Wojna na Ukrainie
„Raz sierpem, raz młotem”. Rosjanie idą do szturmu pod czerwonymi sztandarami

Autor. wartranslated/x.com
Zgrupowania wojenne Federacji Rosyjskiej coraz częściej przypominają grupę rekonstrukcyjną Armii Czerwonej. Pod Kurskiem rzucono kompanię czołgów i piechoty do zwiadu bojem. Na wozach powiewały sztandary Związku Radzieckiego.
Czerwone sztandary do szturmu
Udostępniające nagrania z frontu konto „WarTranslated” upubliczniło filmy z ukraińskich dronów pod Kurskiem. Z materiału wideo wynika, że Rosjanie rzucili do szturmu kompanię czołgów i piechoty. Szturm odbywał się przez zamarzniętą równinę. Na pojazdach zawieszono czerwone sztandary pamiętające czasy Armii Czerwonej. Atak zatrzymano i zdziesiątkowano. Nacierający pododdział miał należeć do 155. Brygady Piechoty Morskiej.
W lutym 2023 roku pisaliśmy a łamach Defence24.pl: „Rosjanie postanowili szturmować Wuhłedar przez zaminowany step. W jednym z ataków rosyjska kolumna uderzająca na południu została zdziesiątkowana – Rosjanie stracili ponad 30 pojazdów, z czego połowę stanowiły czołgi. Bitwa pod Wuhłedarem jest porównywana do pierwszych dni inwazji z lutego 2022 roku, gdy Rosjanie tracili duże ilości sprzętu w ukraińskich zasadzkach (…) jeden z najpopularniejszych rosyjskich komentatorów na Telegramie napisał: „Ukarali nas za jeżdżenie kolumnami i stanie w polu (…) Wydawało mi się oczywiste, że wyciągnęliśmy z tego naukę, ale okazało się że byłem w błędzie. Kompletnie nie rozumiem co wydarzyło się pod Wuhłedarem i dlaczego mamy tak wielkie cofnięcie się w rozwoju po roku ciężkich walk”.
A phenomenal attempt by Russia’s "elite" 155th Marine Brigade to storm Nikolske in Kursk region. A column of ten tanks and a company of infantry advanced under Soviet red flags, shouting "Forward for victory!"—but mines and a swarm of drones swiftly sent them to Surovikin’s… pic.twitter.com/4De72n2viD
— WarTranslated (@wartranslated) February 16, 2025
Feralna brygada samobójców
Dlaczego to przytaczam? Ponieważ ówczesny zimowy szturm był także dziełem żołnierzy 155. Brygady Piechoty Morskiej. W sierpniu 2024 roku jej pododdziały zaczęto przerzucać pod Kursk, by łatać tam linię frontu. Głównodowodzący ukraińską obroną, gen. Ołeksandr Syrski, stwierdził: „Dzięki żołnierzom (działającym na terenie Rosji) nasza północna granica jest silna. Dzięki nim Ukraina utrzymuje kontrolę nad setkami kilometrów kwadratowych terytorium agresora sześć miesięcy po rozpoczęciu ofensywy kurskiej, podczas gdy wróg w dalszym ciągu ponosi znaczne straty w ludziach i sprzęcie. Całkowite straty Rosji w obwodzie kurskim wynoszą ponad 48 tys. ludzi, w tym około 20 tys. zabitych”.
Ten szturm pod sowieckimi flagami był przeprowadzony celem wzmocnienia utrzymujących wieś Nikolske północnokoreańskich żołnierzy. Operacja Rosjanom się nie powiodła, azjatyccy najemnicy zostali wyparci, a rosyjski szturm zmasakrowany.
radziomb
dopuki Rosja lub Ukraina nie zacznie uzywać systemow Hard kill, to drony na swiatlowod spowoduja zastuj, wojne pozycyjna, koreanizacje konfliktu. Straty w sprzecie beda tak duze ze chyba ani rosja ani zachod nie bedzie w stanie ich nadrabiac . Liczymy na to ze rosja padnie gospodarczo? miejmy nadzieje. Dlatego zablokuja niedlugo ruska flote cieni.
Anty 50 C-cali
tyle i Az tyle że te światłowody kierujące głowice kumulacyjne ( to nie lancety osławione!), to PRChina garściami daje. A że zasięg 10 km i dalej, to tak się pchają "żabimi skokami". I przepchali się, do Torecka, Pokrowska i filmy z centrum Czasiw Jaru nawet jedni drudzy zamieszczaja. Nadzieja, że te kable to radar wykrywa. Jaki radar, któsz wie - tajemnica. Korelacja z ochotą do negocjowania - bo masy ( z Korei) rzucili do obrony Kurska - z szumem gdy matuszki szukają tylu 50 000+ zaginionych - JAK USA PO 10 LATACH Vietnamu?
skition
Dron na kablu podlega wielu ograniczeniom.Po pierwsze prędkość.,po drugie zwrotność...Nie może latać szybciej niż 60km/h a dla porównania Rosomak może poruszać się że stalą prędkością 120km/.Rosomaka nie dogoni zwykły Lancet, choć jest bez kabla...Jakby jednak chciał latać szybciej to tak jak np.Fagot zwyczajnie zerwie się z uwięzi Wiedzą to wędkarze i nie da się zwijać linki szybciej bo po prostu straci się zdobycz.Nie można jej też rozwijać szybciej bo się zapląta.Aby kabel był bardziej wytrzymały musiałby być grubszy a to i waga i kotwica.
kurczak
Dziwi mnie że nigdzie tutaj nie można przeczytać o zmianie narracji ukraińców w temacie strat. Sam Zełenski właśnie powiedział że faktyczna ilość zaginionych idzie w dziesiątki tysięcy . Do tego tenże Zełenski dodaje że ilość ukraińców wziętych do niewoli przez rosjan to także dziesiątki tysięcy. Prawda jest taka że większość i to ogromna tych zaginionych i niby wziętych do niewoli to faktycznie polegli. Ich ciała są przemielone z ziemią w setkach kilometrów okopów jakie rosyjska artyleria zmieniła w jednolitą masę. Wymieszane z gruzami w utraconych miastach. Taki blok trafiony z TOS-a stawał się grobem wszystkich jacy w nim akurat przebywali. Zaczęło się oswajanie ukraińców z faktyczną skalą strat, a przede wszystkim z ilością poległych , a tych jak się okazuje może być kilkaset tysięcy. Dodając dziesiątki o ile nie setkę tysięcy "ochotników" , pracowników firm PMC czy zwykłych najemników jacy zginęli na ukrainie to może się okazać że skala tych strat jest porażająca.
Buczacza
O 155 pisałem wcześniej. Delikatnie mówiąc są na czarnej liście... Nie ma zmiłuj się...W każdym bądź razie abstrahując od tego, że podobno się uczą. Tak przynajmniej przekonują najwierniejsi... To zastanawiam się nad poziomem IQ. Bo za dnia na równym niczym stół bilardowy polu. Jadą jak na placu czerwonym.... Chodź generalnie mi to nie przeszkadza. Ba chcę więcej...
Lycantrophee
No i elegancko. Pięknie się patrzy, jak te drony ujęcie po ujęciu unieruchamiają czołgi.
Monkey
Takie wiadomości to wspaniałe wiadomości👍🏻👏🏻