Reklama

Wojna na Ukrainie

Śmierć pilota w Hiszpanii. Czy to działania służb?

Śmigłowiec Mi-8AMTSz - fot. Vitaly V. Kuzmin
Śmigłowiec Mi-8AMTSz - fot. Vitaly V. Kuzmin

Kapitan Maksym Kuzminow, Rosjanin, który zbiegł na Ukrainę śmigłowcem Mi-8, w lutym został znaleziony martwy w Hiszpanii. Dziennikarskie śledztwo wskazuje, że mógł zostać zabity przez oficerów rosyjskich służb specjalnych.

Stacja CBS zdobyła i pokazała zdjęcia „podejrzanych mężczyzn”, którzy przebywali w Hiszpanii w czasie, gdy Kuzminow został zamordowany. Jak ustalili dziennikarze, jedną z tych osób był były oficer KGB. Towarzyszył mu krewny, pułkownik rosyjskiej policji.

Reklama

Według rosyjskiego niezależnego portalu „Ważnyje Istorii” na zdjęciach widać 74-letniego Siergieja Goriemykę, który na początku lat 90. kierował miejskim oddziałem resortu bezpieczeństwa w Bracku w obwodzie irkuckim, oraz 47-letniego podpułkownika policji Wasilija Goriemykę, szefa wydziału ekspertyz samochodowych centrum kryminalistycznego przedstawicielstwa MSW w Irkucku.

Czytaj też

Kapitan Maksim Kuzminow, pilot Mi-8, wraz z załogą wyleciał śmigłowcem 9 sierpnia 2023 r. z bazy w Kursku. Realizowali oficjalnie zaplanowane zadanie bojowe. Po wylądowaniu w obwodzie charkowskim zostali ujęci przez siły ukraińskie. Kuzminow otrzymał gwarancje bezpieczeństwa i propozycję pozostania w tym kraju, lecz wybrał hiszpańską miejscowość Villajoyosa (w miejscowym dialekcie La Vila Joiosa) nieopodal Alicante. Prawdopodobnie zamieszkał na osiedlu, które stanowi duże skupisko ludności ukraińskiej. Został zabity 13 lutego bieżącego roku.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze

    Reklama