Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja twierdzi, że Ukraina nie chce wymieniać jeńców. Ukraina zaprzecza

Autor. /GeneralStaffUA /Twitter

Rosja nasila działania dezinformacyjne wymierzone w ukraiński rząd, dążąc do osłabienia zaufania społeczeństwa do władz w Kijowie. Jednym z narzędzi tej strategii są oskarżenia o rzekomą niechęć Ukrainy do negocjacji w sprawie wymiany jeńców wojennych.

W listopadzie Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, poinformowała, że Rosja jest gotowa wymienić 630 ukraińskich jeńców wojennych w formacie „jeden za jednego”. Kilka dni później rosyjska rzeczniczka ds. praw człowieka Tatiana Moskalkowa opublikowała listę osób, twierdząc, że Ukraina odrzuciła ofertę wymiany.

Reklama

Generał brygady Dmytro Usow, sekretarz Sztabu Koordynacyjnego ds. Jeńców Wojennych Ukrainy, zaprzeczył tym informacjom. Usow podkreślił, że Rosja nie złożyła żadnych oficjalnych wniosków dotyczących wymiany i zaznaczył, że na opublikowanej liście znajdują się zarówno osoby cywilne, jak i jeńcy, którzy powrócili już z niewoli na Ukrainę.

Czytaj też

Analitycy Instytutu Badań nad Wojną (ISW) wskazują, że takie działania Rosji mają odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów, takich jak systemowe łamanie praw człowieka, w tym egzekucje ukraińskich jeńców wojennych czy problemy Rosji z intensywnymi stratami w ludziach i sprzęcie na froncie wschodnim. Rosja w przeszłości wielokrotnie blokowała proces wymiany jeńców, co potwierdzają nieudane próby negocjacyjne z Ukrainą jeszcze przed ofensywą kijowskich wojsk w obwodzie kurskim w sierpniu 2024 roku. Eksperci ISW zauważają, że Moskwa celowo utrudnia procesy wymiany, wykorzystując je jako narzędzie nacisku politycznego i propagandowego.

Reklama

W kwestii wymiany jeńców wojennych istotną rolę mogą odegrać neutralne organizacje międzynarodowe, takie jak Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (ICRC). Jednak takie działania wymagają współpracy obu stron, co w przypadku Rosji i Ukrainy często okazuje się trudne do osiągnięcia. Dotychczasowe wymiany, jak te zorganizowane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, dowodzą, że mediacja państw trzecich również bywa kluczowa dla sukcesu wymian.

Reklama

WIDEO: Trump na podbój Panamy, Grenlandii i Kanady I ORP Ślązak Gawronem | Defence24Week #105

Komentarze (3)

  1. Monkey

    Ukraina nie ma powodów do blokowania takich wymian. Potrzebują żołnierzy. Tutaj akurat Rosjanie kłamią na 100%.

    1. Honker Haker

      Tylko zauważ, że ruscy okaleczją i torturują jeńców, więc ilu z nich powróci na front? A Ukraińcy muszą demonstrować europejskie ideały humanitaryzmu i nawet sami ruscy się dziwią jak ich dobrze traktują, więc po wymianie zapewne powracają wszyscy chcąc/niechcąc na front

  2. Pat

    Nie do końca jestem przekonany. czy kłamią. Rosjanie mają zapewne więcej jenów niż Ukraińcy . Walczą przecież na terytorium Ukrainy i ostatnio ciągle posuwają się do przodu., Zdobywają m.in. ufortyfikowane miejscowości jak Czasiw Jar,, Toreck , ,Wuhłedar. Idąc na wymianę 1::1, Ukraina musiała by oddać dużo jeńców, w tym tych najcenniejszy,. Ruskie oddaliby tych z najmniejszym doświadczeniem bojowym lub nawet cywili pojmanych na okupowanych terytoriach..

    1. Przyszłość

      Wedlog New York Tims - Rosjanie maja 3 razy wiecej Ukrainskich jencow niz druga strona. Sam upadek Maripola to bylo 4500 jencow (przepraszan - nie upadek - to byla "ewakuacja" hehe) Fundusz wymiany wiec jest 3 do 1 (z tym ze artykul byl na wiosne moze cos sie zmienilo). Wbrew propagandzie czesciej poddaja sie Ukraincy niz Rosjanie.

    2. Przyszłość

      Wedlog New York Tims - Rosjanie maja 3 razy wiecej Ukrainskich jencow niz druga strona. Sam upadek Maripola to bylo 4500 jencow (przepraszan - nie upadek - to byla "ewakuacja" hehe) Fundusz wymiany wiec jest 3 do 1 (z tym ze artykul byl na wiosne moze cos sie zmienilo). Wbrew propagandzie czesciej poddaja sie Ukraincy niz Rosjanie.

  3. panemeryt

    Nie bardzo mają co wymieniać. Wiem, że to wbrew oficjalnym przekazom medialnym ale wystarczy porozmawiać z Ukraińcami co walczyli. By dowiedzieć się jak zwykle "kończą" jeńcy... Często znajdzie się ktoś kto ma "osobiste" rachunki do wyrównania z Rosjanami i kałacha pod ręką. Takich przypadków "wyżej" nikt nie zgłasza...

Reklama