Reklama

Wojna na Ukrainie

Reznikow: jesteśmy gotowi zaakceptować Chiny w roli mediatora

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Ukraina jest gotowa zaakceptować Chiny w roli mediatora w procesie negocjacji, jednak tylko w przypadku, jeżeli Pekin skłoni Moskwę do wycofania wojsk ze wszystkich okupowanych przez nią ukraińskich terytoriów - powiedział w poniedziałek minister obrony Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla singapurskiego dziennika „The Straits Times”.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Pierwsze, co powinno nastąpić, to całkowite wyzwolenie ukraińskich terytoriów. Niech pokażą gest dobrej woli i wycofają swoje siły zbrojne z terytorium Ukrainy. Potem uwierzymy, że ten negocjator (Chiny) ma wpływ na Rosję" - powiedział Reznikow. Dodał, że jeżeli nie uda się skłonić Rosji do tego kroku, negocjacje będą stratą czasu.

Minister Reznikow jest jednak zdania, że Chiny są w stanie przekonać Rosję do zakończenia wojny. "Uważam, że Chiny stały się starszym bratem, a Rosja młodszym. Starszy może przekonać młodszego do zakończenia tej krwawej wojny" - powiedział szef ukraińskiego resortu obrony, cytowany przez "The Strait Times". Dodał jednak, że jest w tym oczekiwaniu "więcej nadziei niż wiary".

Reklama

Czytaj też

Ołeksij Reznikow powiedział też w wywiadzie, że istotnym zmartwieniem dla świata powinny być kwestie bezpieczeństwa w okupowanej przez Rosjan od marca 2022 roku elektrowni jądrowej w Zaporożu. Ostrzegł, że jej ewentualna awaria może spowodować zniszczenia znacznie poważniejsze niż katastrofy w Fukushimie i Czarnobylu. Elektrownia nie jest odpowiednio konserwowana i co i raz jest obiektem ostrzałów, za które obie strony obwiniają się nawzajem. "To poważne zagrożenie dla wszystkich, nie tylko dla Ukrainy i Rosji" - powiedział.

Minister przyznał, że Ukraina poniosła "tysiące ofiar", lecz wierzy, że porażka Rosji jest kwestią czasu. "Jestem absolutnie pewien, że wygramy tę wojnę, ponieważ mamy poważne wsparcie ze strony innych krajów. Wsparcie polityczne, gospodarcze i wojskowe od naszych przyjaciół. Wygramy tę wojnę" - podkreślił. Dodał też, że Ukraina będzie domagać się zadośćuczynienia za okrucieństwa wojenne i postawi zbrodniarzy wojennych przed sądem.

Czytaj też

Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow uczestniczy w spotkaniu Dialogu Shangri-La w Singapurze. Wydarzenie to organizowane jest od 2002 roku i jest jednym z najważniejszych spotkań poświęconych kwestiom bezpieczeństwa w Azji.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (8)

  1. Sorien

    Chiny mediatorem ? To tak jakby między kogutem a lisem mediatorem był wilk .... Ta wojna to była część chińskiego planu rozgrywek światowych z USA a teraz oni chcą być mediatorem haha nieźle .... Gdyby nie zgoda chin na tę wojnę nie było by tej wojny - Rosja bez cichego wsparcia chin była by trupem . Przez Chiny jest ta wojna

    1. ostatni

      Bzdury - ta wojna najlmniej sie Chinom oplaca - najwcej USa. Genialny plan na zjedncznie NATO, podpozadwkanie UE, osbieie Rosji i wplatanie Chin. Chiny sie modla by zap,nwal pokoj- dla nich to jedna szansa.

  2. młodygrzyb

    Co to sie podziało w ten weekend na tym froncie że ukraińcy spuścili z tonu.

    1. Stefan1

      A spuścili?

    2. młodygrzyb

      Nie widzisz różnicy? Jeszcze w ubiegłym tygodniu reagowali alergicznie na jakakolwiek propozycje mediacji. Ich narracja była że jakiekolwiek rozmowy po wypędzeniu ruskich, po zwycięstwie. Dzisiaj już godzą się na konkretnego rozjemcę a dopiero potem wspominają o warunkach. To diametralnie różne stanowisko. Wyraźne spuszczenie z tonu.

    3. Rusmongol

      @mlodynkwd. Rosja chce mediacji od dawna więc widać ci to mają ciepło w swoich faszystowskich gaciach.

  3. ostatni

    Jesli maz i zona sie kuca. Bija rozwodza i wchdzi mediator zawodowy - to on ma za zadanie ich przeknac ze OBOJE MOGA WYGRAC - jesli sie dogadaja "win win" - czyli wiecej zyskasz jesli rozmawiasz. Mowinie ze "madiator ok ale ma byc po mojemy" - znaczy ze ktos nie kapuje o co w tym chodzi. A ze chiny sa bardziej neutranne niz USa to oczywiscie widomo (I Zachod) wiec ma to 50% sensu. Widziliscie kiedys kutnie sasiadow? Same wyzwiska tylko zaciemnija obraz. Troche logiki pomaga

    1. Rusmongol

      Chiny są całkiem bezstronne w sumie nie dając nic ukrainie a chcąc jedynie żeby Rosja zaklepała ukr@dzione ziemie. Co to niby za negocjacje.?

    2. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      To jest mniej więcej taka sytuacja, Na stacji paliw złodziej kradnie ci samochód. Doganiasz go, wyrzucasz z za kierownicy i zaczynacie się bić. I wtedy on dobrodusznie proponuje ci, że skradnie tylko koła i silnik i przecież można się kulturalnie dogadać. Tylko w tym przypadku skala zła ze strony złodzieja jest dużo wyższa - to życie ludzi, porwane dzieci ( taki jasyr dla stworzenia następnych Janczarów ).

    3. ostatni

      Rusmngol - byles kiedys np W indiach widziales targowanie sie? KAzdy zaczna od duzych rzadan a potem spuszcza z ceny. Tak samo kupujac auto, albo w rozmowach USa- Rosja itp. Nie jest jak myslisz - ze kazdy propnuje w czym moze ustapic.:) To naiwnosc lub glupta.

  4. Był czas_3 dekady

    Co tu dużo dyskutować. Rosja wycofuje się ze wszystkich okupowanych terenów Ukrainy bezwarunkowo i wypłaca reparacje wojenne w złocie, dolarach, ropie, gazie. Wszystko jasne jak słońce.

    1. Gustaw2004

      Ale z których dokładnie terytoriów? Bo ten Ługańsk i Donbas jeszcze mogliby odpuścić ale Krym jest zbyt ważny dla nich.

    2. Stefan1

      Gustaw, Polska dla rosji też jest ważna. Czy to znaczy, że nie mogą odpuścić?

    3. ostatni

      Gustwa- w Polsce nie mieszka 70 % Rosjan od 300 lat

  5. Admirał Gawrona

    Reznikow nie będzie miał tego dylematu jak się zacznie kampania wyborcza w stanach.

  6. szczebelek

    Chiny chcą by FR wyszła z twarzą i częścią terytorium Ukrainy dlatego kluczą o rozejmie, który kupi czas na powszechną mobilizację w Rosji.

  7. szczebelek

    Chiny chcą by FR wyszła z twarzą i częścią terytorium Ukrainy dlatego kluczą o rozejmie, który kupi czas na powszechną mobilizację w Rosji.

  8. PPPM

    Czyli nie są w stanie zaakceptować Chin jako mediatora. Putin pomimo swej słabości nie ulegnie Chinom.

Reklama