Reklama

Siły zbrojne

Pierwsze przechwycenie F-35 z Polski

F-35 Malbork
Dwa holenderskie F-35A kołujące do startu w 22. BLT w Malborku.
Autor. Ministerie van Defensie

Trzy rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim zostały przechwycone przez startujące z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego myśliwce F-35A należące do Królewskich Sił Powietrznych Niderlandów. Samoloty nadlatujące od strony Kaliningradu z wyłączonymi transponderami zostały zidentyfikowane wzrokowo jako rozpoznawczy Ił-20M eskortowany przez dwa myśliwce Su-27.

Reklama

Zdarzenie miało miejsce 13 lutego, gdy wykryte zostały maszyny nadlatujące od strony Kaliningradu. Lot nie był wcześniej zgłoszony kontroli lotów a samoloty nie miały włączonych transponderów, co znaczy że nie były widoczne dla cywilnych statków powietrznych i służby zarządzania ruchem. Dodatkowo kierowały się w stronę polskiej strefy odpowiedzialności w ramach systemu NATO.

Reklama
Reklama

Do przechwycenia po raz pierwszy wystartowały w ramach QRA (Quick Reaction Alert) holenderskie myśliwce F-35A Lightning II. Dwie maszyny w ciągu kilku minut znalazły się w powietrzu i przechwyciły obiekty, którymi okazały się trzy rosyjskie samoloty. Były to dwa myśliwce Su-27 uzbrojone w pociski powietrze-powietrze R-73 eskortujące samolot rozpoznania radioelektronicznego Ił-20M. Formacja ta pozostawała ponad wodami międzynarodowymi i przemieszczała się wzdłuż granicy przestrzeni powietrznej Polski.

Czytaj też

Holenderskie myśliwce eskortowały rosyjskie maszyny w bezpiecznej odległości aż do przejścia ich w strefie odpowiedzialności kolejnego państwa NATO. W tym przypadku były to Niemcy, które również wysłały swoje Eurofightery, aby obserwowały poczynania rosyjskich maszyn. Realizowane przez rosyjskie maszyny zadanie to oprócz pokazu siły zbieranie danych na temat działań NATO. Maszyny Ił-20M są dość częstym gościem nad Bałtykiem.

Ił-20M to jeden z mniej znanych wariantów wojskowych turbośmigłowego samolotu pasażerskiego Ił-18. Przeznaczony jest do prowadzenia kompleksowego rozpoznania w strefie przygranicznej. Służy temu zainstalowane na pokładzie wyposażenie do prowadzenia rozpoznania sygnałów radarowych, aparatura przechwytywania korespondencji radiowej w paśmie UKF, umieszczona w podkadłubowej gondoli stacja radiolokacyjna obserwacji bocznej Igła oraz aparaty fotograficzne. Samoloty Ił-20 były kilkakrotnie modernizowane w toku służby, nie doczekały się jednak następcy.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Para@bellum

    Co te przechwycenia realnie dają NATO? Bo jeśli nie zaprzestanie naruszania przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty, to po co takie demonstracje? Rosja i tak dane wywiadowcze zbiera i będzie zbierała, zatem pytam ostatni raz - czemu służą takie "reakcje bez reakcji" ze strony NATO?

    1. Var

      Pytasz w kółko o to samo... Czegoś nie rozumiesz czy może masz problem z językiem polskim? Nie oczekuj pełnej informacji dot. szczegółów bo to nie jest informacja dla cywili... Na ulicy dziecię by ci powiedziały: Nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz. Zajmij się swoją robotą.

  2. jasam1

    "Samoloty nadlatujące od strony Kaliningradu" ...zaraz, zaraz, a nie od Królewca?

  3. Flaczki

    Jak sie nie dba zeby wlasne wojko mailo mysliwce do takich zadan no t trzeba liczyc na pomoc alianta. Szkoda ze mamy tylko +- 48 F16

    1. Bill Killgore

      Za to planujemy zakup 500 (!) zestawów HIMARS

    2. M@RO

      Sam się zaprzeczasz. Skoro jak piszesz że mamy 48 maszyn, to niby nie możemy 2xsztuk wysłać? Wynika to ze strategi Nato. Polska jest krajem frontowym czyli sąsiaduje z krajem agresorem. Dlatego wysyła się do kontaktu z ruskimi natowskie tzn. nie Polskie samoloty aby uniknąć tzw. incydentów.

  4. Para@bellum

    Co tego typu akcje ze strony lotnictwa NATO mają na celu, jeśli Rosjanie i tak właściwie nieniepokojeni dokonują rozpoznania terytorium NATO i zbierają potrzebne im informacje? Czy Pakt Północnoatlantycki nie ośmiesza się poniekąd tego typu pozorowanymi działaniami? Pytam poważnie.

    1. Gekon1

      Ne wylatują na teren NATO . To , że samoloty takie są obserwowane jest normalne . Rosjanie też tak robią . Nikt się nie ośmiesza a jeśli już to raczej Rosjanie którzy latają jeszcze na Ił 18 .

  5. Para@bellum

    Co tego typu akcje ze strony lotnictwa NATO mają na celu, jeśli Rosjanie i tak właściwie nieniepokojeni dokonują rozpoznania terytorium NATO i zbierają potrzebne im informacje? Czy Pakt Północnoatlantycki nie ośmiesza się poniekąd tego typu pozorowanymi działaniami? Pytam poważnie.

Reklama