Rubio: jesteśmy sfrustrowani rozmowami z Rosją

Sekretarz Stanu Marco Rubio rozmawiał dziś z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem. Amerykański dyplomata przyznał, że jest rozczarowany i sfrustrowany negocjacjami z Rosją.
W nocie rosyjskiego MSZ zwrócono uwagę, że rozmowy Ławrow-Rubio, zorganizowane na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Kuala Lumpur, dotyczyły „rozwiązania sytuacji wokół Ukrainy, Iranu i Syrii, a także wielu innych problemów międzynarodowych”.
Obie strony potwierdziły „wzajemne pragnienie znalezienia pokojowego rozwiązania konfliktów, odbudowy rosyjsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej i humanitarnej oraz ułatwienia nieskrępowanych kontaktów między społeczeństwami obu państw”. Rosja zapowiedziała kontynuację „konstruktywnego dialogu opartego na wzajemnym szacunku”.
Do spotkania dyplomatów doszło zaledwie kilka godzin po kolejnym rosyjskim ataku na Kijów z użyciem 18 pocisków rakietowych, w tym balistycznych, oraz około 400 dronów szturmowych. W wyniku kolejnego uderzenia na stolicę Ukrainy zginęły co najmniej dwie osoby.
„Musimy ustalić plan działania, mający na celu zakończenie tego konfliktu” – powiedział Rubio po 50-minutowym spotkaniu z Ławrowem, cytowany przez agencję Reutera. Dyplomata dodał również, że prezydent USA Donald Trump jest rozczarowany brakiem większej elastyczności ze strony Moskwy w sprawie Ukrainy. Miał także powtórzyć swojemu rozmówcy słowa Trumpa o rozczarowaniu i frustracji stanowiskiem Kremla.
Wcześniej Trump nazwał wypowiedzi rosyjskiego przywódcy Władimira Putina na temat Ukrainy „bzdurami” i zapowiedział wysłanie „więcej broni” do Kijowa.
Czytaj też
USA tracą cierpliwość do Rosji
W ostatnich dniach prezydent Donald Trump wykazuje coraz większe oznaki tracenia cierpliwości wobec Władimira Putina i Rosji, głównie w związku z brakiem postępów w negocjacjach pokojowych dotyczących wojny na Ukrainie. Amerykańskie media wskazują, że Trump wyraża frustrację z powodu ciągłych ataków Rosji na Ukrainę oraz niechęci Putina do zaakceptowania propozycji zawieszenia broni.
Trump ogłosił wznowienie dostaw broni dla Ukrainy, w tym uwolnienia części pocisków do systemu Patriot, które zostały wcześniej wstrzymane. Zapowiedział też wprowadzenie znacznie ostrzejszych sankcji względem Moskwy i podmiotów z nią handlujących.
franek
Jak zwykle frustraci to są zbłąkani ludzie a wystarczy kogoś spytać by nie błądzić. My to wiemy tylko Ameryka nie chciała nas słuchać bo uważali że mają większe doświadczenia z Rosją niż np. 500 lat polskiej historii z tym zbójeckim państwem
zenek12
Widział każdy, nie wiedział tylko Trump.