Reklama
  • Wiadomości

Rosja używa systemów S-300 do ataku na cele naziemne

Wojska rosyjskie coraz częściej atakują naziemne cele na Ukrainie przy użyciu systemów przeciwlotniczych S-300 – informuje w niedzielę Sztab Generalny ukraińskiej armii, oceniając, że wynika to z braku bardziej precyzyjnej broni. Wojska rosyjskie kontynuują ataki w Donbasie – podaje dowództwo.

Autor. mil.ru
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Z powodu braku broni precyzyjnej Rosjanie zaczęli częściej używać przestarzałych pocisków kierowanych systemów przeciwlotniczych S-300" – napisano w opublikowanym na Facebooku komunikacie sztabu.

Zobacz też

YouTube cover video

O tym, że wojska rosyjskie - najpewniej z powodu niedoborów precyzyjnej amunicji lub w celu "zaoszczędzenia" jej - używają pocisków przeciwlotniczych do atakowania celów naziemnych, od dłuższego czasu informują ukraińskie władze oraz eksperci.

Reklama

Według komunikatu sztabowego Rosjanie użyli już ponad 500 takich rakiet, część z nich nie doleciała do celu. "Na uzbrojeniu rosyjskiej armii jest kilka tysięcy takich rakiet, ale większość z nich jest niezdatna do użycia" – ocenił ukraiński sztab generalny.

Zobacz też

Wojska wroga kontynuują ataki w obwodzie donieckim, a siły ukraińskie odparły w tym regionie natarcia w rejonie ośmiu miejscowości - powiadomił sztab. Chodzi o Bohorodyczne, Pasikę, Dołynę, Bachmut, Pokrowske, Bachmutske, Piski, Perwomajske.

Reklama

Poinformowano także, że wojska agresora przeprowadziły kolejne dziesięć ataków rakietowych i 24 lotnicze na cele wojskowe i cywilne w Ukrainie.

Zobacz też

Niedziela 4 września jest 193. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama