- Wiadomości
Prigożyn wystawił Ukraińcom człowieka Kadyrowa? Tajemnicze zaginięcie Delimchanowa
Adam Delimchanow, najbliższy współpracownik Ramzana Kadyrowa, namiestnika Czeczenii, zaginął na Ukrainie. Rosyjscy propagandyści stwierdzili, że Delimchanow został ranny, ale żyje – Ukraińcy że został „wyeliminowany”. Co wiemy o sensacyjnych okolicznościach zaginięcia Delimchanowa?

Autor. Telegram screen
W hierarchii kolaboranckich wobec Rosji władz Czeczenii Delimchanow piastuje bardzo wysokie stanowisko. Jest nie tylko deputowanym do Dumy, ale także dowódcą czeczeńskiej Rosgwardii. Delimchanow ma opinię bezwzględnego sadysty, który osobiście prowadził śledztwa wobec aresztowanych czeczeńskich niepodległościowców. Na Ukrainie zasłynął jako nieformalny dowódca kombinowanych czeczeńskich sił, które oblegały Mariupol i utopiły to miasto we krwi cywilów.
Zobacz też
12 czerwca Ukraińcy ostrzelali „bardzo ważnych oficerów" sił okupacyjnych w Prymorśku, na Zaporożu. Do ataku miano wykorzystać pociski Storm Shadow. Od początku pisano o „wojownikach z Tik-Toka" jak potocznie nazywa się kadyrowców. Kyryło Sazanow, ukraiński dziennikarz i weteran Sił Zbrojnych Ukrainy podkreślił, że w nalocie zginął właśnie Delimchanow oraz jego sztab. W tzw. runecie ukazał się apel Kadyrowa, który miał zwrócić się do wywiadu ukraińskiego o informacje w sprawie swojego „brata". Następnie całą akcję nazwał „trollowaniem mediów". Jak dodaje Sazanow, ciała ewakuowano śmigłowcami. Faktycznie, śmierć Delimchanowa byłaby dużym ciosem dla klanu Kadyrowów rządzącym z nadania Putina na Kaukazie. Zarówno Kreml, jak i kadyrowcy, twierdzą że Delimchanow żyje i ma się dobrze. Rosyjskie media, które początkowo informowały o tym, że został ranny, wycofały się z tego.
Zobacz też
„Newsweek" rzucił światło na ciekawy trop, który miałby wskazać kto wystawił Ukraińcom Delimchanowa. Czy był to właściciel Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn? „Według posiadanych przeze mnie informacji, teraz mszczą się na Ramzanie Kadyrowie, który wcześniej groził ujawnieniem źródeł bogactwa Prigożyna" – czytamy we wpisie na Telegramie powiązanym rzekomo z pułkownikiem rosyjskiej armii. Ów oficer sugeruje, że skonfliktowani z Ramzanem Kadyrowem wagnerowcy odpowiadają za przekazanie informacji drugiej stronie.
Co warte odnotowania, dawny sojusz polityczny pomiędzy Kadyrowem a Prigożynem jest nieaktualny. Tandem Kadyrow-Prigożyn krytykował zaciekle Sergieja Szojgu, szefa rosyjskiego resortu obrony. Ale do czasu. Obecnie kadyrowcy postanowili wykonać dekret Szojgu i podpisali umowę z rosyjskim resortem obrony. Prigożyn zapowiedział, że takiej umowy nie podpisze oraz regularnie atakuje Szojgu. Na tym tle doszło do dużego konfliktu pomiędzy Kadyrowem i jego akolitami, a wagnerowcami. Sam Delimchanow osobiście atakował Prigożyna.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]