia 40 gradów jeden himars, jakby byly te pierwsze celniejsze....

    1. Dudley

      Nie zrobimy, bo trzeba kupić taka broń za granicą. Najlepiej z poza UE, bo wtedy nie da się wyśledzić łapówki. A PGK jest za tanie, sami tego nie opracujemy bo PGZ nie ma zdolnych inżynierów. A prywatnym kasy nie dadzą.

    2. skition

      Grad to szmelc. Szkoda do tego pocisków. W segmencie 122 mm mamy WR Langusta ,choć sam blok wyrzutni został przeniesiony z BM21 Grad. No i posiada SKO i system nawigacji inercyjnej Talin 5000,

    3. Seb66

      Nasz WITU parę lat temu opracował głowice termobaryczne. A "nasz" MON? Oczywiście ...NIE zainteresowany.

  3. Rozczochrany74

    To oznacza że Polska przekazała całą broń kasetową na Ukrainę za darmo i nie ma własnych pocisków z głowicami kasetowymi w razie wojny.

    1. X

      "Za darmo" to już twoja opinia. Pisz w takich syt np (przyp red) czy coś

    2. Robert W.

      To wcale nie oznacza że całą

    3. Liberał

      "w razie wojny." Wojna już jest. Dobrze że nie na terenie Polski.

  4. ACAN

    Każda partia uzbrojenia przekazywana Ukrainie powinna być powiązana z przekazaniem do Polski technologi militarnych koniec i kropka

  5. ciekawy1

    Teraz mowa o ostrzeliwaniu Rosji pociskach grad niby z Polski, nie dalej jak tydzień czy dwa o rzekomym ataku terenów przygranicznych czołgami PT91, a jeszcze wcześniej o atakach jakimiś pociskami Wega. Czy aby Ukraińcy nie starają się nas w coś wplątać? Patrzmy na postępowanie Niemiec z pociskami Taurus, który być może nie ufają na tyle włodarzom ukraińskim, by je im przekazać.

    1. RAF

      ciekawy1@ Niemcy nie przekazuja pociskow Ukrainie bo nie chca zeby Rosja te wojne przegrala. Zgadzam sie, ze niektorzy probuja nas wciagnac w wojne, ale to oprocz Ukrainy sa Niemcy i Francuzi. Chca nas oslabic militarnie i gospodarczo, aby latwiej sobie podporzadkowac w ramach eurokolchozu.

    2. Wuc Naczelny

      Ewidentnie poszli UKR na całość.

    3. karmazynowybaron

      Tak, Iwan, zostaliśmy "wplątani". Rosja po dwóch latach właśnie się dowiedziała, że Polska wysyła broń na Ukrainę. Konsekwencje będą przerażające, nieoficjalnie mówi się, że Miedwiediew rozważa napisanie wulgarnego tweeta.

  6. Darek S.

    Ukraińcy jak by mogli to by te pociski w Moskwie odpalili z napisem to pociski z Polski. Niestety opinia publiczna i władza na Ukrainie jest wrogo nastawiona do Polski od niedawna. Porozmawiajcie z Ukraińcami. Ostatnio cały czas mają taki przekaz medialny. Od dłuższego czasu robią co mogą Ruscy i Niemcy, żeby skłócić Polskę i Ukrainę, wiedząc, że dopóki jest wsparcie z Polski, póty Ukraina ma wsparcie na świecie. Nie wiem, czy jest sens przedłużać tą agonię Ukrainy. U nich na Ukrainie mówi się, że Polska za całą pomoc Ukrainie dostała zwrot z Unii Europejskiej. Ukraińcy twierdzą, że my Ukrainie za tą pomoc z Unii kazaliśmy sobie płacić wysoką prowizję, dlatego teraz zwrócili się bezpośrednio do rozdających karty w Unii Niemców o tą pomoc i nas olewają. Ciekawe jak długo Niemcom uda się ciągnąć skutecznie tą narrację.

  7. bc

    Produkować jak parówki!

  8. RAF

    Juz tylko najnowszych zakupow im nie dalismy. Za co "odwdzieczaja" sie nam wojna gospodarcza i atakami politycznymi. Z Niemcami jako glownym sojusznikiem i tak przegraja te wojne, a my zostaniemy z niczym.

    1. Stefan1

      Im prędzej przegrają, tym nasze "nic" będzie większe. Zatem minimalizujemy straty.

    2. Rusmongol

      Wojnę gospodarczą to robimy my im. Robimy zadymę o zboże które stanowi 3% tego co sami produkujemy. Rolnicy dymią o coś co tak na prawdę po części jest ich winą, ale lepiej obwiniać wszystkich w koło.

    3. Robs

      Moim zadaniem koszt przekazania broni jest znacząco niższy niż ewentualny konflikt na własnym terenie. A tylko niepodległa Ukraina nam to gwarantuje. Odpowiedni bufor i bezpieczeństwo. Otrzymujemy więc znacznie więcej nie ponosząc przy tym praktycznie żadnych strat własnych.

Reklama