Reklama

Wojna na Ukrainie

Ruszyła ukraińska ofensywa. Według Kremla

Według Rosjan to jest czołg Leopard na chwilę przed trafieniem rosyjskim przeciwpancernym pociskiem kierowanym.
Według Rosjan to jest czołg Leopard na chwilę przed trafieniem rosyjskim przeciwpancernym pociskiem kierowanym.
Autor. Minoborona

Rosyjskie ministerstwo obrony twierdzi, że siły zbrojne Ukrainy prowadzą ofensywę na co najmniej pięciu kierunkach, a przy tym tracą m.in. czołgi Leopard i AMX-10RC. Przy okazji propaganda Kremla pobiła swoisty rekord, twierdząc, że starty rosyjskich żołnierzy są ponad dziesięciokrotnie niższe niż ukraińskich.

Reklama

Według oficjalnego komunikatu, który przekazał 6 czerwca 2023 roku o godzinie 17:30 rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, od trzech dni "ukraiński reżim prowadzi długo obiecywaną ofensywę na różnych odcinkach frontu, koncentrując w tym celu duże ilości sprzętu i siły żywej". Operacja miała rozpocząć się 4 czerwca przez siły 23. i 31. brygad zmechanizowanych sił zbrojnych Ukrainy, które wyprowadziły uderzenie na pięciu kierunkach.

Reklama

Według Szojgu "wróg nie odniósł sukcesu na żadnym z nich, poniósł znaczne straty: 300 żołnierzy, 16 czołgów, 26 bojowych wozów opancerzonych, 14 pojazdów". Podobnie nieudany atak miał zostać przeprowadzony 5 czerwca. Ukraińcy mieli wtedy zaatakować na siedmiu kierunkach siłami pięciu brygad. I znowu Szojgu się pochwalił, że natarcie zostało powstrzymane, a ukraińskie wojsko poniosło "jeszcze większe straty: ponad 1600 żołnierzy, 28 czołgów, w tym 8 Leopardów i 3 czołgi kołowe AMX-10RC, 136 jednostek innego sprzętu wojskowego, w tym 79 z zagranicy".

Czytaj też

Pomijając propagandowe opisy odwagi i heroizmu rosyjskich "oficerów i żołnierzy", w wypowiedzi Szojgu zwraca uwagę fakt, że aż kilkakrotnie podkreślił on brak sukcesów ze strony Ukrainy: "Powtarzam, wróg nie osiągnął swoich celów, poniósł znaczne i nieporównywalne straty". Ma to najprawdopodobniej uspokoić zaniepokojonych żołnierzy Rosji na Ukrainie.

Reklama

Wymieniając "zasłużone" jednostki rosyjskie biorące udział w walkach, Minoborona wskazała na:

  • 433 pułk strzelców zmotoryzowanych 127 dywizji strzelców zmotoryzowanych;
  • 37 i 60 brygady strzelców zmotoryzowanych.

Z opisu walk wynika, że rosyjskie pododdziały 37 brygady strzelców zmotoryzowanych starły się z „przeważającym siłami 37 brygady piechoty morskiej Ukrainy". Co ciekawe, Szojgu przyznał się przy tym, że Rosjanom groziło okrążenie, któremu zapobiegło "bohaterstwo" obrońców.

Duże znaczenie w tych walkach miało mieć rosyjskie lotnictwo operacyjno-taktyczne. Miało ono użyć aż 50 przeciwpancernych pocisków kierowanych, dzięki którym według Kremla udało się zniszczyć 5 czołgów i 29 innych bojowych pojazdów opancerzonych. W rzeczywistości z filmu zaprezentowanego przez Szojgu wynika, że jeden z "ukraińskich Leopardów" (chociaż jest to bardzo mocno podważane) został trafiony ze śmigłowca bojowego, ale bez efektu znanego w rosyjskich czołgach "latającej wieży".

Czytaj też

Rosyjska propaganda poszła na całość w podsumowaniu, twierdząc, że w ciągu tych trzech dni walk na wszystkich kierunkach "straty sił zbrojnych Ukrainy wyniosły 3715 żołnierzy, 52 czołgi, 207 bojowych pojazdów opancerzonych, 134 pojazdy, 5 samolotów, 2 śmigłowce, 48 dział artylerii polowej i 53 bezzałogowe aparaty latające".

Z kolei straty Rosjan w tzw. Połączonej Grupie Wojsk miały być dziesięciokrotnie mniejsze, bo wyniosły jedynie 71 żołnierzy zabitych i 210 rannych. Trafionych miało zostać również tylko 15 czołgów (ponad trzykrotnie mniej), 9 bojowych wozów piechoty (ponad 20-krotnie mniej), 2 pojazdy (60 razy mniej) i 9 dział (pięć razy mniej).

Czytaj też

Przeczą temu raportu ukraińskiego dowództwa, wsparte m.in. dokumentacją filmową. Wynika z nich, że od 5 do 6 czerwca straty rosyjskie zwiększyły się o 800 "wyeliminowanych" rosyjskich żołnierzy, 12 czołgów, 20 pojazdów opancerzonych, 36 lufowych systemów artyleryjskich, sześć rakietowych systemów artyleryjskich, dwa systemy przeciwlotnicze, jeden śmigłowiec oraz 23 drony.

Co ważne, dane ukraińskie potwierdzają rosyjskie teorie o zwiększonej intensywności walk. Świadczą o tym straty zadane Rosjanom według Ukraińców z 4 na 5 czerwca 2023 r. Były one bowiem dwukrotnie mniejsze, ponieważ wyeliminowano wtedy "tylko" 410 rosyjskich żołnierzy, 11 czołgów, 11 pojazdów opancerzonych, 12 lufowych systemów artyleryjskich, 1 rakietowy system artyleryjski, 5 systemów przeciwlotniczych i 14 dronów. Z kolei z 3 na 4 czerwca "wyeliminowano 560 Rosjan".

Przy okazji swojego raportu Szojgu oskarżył Ukraińców o wysadzenie zapory w Nowej Kachowce. Według Kremla działanie to miało pozwolić wojskom ukraińskim "przenieść jednostki i sprzęt z kierunku Chersoniu w rejon swoich działań ofensywnych, tym samym znacznie osłabiając swoje pozycje w kierunku Chersonia... przechodząc tam do defensywy".

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (15)

  1. młodygrzyb

    Trzeba mięć talent aby AMX-10RC wziąć za kombajn zbożowy albo opryskiwacz. Ciekawe co kombajn zbożowy robiłby o tej porze na polu? Albo co porabia opryskiwacz w rejonie walk na polu? Proponuje wizytę u okulisty bo na braki w logicznym myśleniu nic nie pomoże.

    1. Vixa

      Bo roSSja nie ma w zwyczaju strzelać fo obiektów cywilnych, napisz jeszcze🤣🤣🤣. Potem się pokaże jakieś cgi z gierki albo będziesz udowadniał, że Himars jednak był schowany na drugim piętrze budynku.... Jak krótkowzrocznym trzeba być, a może to są braki w logicznym myśleniu, by brać cokolwiek, co produkuje propaganda ruSSka za coś choćby zbliżonego do prawdy. Pisanie o tym skąd na polu wzięły się maszyny rolnicze jest na poziomie przedszkola...

  2. Wicher999

    Wiadomo, że obie strony kłamią. Na wojnie prawda umiera pierwsza. Taka praktyka jest od zawsze że każda ze stron zaniża swoje straty i zawyża straty przeciwników. U nas się ślepo wierzy w liczby podawane przez Ukraińców, a jaka jest prawda tego nie wie nikt

  3. Ma_XX

    a później propaganda wymyśla, że zniszczono nawet czołgi jeszcze nie dostarczone na tereny Ukrainy

  4. wert

    Ciągnik opryskiwacz John Deere 4830. Prawie jek Leo

    1. papa lebel

      Joł, zwłaszcza w tej optyce jak na załączonym obrazku:)

  5. wojghan

    Nie ma żadnego znaczenia jakie straty podają strony konfliktu. Wiadomo, że każda strona kłamie. Słucha się niezależnych analityków, którzy mają "dojścia" do służb. Tylko oni mogą powiedzieć coś zbliżonego do prawdy. Faktem jest, że przez trzy dni walk nie udało się Ukraińcom przełamać rosyjskiej obrony.

  6. ormo

    Historia lubi się powtarzać . W pierwszych dniach po 21 czerwca 1941 r. dowódcy radzieccy podawali takie straty armii niemieckiej , że tow. Stalin polecił nie zwracać uwagi na te aspekty meldunków.

  7. Maks50

    Orki te Leopardy widzą chyba w ZOO .

    1. Chyżwar

      Oni mają z nimi tak samo jak sowieci z Tygrysem. Dla nich każdy niemiecki czołg to był Tygrys a sowieckie matki straszyły nimi swoje dzieci. Pooglądaj sobie ruskie sci-fi pod tytułem "Biełyj Tir". Z filmu wynika jednoznacznie, że do dziś im ta trauma została.

  8. Wiencu

    Tym trafionym Leopardem był ...traktor

    1. Krzysztof33

      Kacapy trafili 1 kombajn i 1 traktor.

    2. skition

      Pamiętam jak kiedyś wiosenne prace polowe nazywano w Dzienniku Telewizyjnym "wiosennym frontem robót".. Taki żargon jeszcze uchował się w budownictwie.. Tak więc "Ukraińcy przeszli do ofensywy" czyli na pola wyruszyły opryskiwacze. ...bojowe, choć to raczej straż pożarna nazywa swe pojazdy "wozami bojowymi".. ,ale ci akurat wyjechali by straż pożarna nie musiała używać swoich "wozów bojowych", więc leją z nich wodę i to całkiem dosłownie.

  9. Sorien

    Ofensywa ruszyła pfff szojgu już mówi że ja odparli xd

  10. skition

    Cały świat już się śmieje z tego "leoparda" bo rozpoznano w nim opryskiwacz John Deere 40i/50i serii R41.

    1. MoD

      Dokładnie tak. Jak widać na filmie konstrukcja całkiem solidna bo opryskiwacz raczej sie nie rozpadł.

  11. Hans_Micoolsky

    Cytując klasyka: "sztuka jest sztuka" ;)

    1. Melas

      Cytując klasyka to raczej "sicher jest sicher"! :-)

  12. ostatni

    Z takich znanych ciekwosek - Wedlog Ukrainy na Wyspie wezy walczo do konca dzielnie 12 zolnierzy. Wedlog Rosjan zaloga wyspy - 88 zolnierzy i pogranicznkow poddalo sie i potem w TV opowadali jak to bylo i co robi. Niektrzy dostali posmiertne oddznacznia wojskwe- az wrocili do Ukrainy po wymianie jencow. Niezle jaja. A tam juz wydali znaczek na ich czesc. Klmastwo za klamswem. Na wojnie pierwsza umiera prawda.

    1. Rusmongol

      Według Rosjan? Chyba użyłeś najgorszego argumentu z możliwych 😂. I to nie było żadne kłamstwo. Po prostu po utracie kontaktu z garnizonem założyli ze ludzie zginęli. Tylko ktoś s ciasnotą pod Kalotą lub sowiecki sługus może brać to za kłamstwo. A rosjanie kłamią na okrągło i nawet mi się nie chce tych kłamstw tu przytaczać bo jest ich tabun.

    2. GB

      Lepsze jaja były jak wagnerowcy wzięli do niewoli ruskiego dowódcę 72 Brygady. Wiesz gdzie leży Morze Czarne? Nad Moskwą. To są dopiero jaja. Ukraińska dywizja rolników jak mało kto dozbroiła się w ruskie czołgi na początku ruskiej Wojskowej Trzydniowej Operacji Specjalnej, która trwa już prawie 500 dni. A ruska częściowa mobilizacja to chyba nie ma analoga w świecie. I najzabawniejsze w tej mobilizacji jest to że ruscy złamali wszelkie swoje zasady przeprowadzania mobilizacji. To są dopiero jaja. Co do kłamstw to nie ma jak gen. Konaszenkow - on sam zniszczył już ukraińską armię kilkakrotnie.

    3. papa lebel

      ostatni obrońca "pravdy", he, he....:)

  13. Komi

    Mnie to jak kombajn wygląda, nie znam się na nich, może są kombajny marki Leopard

  14. Barcor

    Typowa toporna kremlowska propaganda. Już najpóźniej za tydzień będą twierdzili że zniszczyli np. wszystkie ukraińskie Loepardy 2, mianowicie wszystkie 130 z otrzymanych 40...

  15. Macminik

    Według mnie, na zdjęciu jest Toster Szojgu

Reklama