Reklama

Wojna na Ukrainie

T-90M trafiony… rosyjskim Lancetem

Fot. Vitaly V. Kuzmin/CC BY-SA 4.0
Fot. Vitaly V. Kuzmin/CC BY-SA 4.0

Rosjanie w mediach społecznościowych pochwalili się trafieniem ukraińskiego czołgu M-55S za pomocą dobrze znanego drona kamikaze Lancet. Problem w tym, że to tak naprawdę rosyjski T-90M.

Reklama

Najpewniej na poniższym filmie widzimy "dobicie" porzuconego przez załogę najnowocześniejszego rosyjskiego czołgu w linii, czyli T-90M. Jest to praktyka znana, mająca na celu uniemożliwienie stronie przeciwnej przejęcie pojazdu, którego ewakuacja jest niemożliwe, z racji np. na ciągły kontakt ogniowy z wrogiem w strefie, gdzie on się znajduje. Zazwyczaj jednak tego typu "eliminacja" jest wykonywana za pomocą tańszych środków, jak ppk starszego typu czy granaty ręczne zrzucane z dronów.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Czemu użyto zatem tak potrzebnego na froncie Lanceta? Możliwe, że Rosjanie zdecydowali na wykorzystaniu Lanceta w takiej roli, ponieważ nie znalazł on wskazanego przez rozpoznanie celu. Istnieje oczywiście także możliwość, że rosyjski operator nie rozróżnił swojego T-90M od przekazanego Ukrainie przez Słowenię M-55S. Czy trafiony czołg rzeczywiście został zniszczony, nie wiemy, ponieważ nagranie się urywa.

Reklama

Czytaj też

T-90M to najnowsza, zmodernizowana wersja rosyjskiego czołgu podstawowego T-90, która powstała w Biurze Konstrukcyjnym Budowy Maszyn Ciężkich (KBTM) w wyniku pracy rozwojowej o kryptonimie "Proryw-3". Zakres modernizacji tego czołgu dotyczył wszystkich trzech głównych obszarów jego zdolności, czyli siły ognia, ochrony i mobilności. Większość z tych czołgów ma powstawać w wyniku modernizacji obecnie eksploatowanych T-90/90A, a mniejsza część ma być produkowana od podstaw.

Czytaj też

Dotychczasowe uzbrojenie zostało wymienione na zmodernizowaną armatę gładkolufową 2A46M-5 kal. 125 mm wraz z nowym systemem kierowania ogniem oraz zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia z karabinem maszynowym na stropie wieży. Opancerzenie zostało wzmocnione poprzez montaż modułów nowego pancerza reaktywnego "Relikt" na kadłubie i wieży oraz pancerza prętowego z tyłu. T-90M ma również nową, spawaną wieżę o zmienionej konstrukcji. Zainstalowano także nowy silnik wysokoprężny W-92S2 o mocy 1130 KM z automatyczną przekładnią oraz generatorem APU.

Czytaj też

Lancet-3 to rosyjski bezzałogowiec kamikaze produkowana przez spółkę Zala należącą do koncernu Kałasznikow. Stateczniki sterujące i skrzydła nośne maszyny to dwa układy po cztery stateczniki umieszczone w kształcie spłaszczonej litery X. Przednie i tylne skrzydła mają bardzo zbliżone wymiary. Rozpiętość skrzydeł płatowca wynosi  metr, jego długość to 1,6 m. Masa startowa całego bezzałogowca wynosi 12 kg, z czego 3 kg stanowi głowica bojowa. Napęd stanowi silnik elektryczny, który zapewnia około 40 minut lotu. Lancet może wznieść się do pułapu 5 km, zaś jego prędkość w locie poziomym to 110 km/h (nurkowym nawet 300 km/h). Posiada on głowicę optoelektroniczną z kanałem podczerwieni, pozwalającą na wykrycie celów w nocy.

Czytaj też

Amunicja krążąca Lancet
Amunicja krążąca Lancet
Autor. Kalashnikov Group
Reklama

Komentarze (6)

  1. młodygrzyb

    Po pierwsze gdzie tu widzicie pod stertą maskowania T-90?. Po drugie to każdą stratę maszyny z rodziny T-72 ukraińcy opiszą teraz że to ruska maszyna? Chyba na zasadzie że wszystkie T to ruskie czołgi. No fakt, wszystkie ryśki to fajne chłopaki.

    1. Davien3

      Grzybku jak nie potrafisz odroznic T-55 od T-90 to co ty tu robisz?:)

    2. młodygrzyb

      Szukam M-55S w czynnej służbie w Słoweńskiej armii w 2022 roku. Choć jednego.

  2. Wuc Naczelny

    No i co z tego. Ukraińskie drony są ponoć genialne i zkartonu i żadnego czołgu nie trafiły bo nie ma dowodów bo nie ma filmików. Czyli Ruskie niszczą co chcą. Czyli wygrywają. Jak już odwalacie propagandę, to jedźcie do Chin, Korei Rosji tam gdzie ludzie na waszym poziomie intelektualnym.

  3. bezreklam

    Kolejna wiadomosc ktora ma ukazac ze Ukraincy Ida jak burza i sa bez strat. Mimo ze prawdziwa - ostecznie proaganda> Zaraz wyjasnie. - Przed 2 wojna switowa - pewien Polak zastrzelil w Paryzu Niemieckiego Ambasadra, We Lwowie Niemiecka Aktorka zostala zgwacona, a na KAszubach Rolnicy pobili Niemickich Rolnikow - 3 fakty- Powatrzane non stop w Niemczech - powdowaly wraznie ze Poslka to dziki kraj ktory trzeba podbic (Propaganda ) za POMOCA FAKTOW.

  4. Szczupak

    Widać potrzebują filmików z wojny ale żeby pokazywać niszczenie własnego sprzętu? Desperacja

    1. Davien3

      @Szczupak mysleli ze była to słoweńska moderka T-55 pod nazwa M-55S ( zreszta najlepsza istniejaca bo na poziomie T-72B) to i sie pochwalili:))

    2. młodygrzyb

      Ta moderka jest na takim poziomie T-72B że sami słoweńcy woleli od niej małpie wersje podstawowego T-72 i wycofali je ze służby właśnie małpią wersją T-72, mimo ze te genialne moderki miały jeszcze spory resurs. Ciekawe, dałvienek wie lepiej niż Słoweńcy, niż wszyscy zresztą i wszystko.

    3. Fargo-12

      no tak jak używana przez Ukraińców to najlepsze jakby była używana przez Rosjan to by była najgorsza, nieistniejący obiektywizm w polskich mediach

  5. Buczacza

    W każdym bądź razie to bardzo miłe. Przy okazji produkcji nie mających analoga t-90. Od 24.02.2022 do sierpnia wyprodukowano nowych ok.40 szt...

    1. Davien3

      @Buczacza tempo jak na Rosje "zabójcze" a bedzie jeszcze gorzej:)

    2. suawek

      Spokojnie, niedługo zagonią dzieci do fabryk i produkcja wzrośnie do obiecanych 200 szt miesięcznie. Co tam ze stali niema.... "Gdybysmy mieli cieńka blachę to produkowali byśmy konserwy. Ale nie mamy mięsa"

    3. TakToWidzę

      Podobno zbudowali, podobno są na froncie, podobno zwyciężają .... tylko gdzie??? Od sierpnia do teraz też podobno mogliby mieć z 90 szt nowych .... t62

  6. OS-INT

    Przyjacielski ogień (friendly fire) polega na przypadkowym ostrzale własnych lub sojuszniczych sił i środków. W nomenklaturze amerykańskiej występuje podział na poszczególne kategorie. Mgła wojny (fog of war) opisuje wypadki, które nastąpiły w niezamierzonych okolicznościach. Błędy w określeniu pozycji występują, gdy ogień skierowany w stronę nieprzyjaciela nieszczęśliwie razi siły (i środki) własne lub sprzymierzone. Błędy w identyfikacji mają miejsce, gdy siły własne bądź sojusznicze są (omyłkowo) identyfikowane jako siły wroga.

    1. Anty 50 C-cali

      tyle że ten T-ciak, stał sobie w ....Robotyne. Jest film SOUkrainy jak Bradelj wymija go, od tyłu!! No nieZamierzone to zapewne, taki błąd w określeniu gdziesz ten wróg.

    2. suawek

      Konia, że chory poznać, że traci swą naturalną wesołość i jest zamyślony.

Reklama