Reklama

Wojna na Ukrainie

Początek bitwy o Czasiw Jar. Rosjanie prą na zachód

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Autor. 30. Samodzielna Brygada Zmechanizowana UA

W czasie gdy media zapowiadają wielką rosyjską ofensywę na Charków, trwają mozolne natarcia Rosjan pod Bachmutem oraz Awdijiwką. „Dogrywką” bitwy bachmuckiej są obecne starcia o Czasiw Jar, który ma strategiczne znaczenie z uwagi na węzeł drogowy w Konstantynówce.

Głównodowodzący ukraińską obroną gen. Ołeksandr Syrski poinformował, że Rosjanie niestety kontynuują swoje natarcie, pogłębiając „kleszcze”, które miały złapać w okrążenie broniącą się Awdijiwkę. Po wycofania się Ukraińców z miasta i upadku reduty 17 lutego 2024 roku, Rosjanie kontynuowali natarcie na ślepo, wpadając w zasadzki zastawiane przez m.in. 110. Samodzielną Brygadę Zmechanizowaną, która w walkach odwrotowych opóźniała operację ofensywną Rosjan. Doszło do tego, że Rosjanie próbowali ominąć Orłiwkę i wyjść na tyły Ukraińców, ale impet ataku wyhamował na tężejącej linii obrony Berdycze-Orłiwka-Toneńskie. Celem Rosjan zapewne było wykorzystanie szansy operacyjnej jaką dawała ewakuacja Awdijiwki przez Ukraińców i – dosłowne – przepchnięcie frontu jak najdalej na zachód. To się, na szczęście, powiodło w minimalnej skali. Kontynuacja operacji zaczepnej była coraz trudniejsza. Obecne walki toczą się w linii: Berdycze-Semeniwka-Pierwomajskie, więc Ukraińcom udało się ustabilizować front w toku walk o Orłiwkę, przechodzącą z rąk do rąk. Znajduje się ona w samym środku nowej awdijiwskiej linii frontu.

Reklama

Czytaj też

Rosjanie próbują wykorzystać moment przewagi

Niestety gorzej przedstawia się sytuacja w dawnych miejscach natarcia Rosjan, których celem było zagrożenie Awdijiwce okrążeniem – co wymusiło na Syrskim porzucenie pozycji obronnych w mieście. Ten sam schemat widać było w operacji bachmuckiej Grupy Wagnera, aczkolwiek najemnicy Prigożyna nie pogłębili tak północnej i południowej flanki, jak pod Awdijiwką. Gen. Syrski raportuje, że Rosjanie „próbują się przebić w rejonach pierwomajskim i wodiańskim”. Co to oznacza? Uderzenie od północy nad Berdyczami i od południa, przez Pierwomajskie, to kontynuowanie natarcia na osiach na północ i południe od Awdijiwki. Rosjanie wyrównują linię frontu.

Czytaj też

W tle walk pod Awdijiwką niestety widzimy powrót bitwy bachmuckiej. Na zapleczu zrujnowanego w toku walk Bachmutu znajduje się miejscowość Czasiw Jar, do której podejścia Rosjanie szukali jeszcze w czasie najgorętszej fazy walk o miasto. Pierwsze raporty o tym, że Rosjanie rozpoczęli nową ofensywę na Czasiw Jar, są datowane na 26 grudnia 2023 roku. W raporcie Instytutu Studiów nad Wojną z 24 marca podano, że siły rosyjskie zbliżają się do obrzeży Czasiw Jaru w obwodzie donieckim, ale – co cytują ukraińskie media – „jest mało prawdopodobne, że będą w stanie zagrozić jego okrążeniem lub zajęciem w nadchodzących miesiącach”.

Niestety, ukraińscy eksperci ostrzegają, że celem Rosjan jest „przeprowadzić zdecydowaną ofensywę, jeśli mówimy o zajęciu obwodu donieckiego aż do granic administracyjnych. To zadanie stoi przed nimi, zawsze było i będzie”. Choć słowa ekspertów ISW nie są krytykowane to można odczuć pewien sceptycyzm co do tej prognozy. Czasiw Jar ma znaczenie polityczne oraz strategiczne. Ataki na tę miejscowość mogą oznaczać docelowo ofensywę na Słowiańsk i Kramatorsk, które są cierniem w oku rosyjskiej propagandy. Dlaczego?

To w Słowiańsku rozpoczęła sięde facto organizowana i finansowana przez Moskwę rebelia rosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie, ale w 2014 roku przegrali oni bitwę o miasto. Oprócz celów politycznych kapitulacja Czasiw Jaru zagraża położonej na południowy-zachód Konstantynówce, przez którą przebiegają nitki szos północ-południe i wschód-zachód. Rosyjski mil-bloger „Rybar” twierdzi, że siły inwazyjne z powodzeniem atakują z Krasnego na południowy wschód od Czasiw Jaru. Wiadomo, jak to z ekspertyzami z tzw. runetu bywa, ale natarcie jest faktem. Przed dwoma dniami gen. Syrski meldował, że wschodnia część Czasiw Jaru wciąż jest w ukraińskich rękach. Rosyjska ofensywa na Czasiw Jar została odnotowana przez media 3 stycznia 2024 roku, gdy zameldowano o rosyjskich uderzeń pod Bohdaniwką. Bitwa awdijiwska zepchnęła Czasiw Jar na margines dyskusji o sytuacji operacyjnej. Co warte odnotowania, Rosjanie uderzeniem na Czasiw Jar wybrzuszają front, co zawsze jest szansą dla Kijowa na kontrnatarcie.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. młodygrzyb

    Ruscy w Krasnohoriwce.

  2. Saymon

    nyja..... Nie Rosja nic nie odda ale jest szansa że nie wezmie wiecej, Nie ma szans aby Rosja coś oddała. Ale celem Rosji na dzien dzisiejszy to zajecie ukrainy do Dniepra a jak sie uda to jeszcze Odessy i połaczenie z Nadnieprzem. I co ciekawe moim zdaniem to by było dobre dla Polski.. Dlaczego tylko Polska ma miec sąsiada Rosje? Niech Rumunia też trochę pograniczy,Wtedy i Bułgaria i inne kraje będą się bały, to dobrze.........

    1. Sorien

      Jeżeli Rosja b3dzie miała siłę doisc do dniepru oznaczać to będzie kolaps armii Ukrainy a wtedy nic nie będzie blokowało kacapow by iść tam gdzie chcą.... Jak nie będzie armi to niby czemu mieli by do dniepru dość i stanąć? Jedyny ratunek wejście bezpośrednie wojsk nato do walki w takim wypadku bez tego granicą na Bugu

    2. Saymon

      Sorien.... tylko że oni już dalej niż do Dniepru i Odessy nie chcą iść. Dalej coraz mniej ludnosci rosyjskojęzycznej, zaczyna sie teren gdzie ludzie mowią gwarą rosyjsko-ukrainską. Do tego Dniepr to naturalna linia obrony i naturalna granica. Po co Rosji ukraina prawobrzeżna? Wojna wybuchła bo była szansa na wejscie ukrainy do NATO. Jesli rosja dojdzie do Dniepru i wojna zostanie zamrożona to dla Rosji wygrana. Oni nie chcą jeszcze utrzymywac upadlą ukraine i ich mieszkancow. To ogromne koszty i Rosji na to nie stac. Koszty okupacji... USA poznały to w Afganistanie.... po co to Rosji?

    3. Sorien

      Rosja nigdy żadnego podbitego terenu nie utrzymywała ale eksploatowała...... do cna .... Gdyby nie chcieli nie atakowali by Kijowa na początku. Oni chcą całej ua i jej zasobów naturalnych i ludzkich . USA to demokracja Rosja to reżim nie liczący się z życiem ludzkim i wyborcami więc nie musieli by sie starać jak USA w Afganistanie .....

  3. młodygrzyb

    Niemcy właśnie ogłosiły że wyczerpały im się systemy Patriot. Nie amunicja do nich , tylko same systemy. Już nie tylko nie mają ci wysyłąć na ukraine ale nie maja już wcale.Tyle w temacie małych strat Patriotów na ukrainie.

  4. młodygrzyb

    Niestety ale ruski walec powoli ale prze i miażdży wszystko na swej drodze. Zamiast widowiskowych przełamań frontu okupionych ogromnymi stratami ruscy zajmują kilometr za kilometrem mieląc artylerią, bombami i dronami ukraińska obronę. Los ukrainy został chyba w Pekinie ostatecznie ustalony i raczej w tym ustalaniu ani my, ani usa nie mamy nic do powiedzenia.

    1. Saymon

      To dopiero początek tego co będzie w 2024 roku. Prawdopodobnie jesli nic sie nie zmieni to ostatni rok wojny, Rosja dojdzie do Dniepru i zrobi tam granice. Nie będzie podpisanego pokoju bo Rosja wie ze to by było dobre dla ukrainy. Będzie stan wojny bez walk i ukraina nigdy nie wejdzie do NATO czy do UE.

  5. Podszeregowy

    Tylko elekcja Trumpa może przynieść pokój za cenę ustępstw terytorialnych przez Ukrainę. Alternatywą jest długotrwała wojna, w której Rosjanie będą obcinać Urkrainę po kawałku jak salami, aż w końcu obrona się załamie całkowicie i Rosja zajmie cały zrujnowany kraj.

    1. Pawelek

      Jak Zachód zwiększy dostawy amunicji, to Ukraina da sobie radę.

    2. soczewka

      Tylko elekcja Trumpa może przynieść Rosji zwycięstwo w postaci ustępstw terytorialnych. Alternatywą jest dalsze wspieranie Ukrainy w obronie przed bestialską napaścią, aż w końcu Rosyjski reżim się załamie i Rosja pozostanie zrujnowanym krajem.

    3. nyja

      i myślisz że rosja coś odda ukrainie za pokój? Bo trumpek tak chce?

  6. bezreklam

    Moim zdaniem bachmut i awdijrwla to dwie inne sprawy. Tam ulica po ulicy tu próba okrozenia

  7. wojghan

    Uśmiałem się. "Moment przewagi" to Rosja ma od 2 lat.