- Wiadomości
Rosja szykuje się do ponownej ofensywy na Ukrainie przy pomocy samolotów i śmigłowców?
Według zachodnich źródeł wywiadowczych, Rosja gromadzi samoloty i śmigłowce w pobliżu granicy z Ukrainą, co wskazuje, że przygotowuje się do rzucenia ich do walki, aby wesprzeć zacinającą się ofensywę lądową - pisze w środę „Financial Times”.

Jak pisze brytyjski dziennik, obawa przed zbliżającą się wojną powietrzną na Ukrainie skłoniła sojuszników do priorytetowego potraktowania szybkich dostaw sprzętu do obrony przeciwlotniczej i amunicji artyleryjskiej do Kijowa, aby odpowiedzieć na zmianę podejścia Moskwy.
Zobacz też
"FT" powołuje się na dwóch urzędników, którzy mówią, że dane wywiadowcze pokazujące, iż Rosja gromadzi w pobliżu granicy z Ukrainą samoloty i śmigłowce, zostały przekazane krajom sojuszniczym. Podczas spotkań we wtorek z krajami sojuszniczymi wspierającymi Ukrainę sekretarz obrony USA Lloyd Austin miał podkreślić zagrożenie ze strony znaczących pozostałych sił powietrznych Rosji.
"Bardzo jasno się wyraził, że mamy krótkie okno czasowe, by pomóc Ukraińcom przygotować się do ofensywy i że mają pewne dość konkretne potrzeby" - powiedział wysoki rangą urzędnik administracji USA. "Rosyjskie siły lądowe są dość uszczuplone, więc jest to najlepsza wskazówka, że przestawią się na walkę powietrzną. Jeśli Ukraińcy mają przetrwać, muszą mieć jak najwięcej możliwości obrony powietrznej i tak wiele amunicji jak to możliwe" - dodał.
Zobacz też
Jednakże Sekretarz obrony USA L. Austin, powiedział także, że obecnie nic nie wskazuje na to, by Rosja gromadziła samoloty do potencjalnego większego ataku powietrznego po spotkaniu z ministrami obrony państw sprzymierzonych z Ukrainą w Brukseli.
„Jeśli chodzi o to, czy Rosja gromadzi swoje samoloty do jakiegoś masowego ataku powietrznego: obecnie tego nie widzimy" - powiedział Austin.
„Wiemy, że Rosja ma na swoim wyposażeniu pokaźną liczbę samolotów (...) Dlatego podkreślaliśmy, że musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby zapewnić Ukrainie jak najwięcej zdolności obrony powietrznej" – dodał.
Zobacz też
"FT" zwraca uwagę, że od pierwszych tygodni wojny Rosja oszczędnie korzystała ze swoich pokaźnych sił lotniczych, stawiając na rakiety dalekiego zasięgu, artylerię i wojska lądowe. Zachodni analitycy spekulowali, że mogło to wynikać z obawy Moskwy, iż ukraińskie systemy obrony powietrznej stanowią zagrożenie dla rosyjskich samolotów lub że jej flota powietrzna jest w złym stanie.
Zobacz też
Ale oceny wywiadu wskazują, że siły powietrzne Rosji są "faktycznie dość zachowane" powiedział wysoki rangą dyplomata NATO. "Ponad 80 procent prawdopodobnie jest bezpieczne i dostępne. Spodziewamy się więc, że przygotowują się do rozpoczęcia kampanii powietrznej i próbują unieszkodliwić ukraińską obronę za pomocą ataków z powietrza" - powiedział dyplomata.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS