Prezydent Finlandii: Europa potrzebuje wysłannika na Ukrainę

Autor. Winnicka Obwodowa Administracja Wojskowa / CC BY 4.0
Europa potrzebuje zespołu negocjatorów oraz specjalnego wysłannika do spraw zakończenia wojny w Ukrainie – powiedział telewizji France 24 prezydent Finlandii Alexander Stubb.
„My (Europejczycy) potrzebujemy dwóch rzeczy. Jedna to zespół negocjatorów, taki jak mają Amerykanie, Ukraińcy i Rosjanie. (…) A poza tym w pewnym momencie będziemy zapewne potrzebowali specjalnego wysłannika, który byłby odpowiedzialny za koordynację” – powiedział Stubb w rozmowie opublikowanej w piątek na stronie stacji.
Mimo „naprawdę dobrego przywództwa Francji i Wielkiej Brytanii wciąż pojawia się pytanie: »To kto jest wysłannikiem Europy? Do kogo dzwonić?«” – zauważył fiński przywódca, który w czwartek uczestniczył w paryskim szczycie „koalicji chętnych” – sojuszników Ukrainy. Stubb podkreślił, że brytyjsko-francuska inicjatywa w sprawie „koalicji chętnych” ponownie wiąże Wielką Brytanię z Europą i umożliwia obu krajom ponownie konstruktywną współpracę.
Odnosząc się do możliwości wysłania na Ukrainę żołnierzy państw europejskich w ramach sił stabilizacyjnych, Stubb podkreślił, że trzeba wyraźnie rozgraniczyć między dwoma etapami: zawieszeniem broni i zawarciem pokoju. W fazie zawieszenia broni chodzi o wsparcie – powiedział. „To znaczy, że będzie możliwa pomoc w powietrzu, na morzu i na lądzie. Nasze sztaby wojskowe już pracują nad takimi planami” – powiedział. W drugim etapie w Ukrainie znalazłyby się „na mocy międzynarodowego mandatu siły zarządzania kryzysowego albo siły pokojowe”.
Sceptycznie ocenił dotychczasowe działania na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni. Jak zaznaczył, Ukraina, USA i UE chcą pełnego zawieszenia broni, ale Rosja wymusza na Kijowie rozejm częściowy, najpierw dotyczący infrastruktury energetycznej, a następnie Morza Czarnego. „To są kroki we właściwym kierunku. Ale nigdy nie lekceważmy zdolności Rosji do złamania zawieszenia broni. Ona to zrobi. A my potrzebujemy pełnego zawieszenia borni, które trzeba będzie monitorować” – powiedział.
Ocenił przy tym, że choć USA używają dość ostrej retoryki w odniesieniu do UE, to prezydent Donald Trump „w ciągu pięciu tygodni zrobił więcej, by skłonić Europę do zadbania o własne bezpieczeństwo, niż poprzedni amerykańscy prezydenci przez ostatnie 50 lat”.
Zam Bruder
Przynajmniej ta uwaga na samym końcu jest w jakiś sposób prawdziwa w swojej prawdzie ;)) Jeszcze tylko stanowcze deklaracje zastąpmy stanowczym działaniem, Podejrzewam tylko, że to drugie przesuwa w czasie z nadzieją iż do tego czasu wszystko już na Ukrainie się rozstrzygnie a obudzony olbrzym na powrót położy się spać w międzyczasie odnosząc zdecydowane zwycięstwo w walce z ocieplaniem klimatu. Nie mogłem się powstrxymać od tej ironii,,ale ten chocholi taniec Europy aż sam się o to prosi. A tak na poważnie w kontekście wspomnianej uwagi o "dobrej robocie" ;)) Trumpa wobec UE - warto chyba zauważyć, że wojnę o Ukrainę i europejskie bezpieczeństwo Unia przegrała już z chwilą zachłyśnięcia się upadkiem ZSRR i złudnym "Pokojem" który od tej chwili miał trwać już wiecznie.
radziomb
Ukraina nic nie przegrała i co roku ma nowsze, lepsze bronie. Maja nawet lepszego SAABA z radarem niż my bo my mamy wersje bez linka 16. zaloze sie ze dostana Gripeny z Meteorami z zasięgiem 2 x dłuższym niż nasze Amraamy. To jest maraton a nie sprint i pamietaj ze Afganczycy potrzebowali ok 10 lat na wypedzenie Rosjan.
Sebseb
Co za problem - zawsze Finlandia może swoje wojska tam wysłać.
radziomb
Wojska, żołnierze, specjaliści z Nato już dawno są na Ukrainie. Jest tez sporo ochotników. Ja tam wole żeby Bitwy z ruskimi były na terytorium Ukrainy i Rosji a nie znowu w Polsce.
radziomb
yhy, czyli raczej żadnego porozumienia typu Minsk3 i Minsk 10 nie będzie . Będzie za to zabawa w dobrego (Trump) i złego policjanta (Europa z Ukrainą ) . dodam , że w tej zabawie zawsze przegrywa ten 3ci.
Przyszłość
Tak jak w przadku KUBY - jesli negocjatr bedzie dazyl do neutralnsci kraju tosuper rozwiazanie, Jesli zas do eskalacji wojny az "do zwyciestwa" to niesty dosc niebzepiczny pomysl. Brac przkad z Kuby mowie od dawna. Pozatym natranym negocjatrem jest juz dawno Orban w EUropie. Tylko ze ffrakcja pro wojenna woli inny styl